Lwy muszą nabrać rozpędu po ponurym występie na otwarciu
Turyści walczą o pokonanie niepełnoetatowych barbarzyńców z Nowej Zelandii w meczu otwarcia
- Lwy muszą nabrać rozpędu po ponurym występie na otwarciu
- Lwy muszą nabrać rozpędu po ponurym występie na otwarciu
- Lwy muszą nabrać rozpędu po ponurym występie na otwarciu
- Lwy muszą nabrać rozpędu po ponurym występie na otwarciu

Mako Vunipola of the Lions zostaje pokonany podczas wąskiego zwycięstwa nad barbarzyńcami prowincji NZ
Lwy Mako Vunipola
Sam Warburton nadaje się do służby w Lions, ale trasa pochłonie więcej ofiar
23 maja
Po utracie kluczowego wioślarza Billy'ego Vunipola z powodu kontuzji barku, trener brytyjskiego i irlandzkiego Lions Warren Gatland otrzymał dobre wieści od kapitana Sama Warburtona, który uznał, że jest w pełni zdolny do trasy po Nowej Zelandii.
Walijski flanker nie grał od czasu kontuzji kolana na początku kwietnia, ale „w pełni trenował” z innymi członkami drużyny w poniedziałek, donosi BBC .
— To wszystkie pola zaznaczone i teraz mogę się doczepić — powiedział Warburton.
Pomimo złych wiadomości o Vunipola, „Gatland emanował optymistycznymi poglądami na zdrowie swojego składu”, gdy trenowali w Irlandii przed wyjazdem do Nowej Zelandii w przyszłym tygodniu, donosi Daniel Schofield z Codzienny Telegraf .
Gatland nie obwiniał klubu Vunipola, Saracenów, za kontuzję, ale „miał nadzieję, że problem zostanie ponownie oceniony i potencjalnie rozwiązany w Nowej Zelandii”, dodaje dziennikarz. Jednak zawodnik był nieugięty, że nie będzie w stanie dać z siebie wszystkiego podczas trasy, a trener przyjął jego prośbę o wycofanie się.
„Vunipola jest nieobecnym na każdym froncie, ale od dawna problem z barkiem, który miał być operowany w lipcu, został pogorszony w najbardziej niewygodnych momentach” – mówi Opiekun .
Bardziej szczęśliwe dla Gatland zdjęcia rentgenowskie potwierdziły, że irlandzki rekwizyt Jack McGrath ma tylko posiniaczoną rękę, a jego rodak Tadhg Furlong również może trenować w poniedziałek. Podczas gdy Johnny Sexton, Sean O'Brien, Rhys Webb i Ken Owens mogli wykonywać tylko lekkie ćwiczenia w tymczasowej bazie drużyny poza Dublinem, trenerzy Lions mają 30 zawodników na paradzie po półfinałowych zwycięstwach Scarlet i Exetera nad Leinsterem i Saraceni odpowiednio.
Gatland powiedział, że wyniki weekendu były na jego korzyść, ponieważ przed ostatnimi meczami sezonu zwolniono więcej graczy niż się spodziewał. Jednak wiele gwiazd nadal będzie działać w ten weekend, a Gatland przewiduje, że może stracić do dziesięciu graczy przez „wyniszczenie”.
Brutalny harmonogram tras nie pomoże, dodaje Owen Slot of Czasy .
„Przypomnijmy, że finały krajowe w Aviva Premiership i Guinness Pro12 odbędą się w sobotę, potem Lions spotykają się w niedzielę, lecą w poniedziałek, przylatują w środę i grają w sobotę” – kontynuuje.
„To dopiero początek i to jest śmieszne. Żadna inna międzynarodowa strona nigdy by tego nie zrobiła. Nie rozważyliby tego. Warren Gatland sam to wielokrotnie powtarzał.
„Jak i dlaczego to się stało? Faktem jest, że Lions to organizacja, którą miota się po morzach polityki rugby i nie jest w stanie rzucić kotwicy.
Lwy zakołysały się, gdy Billy Vunipola wycofał się z trasy po Nowej Zelandii
22 maja
Brytyjskie i irlandzkie Lions polecą do Nowej Zelandii bez Saracenów numer osiem, Billy Vunipola, w przyszłym tygodniu po kontuzji barku, która zmusiła zawodnika do wycofania się z drużyny.
