Twitter reaguje na ruch Dysona w Singapurze
Potentat Pro-Leave oskarżany o hipokryzję – ale firma twierdzi, że Brexit nie jest winny

Sir James Dyson
Dyson
Wybitny brexiter Sir James Dyson znalazł się pod ostrzałem po tym, jak jego firma produkująca sprzęt AGD ogłosiła, że przeniesie swoją siedzibę z Wielkiej Brytanii do Singapuru.
Potentat był wokalny orędownik Brexitu i przewidział, że wyjście z UE wzmocni brytyjską technologię.
Jednak wkrótce Dyson zostanie zarejestrowany jako firma singapurska, a nie brytyjska. Relokacja, która obejmuje przeniesienie dwóch dyrektorów wyższego szczebla, może nastąpić nawet przed Brexitem, Czasy raporty.
Gigant elektroniczny Sony ujawnił również plany przeniesienia swojej siedziby do Amsterdamu, aby uniknąć zakłóceń Brexit, podczas gdy brytyjska firma P&O Ferries ma ponownie zarejestrować swoje statki na Cyprze.
Dyrektor naczelny Dyson, Jim Rowan, podkreślił, że ten ruch nie był związany z Brexitem, ale po prostu odzwierciedleniem zwiększonych możliwości na rynku azjatyckim.
Powiedział, że działalność firmy w Wielkiej Brytanii, w tym jej obecna baza w Malmesbury w Wiltshire, będzie kontynuowana normalnie, a jej 200-milionowa inwestycja w nowe obiekty testowe w Hullavington w Wiltshire pójdzie zgodnie z planem.
Tak więc w praktyce zmiana jest niewielka, mówi BBC korespondent biznesowy Theo Leggett, niemniej jednak bardzo symboliczny.
Zwrócenie się do szybko rozwijającego się rynku azjatyckiego ma sens z biznesowego punktu widzenia, ale ponieważ Wielka Brytania stara się zdefiniować spójną wizję własnej przyszłości, raczej nie zostanie tutaj oklaskiwana, mówi Leggett.
Rzeczywiście, ogłoszenie spotkało się z niedowierzaniem w Internecie, gdzie tweeterzy wyrazili sceptycyzm co do terminu przeprowadzki, ogłoszonego 65 dni przed dniem Brexitu.
Z przyjaciółmi, takimi jak Dyson, Brexiterzy tak naprawdę nie potrzebują wrogów. https://t.co/4mT112VPFJ
— Andrzej Neil (@afneil) 22 stycznia 2019 r.
Okazuje się, że Dyson jest nie tylko bez worka, ale także bez kręgosłupa.
- Fundamentalizm (@Pundamentalizm) 22 stycznia 2019 r.
Lord Adonis, pro-remain labour, zasugerował, że przeprowadzka do Singapuru była ściślej powiązana z UE, niż się wydawało:
Rozumiem, dlaczego Dyson przenosi swoją siedzibę do Singapuru. 3 miesiące temu Singapur podpisał umowę o wolnym handlu z UE - dzięki czemu Dyson będzie miał większy dostęp do rynków europejskich z Singapuru niż z Wielkiej Brytanii! https://t.co/s8xRyMk0Bb
— Andrzej Adonis (@Andrew_Adonis) 22 stycznia 2019 r.
Inni oskarżali Dysona o hipokryzję:
Potrzebujesz moralnej próżni? Kup Dysona
— Tim Walker (@ThatTimWalker) 22 stycznia 2019 r.
James Dyson jest tym kolegą, który namawia was wszystkich do zapisania się na triathlon – nawet jeśli wiesz, że to będzie okropne, mówi, jak wspaniale będzie, a ty się zapisujesz. A potem to on wycofuje się w ostatniej chwili, podając niejasny powód, taki jak z powodu pracy.
— Hannah Al-Othman (@HannahAlOthman) 23 stycznia 2019
Konserwatywny poseł i były minister biznesu Sam Gyimah, który poparł Remaina w referendum, dołączył do chóru krytyki potentata.
Powiedział, że przekonywanie opinii publicznej do poparcia stanowiska opartego na podwójnych standardach jest głęboko niesprawiedliwe wobec najmniej zamożnych, którzy najbardziej odczują negatywne konsekwencje ścieżki Brexitu, którą opowiadał.
Jednak czołowy poseł Brexiteer, Jacob Rees-Mogg, nie był zaniepokojony tą wiadomością, mówiąc, że jest to mile widziane przypomnienie, że brytyjskie firmy muszą być konkurencyjne na całym świecie, a nie ograniczać się do UE.
Sam Rees-Mogg został skrytykowany w zeszłym roku, kiedy firma City, której był współzałożycielem, otworzyła nowy fundusz inwestycyjny w Irlandii, aby uchronić się przed niepewnością po Brexicie.