Uff! Tony Blair wyklucza się z prezydencji UE
Nawet jego przyjaciele uważają, że to nadmierny entuzjazm Blaira dla federalnej Europy wpędził nas w ten bałagan

Tony Blair wykluczył się dzisiaj jako kandydat na prezydenta UE, co przyniesie ulgę tym, którzy obawiali się, że tylko wzmocni argument Ukipa za opuszczeniem Europy przez Wielką Brytanię.
Nie jestem kandydatem” – powiedział były premier biznesmenom uczestniczącym w londyńskiej imprezie zorganizowanej przez CBI. – Nie mieszaj z tym mojego stanowiska. To się nie wydarzy.'
Blair mówił o potrzebie, by proeuropejczycy wstawili się za reformą UE i nie pozwolili, by eurosceptycy, zachęceni zwycięstwami wyborczymi Ukipa i Frontu Narodowego, prowadzili debatę.
Wyniki wyborów mają znaczenie – powiedział. „Są sygnałem alarmowym dla Europy i Wielkiej Brytanii. Naszą odpowiedzią w Europie, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, powinno być kierowanie, a nie podążanie.
Blair wychwytywał komentarze, które wygłosił w programie Radio 4 w zeszłym tygodniu, kiedy, jak donosił The Mole, brzmiało to tak, jakby składał ofertę na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej, gdy w październiku Manuel Jose Barroso ustąpił. .
Raport The Mole wywołał poruszenie wśród czytelników blogujących o swoim sprzeciwie wobec Blaira.
Fakt, że teraz się wykluczył, z zadowoleniem przyjmą dawni sojusznicy, którzy czuli, że w wykładach Blaira o potrzebie reformy UE było tylko odrobinę hipokryzji.
Barry Sheerman, weteran Partii Pracy, poseł Blairite, napisał na Twitterze: „Blair mówi nam, abyśmy 'przebudzili się' na potrzebę zreformowania Europy! Całkiem słusznie, ale jego pasja do zbyt szybkiego rozszerzania UE była głównym problemem!”
Jednak wykluczając się, Blair rozczarował eurosceptycznego komentatora politycznego The Sun Trevor Kavanagh który napisał dzisiaj, że gdyby były premier został prezydentem UE, przyspieszyłoby to wyjście Wielkiej Brytanii, ponieważ nikt nie chciałby pozostać w Europie rządzonej przez Blaira.
Podczas gdy Blair wykorzystał dzisiejsze przemówienie, by opowiedzieć się za dość radykalną reformą instytucji europejskich po wynikach wyborów, nadal popiera program federalistyczny: wezwał do większej integracji narodów UE w obszarach takich jak obrona i energia w celu ochrony globalnych wpływów kontynentu .
W pojedynkę narody europejskie będą traciły na znaczeniu. Uzasadnieniem dzisiejszej Europy nie jest pokój: to władza, powiedział.
Powiedział, że David Cameron „może doskonale argumentować za wielkim programem zmian” w UE, ale musi budować sojusze, aby nie grozić wycofaniem się.
Blair wyraźnie odnosił się do weekendowego raportu w Der Spiegel, w którym Cameron ostrzegał Angelę Merkel przed mianowaniem byłego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera na stanowisko prezydenta UE.
Mówi się, że Cameron opisał Junckera jako „postać z lat 80.”, która nigdy nie zgodziłaby się na reformy, jakich chce Wielka Brytania, i której nominacja tylko przyspieszyłaby odejście Wielkiej Brytanii z UE.
Podczas gdy Juncker oskarżył Camerona o „szantaż” i powiedział, że nadal jest pewny zdobycia pracy, Słońce – w echu słynnego nagłówka „Up Yours Delors” – z radością relacjonował interwencję Camerona pod nagłówkiem: „Stick it up your Juncker”.
Nazwij The Mole cynikiem, ale czy zaciekły sprzeciw Dave'a wobec Junckera może mieć coś wspólnego z groźbą ze strony Ukipa w czwartkowych wyborach uzupełniających w Newark?
Cameron musi być postrzegany jako przeciwstawiający się nikczemnym europejskim federalistom, jeśli torysi mają mieć jakąkolwiek szansę na zachowanie zwykle bezpiecznego miejsca torysów z Ukip Rogera Helmera, pomimo większości 16 152 głosów w ostatnich wyborach.