Renault przypomina tysiące samochodów z powodu strachu przed emisją
Francuski producent samochodów szybko próbuje rozwiać obawy przed skandalem podobnym do Volkswagena

ERIC PIERMONT/AFP/Getty Images
Renault wycofa ponad 15 000 samochodów po tym, jak nowe testy emisji wykazały, że niektóre pojazdy przekraczają uzgodnione limity.
Samochody są niesprzedane, co oznacza, że rozwój nie ma wpływu na obecnych właścicieli Renault.
Minister ekologii Francji, Segolene Royal, powiedziała Radio RTL firma zobowiązała się do wycofania produktu w celu przetestowania silnika i systemów filtracji.
System filtracji w pojazdach zawodzi, gdy są bardzo gorące lub „poniżej 17 stopni”, powiedział Royal, co oznacza, że samochody mogą dość łatwo przekroczyć poziomy emisji.
Korzystając z testów w świecie rzeczywistym w porównaniu z wynikami laboratoryjnymi, stwierdzono, że cztery samochody emitują wyższy poziom zanieczyszczeń niż twierdzono.
Ogłoszenie pojawiło się zaledwie kilka dni po wiadomościach, że francuskie władze przeprowadziły nalot na trzy obiekty Renault, aby sprawdzić sprzęt i skonfiskować przedmioty, takie jak laptopy, od inżynierów i kadry kierowniczej. Poszukiwania obniżyły na jakiś czas o 20 procent cenę akcji spółki, po tym jak inwestorzy zaczęli obawiać się skandalu podobnego do Volkswagena.
Jednak śledczy nie znaleźli dowodów na umyślne wykroczenia lub użycie jakichkolwiek „urządzeń oszukujących” do oszukiwania testów emisji.
ten BBC donosi, że Renault potwierdziło, że nie oszukiwało ani nie używało oprogramowania ani innych metod do manipulowania wynikami testów oraz że producent pracuje nad nowym planem ograniczenia emisji w całym swoim asortymencie.
Według Pogranicze , na początku tego miesiąca, Royal powiedział, że pojazdy „kilku zagranicznych” producentów przekraczają limity emisji, co dodała w swoim wywiadzie radiowym dziś rano, mówiąc: „Aby być uczciwym wobec Renault… są inne marki, które przekraczają normy”.
Nalot na fabryki Renault przez francuską policję
14 stycznia
Firma samochodowa potwierdziła, że policja zwalczająca oszustwa uderzyła w kilka zakładów Renault we Francji. Komputery zostały skonfiskowane i tymczasowo odebrane dyrektorom i innym pracownikom.
Urzędnicy powiedzieli, że „chcieli sprawdzić sprzęt” w zakładach, co prowadzi do obaw, że producent może stanąć w obliczu skandalu związanego z emisjami podobnego do tego w Volkswagenie.
Policja nie potwierdziła przyczyn nalotów z zeszłego tygodnia, powiedział: BBC . Dodał, że związek CGT Renault powiedział, że jednostki sterujące silnika były celem ataków i że prawdopodobnie są one „związane z konsekwencjami afery z podwieszonymi silnikami Volkswagena”.
Cena akcji Renault spadła o 20 procent, co spowodowało spadek wartości firmy o 5 miliardów euro ponieważ nerwowi inwestorzy obawiali się śledztwa podobnego do VW.
Auto ekspresowe powiedział, że Renault współpracuje z francuskim rządem, który jest właścicielem 20 procent producenta, aby ponownie przetestować emisje 25 modeli pod kątem nieprawidłowych odczytów i wartości mpg. Do tej pory cztery pojazdy zostały poddane kontroli przez Francuski Związek Techniczny Przemysłu Samochodowego i Motocyklowego.
Po tym, jak w zeszłym roku pojawiły się informacje o skandalu z Volkswagenem, Renault zaprzeczyło, że używa w samochodach urządzenia oszukującego w celu oszukania testów emisji.
Trener Dodaje, że producenci samochodów byli jednym z kręgów producentów, którzy z zadowoleniem przyjęli bardziej rygorystyczne i bardziej energiczne testy emisji.
Od tego czasu Renault wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że śledczy są już zdania, że firma nie stosuje urządzeń oszukujących w swoich pojazdach i że żadne takie urządzenia nie zostały znalezione przez urzędników po przeszukaniu witryny.