Policja w St. Louis aresztuje 80 osób, gdy napięcie na tle rasowym wzrasta
Trzecia noc protestów przeciwko werdyktowi „niewinny” dla białego oficera, który zastrzelił Murzyna

Demonstranci w St. Louis protestują przeciwko wyrokowi „uniewinniający” w sprawie zastrzelenia przez policję śmierci
Scott Olson/Getty Images
Policja użyła gazu łzawiącego i aresztowała co najmniej 80 osób zeszłej nocy w St. Louis w stanie Missouri po weekendzie gniewnych protestów w mieście kipiącym od napięć rasowych.
Zamieszki nastąpiły po uniewinnieniu białego byłego policjanta oskarżonego o zamordowanie czarnoskórego Anthony'ego Lamara Smitha.
Niezidentyfikowana substancja chemiczna została rzucona na funkcjonariuszy policji, a jeden funkcjonariusz trafił do szpitala z urazem nogi, podała policja w oświadczeniu, zgłoszonym przez wiadomości ABC . Departament opublikował również na Twitterze zdjęcia noży, masek, broni i sprzętu ochronnego skonfiskowanego uczestnikowi zamieszek, który został aresztowany.
Funkcjonariusze konfiskują broń, broń i sprzęt ochronny uczestnikom zamieszek. Podejrzany został aresztowany. #StLVerdict pic.twitter.com/2rObBhQHu8
— Policja St. Louis, MO (@SLMPD) 18 września 2017 r.
Przemoc miała miejsce po tym, jak Jason Stockley, 36-letni były policjant z St. Louis, został uznany za niewinnego zamordowania 24-letniego Smitha w 2011 roku. Wiadomości BuzzFeed donosi, że w czasie strzelaniny, podczas szybkiego pościgu za podejrzaną transakcją narkotykową, Stockley słyszał, jak mówił: zabijamy tego skurwysyna, nie wiesz o tym.
St. Louis - które ma około 315 000 mieszkańców i znajduje się wzdłuż rzeki Mississippi - ma historię konfrontacji rasowych między policją a mieszkańcami.
Napięcia wybuchły w 2014 roku, kiedy Michael Brown, nieuzbrojony 18-letni Murzyn, został zastrzelony przez białego policjanta na północnym przedmieściu Ferguson, ale policja zmagała się z napięciami rasowymi od dziesięcioleci, według Dziennik Wall Street .
Niedzielny protest obejmował umrzeć, podczas której demonstranci leżeli na ulicach przed siedzibą policji. Inni protestujący nosili znaki Black Lives Matter i skandowali: „Przestańcie nas zabijać”, St. Louis Post-Dispatch raporty.
Według gazety pojawiły się różne doniesienia na temat liczby osób aresztowanych w niedzielny wieczór, ale co najmniej 80 zostało zatrzymanych, a miejski komendant policji oświadczył, że noc była własnością policji.