„Vunipola był jednym z kluczowych napastników w zbrojowni [trenera Warrena] Gatlanda, stając się coraz bardziej dojrzałą siłą zarówno dla klubu, jak i kraju”, dodaje.
W drużynie są inne opcje, w tym kuzyn Vunipoli, numer ósmy z Walii, Taulupe Faletau, „ale nie ma wątpliwości, że nieobecność 24-latka Vunipola będzie odczuwalna na boisku i poza nim… na boisku jest niewielu wioślarzy. świat z fascynującą mieszanką siły i entuzjazmu Billy'ego.
Zdolność Vunipola do robienia jardów poprzez „kierowanie się do przodu” będzie bardzo tęskniona, mówi Mick Cleary o Codzienny Telegraf , a jego nieobecność zaszkodzi i tak już odległej szansie Lwów na zwycięstwo w Nowej Zelandii.
„Vunipola urósł do rangi w ciągu ostatnich 12 miesięcy do tego stopnia, że napastnik Anglii był jednym z graczy, którzy chętnie szliby ramię w ramię w rozliczeniu przeciwko każdemu, kto All Blacks mogliby mu przeciwstawić, w tym przeciwko numer osiem, Kieran Read” – mówi Cleary.
„Taka była forma Vunipoli, którą postrzegano jako kluczową dla zewnętrznych szans na sukces Lions. Jego nieobecność poważnie nadszarpuje ich perspektywy, a także ich zasoby.
Vunipola grał pełne 80 minut dla Saracenów w ich półfinale Premiership przeciwko Exeter w sobotę, ale wyglądał na kontuzjowanego, mówi Owen Slot z Czasy .
„Kwestie, które muszą zostać wyjaśnione, to jak długo Vunipola niósł kontuzję i czy mógłby dostać się na trasę Lions, gdyby był wypoczęty pod koniec sezonu klubowego” – mówi.
Angielski flankujący James Haskell został powołany na zastępstwo, pozwalając 32-latkowi „spełnić swoje marzenie” o zostaniu lwem.
Ben Youngs wycofuje się z trasy koncertowej Lions po złamanym sercu na raka
8 maja
Decyzję angielskiego scrum halfa Bena Youngsa o wycofaniu się z trasy British and Irish Lions do Nowej Zelandii, aby wesprzeć swojego brata Toma, poparł Warren Gatland.
Ben wycofał się z drużyny po tym, jak dowiedział się, że żona Toma, Tiffany, cierpi na nieuleczalnego raka.
„Cała rodzina otrzymała wsparcie od graczy, fanów i trenerów, gdy świat rugby zjednoczył się za braćmi – którzy zobaczą sezon Premiership z Leicester po tym, jak klub zakwalifikował się do półfinałów w weekend – i Gatland był szybki by zaoferować swoje wsparcie Youngsowi, kiedy zadzwonił do niego w sobotę, aby poinformować go o wycofaniu się” – donosi Niezależny .
Trener przyznał, że „rodzina jest najważniejsza” i powołał na jego miejsce kapitana Szkocji Greiga Laidlawa.
„Dla każdego, kto był związany z rodziną Youngs i był świadkiem pojawienia się braci jako graczy w Anglii, decyzja Bena o wycofaniu się z nadchodzącej trasy Lions do Nowej Zelandii w celu wsparcia Toma nie jest niespodzianką” – mówi Mark Souster w Czasy . — Rzeczywiście, niespodzianka byłaby, gdyby pojechał w trasę po druzgocących wiadomościach.
Klub braci, Leicester, również się zbierze, mówi Mick Cleary z Codzienny Telegraf . „Sportowcy i kobiety nie powinni padać ofiarą życiowych proc i strzał nieszczęścia.
Ale oczywiście są. Sport jest tylko krótkim wytchnieniem, a nawet wtedy, jak pokazała śmierć Anthony'ego Foleya, okropności mogą wpaść przez drzwi. Odpowiedź w Munster na to straszne wydarzenie w październiku pokazuje, że doszło do spotkania klanów, aby przynajmniej zapewnić pewien komfort. Leicester i Munster są uszyci z tego samego materiału: ognisty, namiętny, plemienny lud o szczerych sercach pod tą twardą, konkurencyjną powłoką.
Tymczasem przygotowania do trasy trwają. 41 graczy, którzy pojadą do Nowej Zelandii, zebrało się po raz pierwszy w poniedziałek, aby odebrać swój zestaw.