Ambasada brytyjska w Iranie ponownie otwarta w związku z kryzysem w Iraku
Wspólne zainteresowanie konfrontacją z bojownikami Izydy ociepla stosunki dyplomatyczne między Zachodem a Iranem

FarsNews/Getty Images
Minister spraw zagranicznych William Hague powiedział, że brytyjska ambasada w Iranie zostanie ponownie otwarta po raz pierwszy od trzech lat.
Ambasada z siedzibą w stolicy Teheranu została zamknięta po tym, jak setki protestujących wdarły się do budynku w 2011 roku. Dyplomaci pracujący w irańskiej ambasadzie w Londynie zostali następnie wydaleni.
Hague powiedział dziś rano posłom, że „okoliczności były odpowiednie”, aby ambasada w Teheranie ponownie otworzyła swoje drzwi.
„W pisemnym oświadczeniu pan Hague powiedział, że ambasada Wielkiej Brytanii zostanie ponownie otwarta „po podjęciu praktycznych ustaleń” jako znak „rosnącego zaufania” do stanu stosunków między tymi dwoma krajami” BBC zgłoszone.
Wybór nowego prezydenta Iranu, Hassana Rouhaniego, oraz tymczasowe porozumienie w sprawie programu nuklearnego Iranu ociepliło od tego czasu stosunki dyplomatyczne. W październiku oba kraje wyznaczyły „charge d’affaires” niebędących rezydentami, aby działały na rzecz ponownego otwarcia ambasad.
Teraz oba kraje zepchnął do siebie kryzys w Iraku, mówi: Czasy finansowe . Kontakt między Zachodem a Iranem nabrał tempa dzięki ich wspólnemu zainteresowaniu konfrontacją z bojownikami z Islamskiego Państwa Iraku i Syrii (Isis), a Hague podobno rozmawiał w weekend z ministrem spraw zagranicznych Iranu.
Jack Straw, były minister spraw zagranicznych Partii Pracy, powiedział FT: „Kryzys w Iraku podkreśla potrzebę jak najszybszego budowania relacji z rządem Iranu. Byli wiarygodnym sojusznikiem w stosunku do Afganistanu i zdarza się, że ich zainteresowanie promocją stabilnego Iraku pokrywa się z naszym”.
Uważa się, że około 400 Brytyjczyków lub obywateli powiązanych z Wielką Brytanią walczy w Syrii, a Haga uważa, że niektórzy „nieuchronnie” walczą w Iraku.
Żadna z dziesięciu oficjeli z Downing Street potwierdziła, że Wielka Brytania zaoferowała Bagdadowi „doradztwo antyterrorystyczne” i zaoferowałaby pomoc, gdyby Stany Zjednoczone zdecydowały się podjąć jakiekolwiek działania w Iraku. Wykluczyli jednak wysłanie wsparcia militarnego dla reżimu irackiego.