Czy izolacja w szkołach powinna być zakazana?
Praktyka izolowania uczniów dramatycznie wzrosła w ostatnich latach, ale spotkała się z nieustanną krytyką

Christopher Furlong/Getty Images
Przypadek młodej dziewczyny, która usiłowała popełnić samobójstwo po spędzeniu miesięcy w izolatce w szkole, ponownie otworzył debatę na temat praktyki segregacji dzieci w edukacji.
W liście do BBC Wiktoria Derbyshire 16-latka opisała, jak spędzała każdy dzień szkolny od połowy stycznia do marca tego roku trzymana z dala od innych uczniów w izolatce.
Pokój ma sześć kabin z małą przestrzenią do pracy i bokami, dzięki czemu nie można zobaczyć innych osób. Musisz siedzieć w ciszy i być odprowadzana do toalety, co jest krępujące – powiedziała.
Zdecydowałam, że wolę umrzeć niż być w izolacji z powodu nastroju, w jakim mnie zostawił. Czułam się samotna i uwięziona w szkole przez tak długi czas, że czułam, że tak będzie najlepiej, ponieważ i tak nikogo to nie obchodziło.
Jej matka oszacowała w programie, że jej córka była umieszczana w izolatce w jej liceum w sumie ponad 240 razy.
Komisarz ds. Dzieci w Anglii, Anne Longfield, powiedziała BBC, że izolacja szkolna może być przygnębiająca i poniżająca, i ma obawy, że jest ona wykorzystywana jako brama do wykluczania i wycofywania, praktyki, w której uczniowie są nieformalnie wykluczani i usuwani z dziennik szkolny.
Ale jak powszechna jest izolacja szkolna i czy powinna być zakazana?
Jak powszechna jest praktyka?
Izolacje lub wewnętrzne jednostki integracyjne to obiekty w szkołach, do których uczniowie mogą być wysyłani, jeśli istnieje podejrzenie, że muszą zostać usunięci z klasy w wyniku zakłócającego zachowania. Często posiadają bariery przypominające budki, aby uniemożliwić dzieciom interakcję z innymi.
Wytyczne rządowe w Anglii stanowią, że zakłócający spokój uczniowie mogą być umieszczani w izolacji na ograniczony okres i że szkoły powinny zapewnić, aby uczniowie byli trzymani w odosobnieniu lub izolacji nie dłużej niż jest to konieczne, a ich czas spędzony w tym miejscu był wykorzystywany tak konstruktywnie, jak to możliwe.
Jednak izolacja jest bardziej nieformalną procedurą dyscyplinarną niż wykluczeniem i pozostaje w dużej mierze nieuregulowana.
Według Dochodzenie BBC W zeszłym roku ponad 200 uczniów spędziło co najmniej pięć kolejnych dni w izolatkach w szkołach w Anglii w 2018 r. Oprócz tego ponad 5000 dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi również na pewnym etapie uczęszczało do izolatek.
Czy powinno być zakazane?
Ekspert ds. zachowań w szkole, Tom Bennett, uważa, że izolatki mogą być skuteczne w rozwiązywaniu problemów w klasach i zapobieganiu wykluczeniu na czas określony.
„Kiedy jesteś samotnym dorosłym z klasą liczącą 25 uczniów, wystarczą dwie osoby, aby naprawdę uporczywie i rozmyślnie źle się zachowywać, aby ta lekcja została całkowicie zdetonowana”, powiedział BBC w listopadzie.
Rzeczywiście, całkiem rozsądne jest usunięcie niektórych uczniów z głównego środowiska szkolnego – uczniów, którzy nie są w stanie spełnić oczekiwań dotyczących zachowania – z dwóch prostych powodów, powiedziała Caroline Barlow, szefowa Heathfield Community College w East Sussex. TWÓJ w tym samym miesiącu.
Po pierwsze po to, aby sami uczniowie odczuli konsekwencje swoich działań, ale także po to, aby szkoła dalej pomyślnie funkcjonowała.
Ale działacze, tacy jak ci, którzy stoją za Zakaz budek Petycja twierdzi, że strefy izolacji są nieproporcjonalne, niepotrzebne i stanowią naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych o prawach dziecka.
Paul Dix, który pomógł założyć kampanię, mówi, że problem pojawia się, gdy szkoły stosują izolację jako pierwszą formę kary. To daleka droga od ostateczności: dzieci izolowane za najmniejsze przewinienie – złe skarpetki, przewracanie oczami, szarpanie lub ssanie mięty – mówi.
Zostają uwięzieni na ziemi niczyjej między cichą, zamkniętą egzystencją a wykluczeniem. To są dzieci, w które cięcia uderzają najmocniej.
Punktem izolacji nie powinno być uczynienie tego doświadczenia tak męczącym umysłem lub tak długim, że dziecko znudzi się lepszym zachowaniem (niesamowicie nieprawdopodobne) i obawiam się, że jest to wyraźny cel w niektórych, Jarlath O. „Brien, autor” Lepsze zachowanie – poradnik dla nauczycieli , powiedział TES.
W rzeczywistości nie powinno to być celem samym w sobie, mówi O’Brien. Jeśli nie sprawdzamy jego skuteczności, jeśli te same dzieci pojawiają się tam od czasu do czasu, to całkowicie uzasadnione jest pytanie, dlaczego utrzymujemy to jako strategię poprawy zachowania.
W marcu delegaci na konferencji Unii Edukacji Narodowej w Brighton jednogłośnie głosowało za sprzeciwem ruch w kierunku coraz bardziej represyjnej polityki zachowania w szkołach, mówiąc, że jest to podsycanie kryzysu zdrowia psychicznego dzieci.
We wniosku brzmiał: Coraz częstsze stosowanie przetrzymywania, izolacji i wykluczenia, często określane jako podejście „zero tolerancji”, zwykle oznacza ignorowanie różnych trudności, jakie mają dzieci, na rzecz kary. Wierzymy, że dzieci potrzebują przede wszystkim wsparcia, szacunku i miłości.