Samobójstwa w więzieniach na rekordowym poziomie w Anglii i Walii
Raport Ministerstwa Sprawiedliwości pokazuje wzrost liczby więźniów, którzy popełniają samobójstwo, wzrastają również napady i samookaleczenia

Ian Waldie/Getty Images
Nowe dane opublikowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości wskazują, że 119 osób popełniło samobójstwo w więzieniach w Anglii i Walii w 2016 r., co stanowi wzrost o 29 w porównaniu z rokiem poprzednim.
Według Ministerstwa Sprawiedliwości była to najwyższa liczba od czasu rozpoczęcia rejestracji w 1978 r., która zgłosiła również rekordowe 37 784 przypadki samookaleczeń i 25 049 napaści. Sekretarz sprawiedliwości Liz Truss powiedziała, że liczby są „bardzo niepokojące”, dodając: Sekretarzu, jasno powiedziałem, że przemoc, samookaleczenie i śmierć w naszych więzieniach są zbyt wysokie.
„Podjąłem natychmiastowe działania, aby ustabilizować posiadłość, zwalczając narkotyki, drony i telefony, które podważają bezpieczeństwo. Inwestujemy również 100 milionów funtów rocznie, aby wzmocnić linię frontu o 2500 funkcjonariuszy”.
Oficjalne statystyki dotyczące „bezpieczeństwa w areszcie” pokazują, że epidemia przemocy ogarnęła więzienia w ciągu 12 miesięcy do września, mówi Opiekun , przy 40-procentowym wzroście napadów na personel i 28-procentowym wzroście napadów na więźniów
Niezależny mówi, że liczby podkreślają skalę zadania stojącego przed rządem, który próbuje rozwiązać kryzys więzienny.
Przedstawiając liczby, raport Ministerstwa Sprawiedliwości powiedział: „Wzrost napaści od 2012 roku zbiegł się z poważnymi zmianami w reżimie, ustaleniach operacyjnych i kulturze w więzieniach sektora publicznego
„Na przykład restrukturyzacja majątku więziennego, w tym redukcje personelu, które obniżyły ogólne koszty bieżące, oraz rosnąca świadomość kultury gangów i nielegalnych środków psychoaktywnych w więzieniach.
Richard Garside, dyrektor Centrum Badań nad Przestępczością i Sprawiedliwości, wezwał rząd do opracowania długoterminowego planu zmniejszenia rozmiarów więzień w Anglii i Walii, w celu zmniejszenia co najmniej o połowę liczby osób uwięzionych w ciągu najbliższych 20 lat .
- Jest to przewidywalna konsekwencja twardej, ale głupiej polityki przestępczej prowadzonej przez ten rząd, a także przez poprzednie rządy koalicji i Partii Pracy - powiedział.
„Chociaż ministrowie wyrażają zaniepokojenie i obiecują podjęcie działań, nie rozwiązują prawdziwego problemu: niepotrzebnego więzienia tysięcy naszych współobywateli każdego roku, często w haniebnych i przygnębiających warunkach”.
Jego uwagi powtórzyła Deborah Coles, dyrektorka Inquest, która pracuje z rodzinami zmarłych w areszcie.
Powiedziała: „Ta niedopuszczalna liczba ofiar śmiertelnych odzwierciedla ponurą rzeczywistość przepełnionych i odczłowieczających więzień oraz brak ochrony osób znajdujących się pod ich opieką… Ten zepsuty system nie może poradzić sobie z problemami społecznymi, takimi jak choroby psychiczne i fizyczne, uzależnienia, ubóstwo i warunki mieszkaniowe. '
Coles wezwał do radykalnego zmniejszenia liczby więźniów, inwestycji w alternatywy oraz zmiany charakteru i kultury więziennej, aby stały się one miejscami resocjalizacji.
„Jeśli rząd nie podejmie działań, skandaliczne żniwo śmierci będzie kontynuowane” – ostrzegła.
W zeszłym miesiącu były wicepremier Nick Clegg, były sekretarz sprawiedliwości Ken Clarke i była minister spraw wewnętrznych Jacqui Smith wezwali również rząd do zmniejszenia o połowę populacji więzień.
Argumentowali, że niewykonanie tego przedłużyłoby kryzys w więzieniach i „wyrządziłby niewypowiedziane szkody całemu społeczeństwu”.
Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że populacja więzień w Anglii i Walii utrzymywała się na stosunkowo stabilnym poziomie przez ostatnie pięć lat, osiągając w zeszły piątek 85 048 osób. Jednak podwoił się z 42 000 do 84 000 w latach 1990-2012.
W zeszłym roku tysiące pracowników wyszło w proteście przeciwko obawom o zdrowie i bezpieczeństwo, wśród twierdzeń, że system „załamał się”, podczas gdy w więzieniach wybuchło wiele poważnych zakłóceń.