Bitwa o Brexit: czy nadszedł czas, aby zwrócić marmury Elgina?
UE dodaje klauzulę do umowy handlowej, sugerując, że Wielka Brytania zwróci artefakty Grecji

Rzeźby Partenonu – czyli marmury Elgina – są wystawiane w British Museum od 1817 r.
Obrazy Getty
UE podobno dodała klauzulę Elgin Marbles do swojego projektu mandatu na negocjacje handlowe po Brexicie.
WedługCzasy, dokument krążący wśród rządów europejskich w Brukseli zaostrzył żądania UE w kluczowych tradycyjnych obszarach handlu, w szczególności w rybołówstwie.
Ale zawierała również nieoczekiwaną klauzulę zwrotu i restytucji, która ułatwiłaby transport kontrowersyjnych marmurowych artefaktów z V wieku pne z powrotem do Grecji, skąd pochodzą.
Strony powinny zająć się kwestiami związanymi ze zwrotem lub restytucją dóbr kultury wywiezionych niezgodnie z prawem do ich kraju pochodzenia – czytamy w projekcie.
Marmury Elgina były punktem napięć między Londynem a Atenami od ponad 200 lat, a Grecja nalegała, aby brytyjski dyplomata lord Elgin ukradł je z Partenonu w Atenach na początku XIX wieku, kiedy znajdował się pod panowaniem tureckim osmańskim. Ale czy Wielka Brytania powinna je w końcu zwrócić?
Czym są marmury Elgin?
Marmury Elgina to kolekcja starożytnych greckich rzeźb i detali architektonicznych, które pierwotnie znajdowały się w Partenonie w Atenach. Uważa się, że pochodzą z V wieku p.n.e.
Jednak od dawna były przedmiotem kontrowersji po tym, jak szkocki szlachcic Thomas Bruce, 7. hrabia Elgin, brytyjski ambasador w Imperium Osmańskim, usunął połowę marmurowych rzeźb ze świątyni w 1803 roku, zanim odesłał je z powrotem do Wielkiej Brytanii, gdzie są obecnie wystawiane w British Museum w Londynie.
Według Czas W czasopiśmie lord Elgin zażądał imprimatur od osmańskiego sułtana, który powiedział, że może usunąć z Partenonu wszystko, co nie koliduje z murami starożytnej cytadeli. Co więcej, historycy uważają, że istniało poważne ryzyko, że konflikty w Imperium Osmańskim mogą doprowadzić do zniszczenia Partenonu i innych starożytnych greckich miejsc kultury.
Jednak Grecja uważa, że marmury zostały skradzione i często domagają się ich zwrotu. Encyklopedia Britannica zauważa, że British Museum – twierdząc między innymi, że uratowało marmury przed pewnymi uszkodzeniami i pogorszeniem – nie przystąpiło.
Metr donosi, że Muzeum Akropolu w Atenach, w którym znajdują się pozostałe rzeźby pozostawione w Grecji, pozostawiło puste miejsce na ich powrót w ramach obecnej ekspozycji.
Czy Wielka Brytania powinna je zwrócić?
Wyciekły projekt mandatu negocjacyjnego Brukseli, według doniesień, zawierał zastrzeżenie, że Wielka Brytania powinna wrócić bezprawnie usunięte dobra kultury do ich krajów pochodzenia.
Sky News zauważa, że żądanie UE dotyczące zwrotu takich przedmiotów nie określało żadnych konkretnych przedmiotów, ale dodaje, że urzędnik UE powiedział, że wniosek o klauzulę złożyła Grecja, wskazując, że przedmiotowe artefakty to marmury Elgina.
Klauzula została podobno poparta przez Włochy i pojawiła się miesiąc po tym, jak grecka minister kultury Lina Mendoni nazwała zabieranie kulek rażącym aktem seryjnych kradzieży motywowanych korzyściami finansowymi.
Wydaje się jednak, że kwestia ta zmierza w kierunku impasu po komentarzach wygłoszonych w tym tygodniu w Atenach i Londynie. Telegraf donosi, że władze greckie zaprzeczyły doniesieniom, jakoby ich powrót był warunkiem umowy handlowej i twierdziły, że klauzula nie odnosiła się do nich.
Tymczasem rzecznik rządu Wielkiej Brytanii stanowczo wykluczył zwrot artefaktów, twierdząc: Stanowisko Wielkiej Brytanii w sprawie rzeźb z Partenonu pozostaje niezmienione – spoczywa na nich prawna odpowiedzialność Muzeum Brytyjskiego. To nie podlega dyskusji w ramach naszych negocjacji handlowych.
Co więcej, rzecznik British Museum powiedział, że z Grecji jasno wynika, że nie chodziło o marmury, ale o nielegalny handel antykami. Muzeum jest bardzo aktywne w zwalczaniu nielegalnego handlu, więc z zadowoleniem przyjąłby ten dodatek, powiedział rzecznik, ale dodał: Rzeźby z Partenonu zostały nabyte legalnie.
W rezultacie, pomimo jednego z ambasadorów UE, który pomógł w przygotowaniu projektu, który powiedział Timesowi, że nadzwyczajna prośba Grecji była miarą tego, jak Brexit zmienił grę, dla niektórych teraz byłby to zły czas na zorganizowanie zwrotu kulek.
Szkot mówi, że przyszłości rzeźb nie należy wiązać z rozmowami handlowymi o dostępie brytyjskich banków do rynków finansowych w UE, prawach połowowych na Morzu Północnym czy imporcie samochodów z Niemiec, a zamiast tego obie strony powinny podjąć odrębne rozmowy o powrocie rzeźby do Aten jako dar bez zobowiązań.
Wśród gorącej rozmowy o „kradzieży” rzeźb… byłoby to niezwykłą i rozbrajającą demonstracją przyjaźni w czasie, gdy leży to wyraźnie w narodowym interesie Wielkiej Brytanii.