Jak Australia przeciwstawiła się krytykom, aby wygrać Puchar Świata T20
Zespół Aarona Fincha wyprodukował „zastraszający pokaz”, aby zmiażdżyć Nową Zelandię

Alex Davidson/Getty Images
Przed tegorocznym T20 World Cup niewiele osób dało Australii szansę na podniesienie trofeum, powiedział Mike Atherton w Czasy . Kraj nigdy tak naprawdę nie przyjął najkrótszego formatu sportu. Ale w niedzielę na Międzynarodowym Stadionie w Dubaju zespół Aarona Fincha zaprezentował zastraszający pokaz, aby zmiażdżyć Nową Zelandię w finale i wygrać swój pierwszy w historii Puchar Świata T20. Nowa Zelandia ustanowiła trudną sumę 172-4 – w dużej mierze dzięki ich kapitanowi, Kane Williamsonowi, który strzelił 85 w 48 piłkach. Ale w odpowiedzi Australia lekko poradziła sobie z celem, dążąc do zwycięstwa z siedmioma piłkami do stracenia.
Ta wygrana była ostrą odpowiedzią dla tych, którzy się wyśmiewali Australia za wzięcie udziału w tym turnieju z czymś, co wyglądało podejrzanie jak drużyna testowa nosząca sztuczne wąsy, powiedział Geoff Lemon w Opiekun . Ostatnio ortodoksją było twierdzenie, że najlepsze zespoły T20 powinny być pełne graczy specjalizujących się w tym formacie. Ale Australia polegała nie tylko na zahartowanych w testach ludziach, takich jak Josh Hazlewood (który zdobył trzy bramki), ale także na kilku odbijających, którzy występują w ich składzie testowym.
Tymczasem dla Kiwi była to kolejna bolesna strata, którą mogą dodać do ich porażek w finale zarówno 2015, jak i 2019 50-pon. Puchary Świata, powiedział Simon Burnton w Opiekun . Drużyna Williamsona może być jedną z najlepszych w świecie krykieta, ale wydaje się, że ich przeznaczeniem jest nadal być w sali balowej o 11. godzinie, zanim zamieni się w dynie, gdy zegar wybije 12.