Łowca grubej zwierzyny zastrzelony podczas polowania na lwy w RPA
Chorwat Pero Jelinic zginął w niewyjaśnionym incydencie, gdy celował

Dan Kitwood/Getty Images
Chorwacki łowca trofeów, który według znajomych polował na wszystko, na co można było upolować w Europie, został zastrzelony podczas udziału w wyprawie myśliwskiej do RPA.
Pero Jelinic został trafiony kulą podczas polowania na lwy wyhodowane w niewoli w Afryce Południowej. Pościg - często nazywany polowaniem w puszkach - jest legalny, ale ostatnio znalazł się pod ostrzałem renomowanych międzynarodowych i afrykańskich organizacji łowieckich, według strony internetowej Nowej Zelandii Rzeczy .
Łowca trofeów Jelinic już zastrzelił jednego lwa i miał innego na celowniku, kiedy został zastrzelony w odległej loży niedaleko Setlagole, Całkowite wiadomości z Chorwacji raporty.
Rzecznik policji powiedział: Aktualności24 że nie ustalono, kto oddał śmiertelny strzał. Policja południowoafrykańska wszczęła śledztwo w sprawie zawinionego zabójstwa (nieumyślne spowodowanie śmierci), a także bada zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji.
Długoletni przyjaciel Jelinica, Slavko Pernar, powiedział: Codzienna poczta że Jelinic chciał zastrzelić lwa w Afryce, zabijając wszystko, na co można polować w Europie.
Według Pernara Jelinicowi szczególnie zależało na zdobyciu głowy lwa, aby ukoronować jego bogatą karierę myśliwską. W ciągu ostatniego roku Jelinic wydzierżawił nawet hotel, którego był właścicielem, aby poświęcić swój czas na tę ambicję.
Pero był zapalonym łowcą dużej i małej zwierzyny, aw poszukiwaniu tego zwiedził większość świata, powiedział Pernar chorwackiej gazecie Jutarnji List.
Przez ostatni rok wydzierżawił swój hotel, aby poświęcić się rzeczom, które planował osiągnąć i cieszył się zasłużoną emeryturą.
Niestety otrzymał najbrzydszy koniec - zmarł w RPA robiąc to, co kochał. Jego biuro, sala myśliwska, pełne było trofeów, okazów jeleni i niedźwiedzi oraz wszystkiego, na co można było polować w Chorwacji i Europie.