Teatr i letnia opera: wznowienie trwa
Co mówią krytycy o After Life, The Girl Next Door i inscenizacji Der Rosenkavalier w Garsington Opera?

Kadr ze spektaklu After Life w reżyserii Teatru Narodowego
Johana Perssona
Alleluja! powiedział Dominic Cavendish w „Daily Telegraph” . Być może ich pełne ponowne otwarcie musiało zostać opóźnione, ale wiele teatrów w kraju wychodzi teraz z pandemii – wśród nich jest sam Teatr Narodowy, który stracił jedną trzecią swojej siły roboczej z powodu sztormów finansowych Covid. Wspaniale jest po prostu wrócić do budynku NT; do przewiezienia również swoją pierwszą po pandemiczną ofertą, Po życiu (u Dorfmana do 7 sierpnia) to radość bez granic.
Dzieło, zaadaptowane przez Jacka Thorne'a z japońskiego filmu o tym samym tytule, rozgrywa się w eterycznym centrum przetwarzania, w którym nowo zmarli muszą wybrać jedno wspomnienie, które ma zabrać ze sobą w zaświaty. To dziwna gra, powiedziała Sarah Crompton dalej Co jest na scenie – a jednak przytłaczająco poruszające i głęboko satysfakcjonujące w subtelnych sposobach radzenia sobie ze smutkiem, zwątpieniem i śmiercią. To doskonały sposób na poradzenie sobie z niektórymi emocjami wywołanymi pandemią.

Dziewczyna z sąsiedztwa (w Stephen Joseph Theatre w Scarborough, do 3 lipca) to najnowsza sztuka oszałamiająco płodnego Alana Ayckbourna – i jest pomysłowa, empatyczna, na czasie i zabawna, powiedział Dominic Maxwell w Czasy . Akcja rozgrywa się podczas pandemii i jest 85. sztuką Ayckbourn – i dostarcza porywającego dowodu na to, że moc 82-latka nie jest osłabiona, powiedział Patrick Marmion w Codzienna poczta .
Jego sprytny i zabawny scenariusz opowiada o 60-letnim aktorze telewizyjnym imieniem Rob, którego nuda zostaje złagodzona, gdy szpieguje kobietę ubraną w ubrania z lat 40., która rozwiesza pranie w ogrodzie sąsiadów. To, co się dzieje, to zachwycająca mieszanka przeszłości i teraźniejszości: znakomicie skonstruowana eksploracja ofiary z czasów wojny, w której nieistotne szczegóły stają się późniejszymi objawieniami i zawierają zwrot, który przekształca opowieść w niesamowitą historię o duchach.
Dziękuję też niebiosom za powrót tej pysznej letniej uczty, wiejskiej opery, powiedział Hugh Canning w Czasy niedzielne . Rozpoczął się sezon z imponującą nową produkcją Garsington Opera Richarda Straussa Zabójca różany (do 3 lipca). Reżyser Bruno Ravella znajduje idealną równowagę między nowością a tradycją dzięki aktualizacji, która nigdy nie podważa emocjonalnego krajobrazu nostalgicznej partytury Straussa.
Szwedzka sopranistka Miah Persson jest rewelacyjna jako Marschallin. A bogaty projekt Gary'ego McCanna jest mistrzowski. Rzeczywiście, nadstawię karku: żadna brytyjska produkcja z ostatnich 50 lat, nawet Visconti w Covent Garden, nie ma porównywalnego współczynnika zachwytu. Gdybym kierował Royal Opera House, chwyciłbym tę produkcję i przywiózł ją do Londynu prontissimo. Ta wystawna inscenizacja po prostu musi zostać wskrzeszona.