Pięć sposobów, w jakie Formuła E zmieni samochody elektryczne
Samochody rywalizujące w mistrzostwach ABB Formuły E mogą wyglądać jak zawodnicy F1, ale ich technologia może znaleźć drogę do Twojego następnego samochodu

MARC od MATTII
Formuła E to sport z określonym celem, który wykracza poza zwykły cel rywalizacji, czyli ustalenie, kto zajdzie najdalej, najszybszy, najsilniejszy.
Mistrzostwa, w których 25 samochodów na baterie śmigają po 12 torach wyścigowych w centrum miasta, są platformą do promowania pojazdów elektrycznych, mówi Renato Bisignani, dyrektor ds. komunikacji turnieju. Innowacja to podstawowa wartość.
Oczywiście technologia wyścigowa zawsze sprowadzała się do samochodów drogowych. Hamulce tarczowe, ABS i aktywne zawieszenie to jedne z pionierskich technologii w pit lane, ale ich szersze zastosowanie było często przemyślane. Natomiast w Formule E, transferowalna technologia jest głównym celem.
To wciąż sporty motorowe, wciąż to, co kochamy, ale tak naprawdę otwiera drzwi do innych miejsc, mówi Allan McNish, były kierowca F1, a teraz szef zespołu Formuły E Audi. Naszym celem jest wspieranie technologii elektrycznej.
To poczucie celu jest osadzone w zasadach wyścigu, które uniemożliwiają zespołom wydawanie budżetu na funkcje, które nie przyniosą korzyści samochodom drogowym – na przykład na poprawienie aerodynamiki nadwozia. Zamiast tego inżynierowie muszą pracować nad nowymi sposobami uzyskania większej mocy i zasięgu poza akumulatorem.
Ludzie, którzy wygrają wyścig, to ci, którzy zmaksymalizują efektywność energetyczną, a to właśnie musimy zrobić jako społeczeństwo, mówi Tarak Mehta, prezes elektryfikacji w ABB, sponsor tytularny Formuły E i duży gracz w branży infrastruktury elektrycznej. .
Oto pięć sposobów, w jakie Formuła E może przynieść korzyści samochodom drogowym przyszłości:
Większy zasięg
Największą przeszkodą w szerszym upowszechnieniu samochodów elektrycznych jest tak zwany lęk przed zasięgiem – strach przed utknięciem w miejscu, gdy skończy się moc. Podczas gdy technologia akumulatorów szybko się poprawia, zasady Formuły E wymagają, aby wszystkie zespoły korzystały z tej samej elektrowni – jednostki 54 kWh wyprodukowanej przez McLarena.
Dzieje się tak, ponieważ tego rodzaju wysokowydajny akumulator jest drogi, mówi Bisignani, i w najbliższym czasie nie trafi do samochodów seryjnych. Pieniądze wydane na jej ulepszanie nie przyniosłyby zatem korzyści całej branży i odwróciłyby zasoby od zarządzania energią i odzyskiwania energii poprzez hamowanie regeneracyjne. Mówi, że mają one bezpośrednie znaczenie dla przemysłu motoryzacyjnego.
Zgadza się z tym Michael Carcamo, globalny dyrektor ds. sportów motorowych Nissana. „Najbardziej interesującym obszarem jest to, jak zużywasz energię”, mówi. Jeśli skupisz się na systemach sterowania, te systemy sterowania to te same elementy konstrukcyjne, te same strategie, których musisz użyć w samochodach produkcyjnych.
Przemawiając przed zwycięstwem jego zespołu w przedostatnim wyścigu sezonu w Nowym Jorku, Carcamo mówi, że zaangażowanie Nissana w Formule E pomogło firmie zbudować lepsze samochody drogowe. Udało nam się wykorzystać określone obszary oprogramowania i zastosować je w naszych samochodach – mówi.
Niezawodność
Samochody elektryczne są mechanicznie prostsze niż te napędzane benzyną i olejem napędowym, mają znacznie mniej ruchomych części, ale nowe komponenty, których potrzebują, nie zostały przetestowane przez dziesięciolecia testów w rzeczywistych warunkach. Umieszczenie ich na torze wyścigowym przyspiesza program testów wytrzymałościowych i pozwala dowiedzieć się, co się dzieje, gdy przekraczają swoje granice.
Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku torów w centrach miast Formuły E, składających się z ulic publicznych o niedoskonałej nawierzchni. Po prostu jeździmy po drogach, które jeździsz swoim samochodem, mówi Edoardo Mortara, który jeździ dla zespołu wyścigowego Venturi. To sprawia, że są prawdziwszym testem niż ultra-gładkie nawierzchnie F1, mówi: Prawie nie znam normalnych dróg, na których nie ma wybojów.
Jaguar twierdzi, że jego samochody elektryczne będą trudniejsze w wyniku Formuły E i, bardziej bezpośrednio, I-Pace E-Trophy, w którym elektryczne SUV-y Jaguara I-Pace ścigają się ze sobą na torach Formuły E.

1125321640
Ulotka 2019
Samochody drogowe nigdy nie będą jeździć tak ciężko, jak te, więc wiele się nauczyliśmy, co teraz wkładamy z powrotem do samochodów drogowych, mówi Adam Jones, kierownik techniczny Jaguara Land Rovera. Niektóre komponenty początkowo nie były wystarczająco mocne do warunków wyścigowych, mówi, ale inżynierowie drogowi w Wielkiej Brytanii pracują teraz nad tym, czego nauczyli się na torze wyścigowym.
Szybkie ładowanie
W miarę jak baterie stają się mocniejsze, a inżynierowie lepiej wykorzystują tę moc, lęk przed zasięgiem zmniejszy się. W ciągu najbliższych dwóch do trzech lat nie będziesz musiał się martwić, jeśli chcesz przejechać 300 mil, mówi Mehta z ABB. Technologia cię tam zaprowadzi.
Następnie nacisk zostanie przesunięty z zasięgu na doświadczenie ładowania - kolejna przeszkoda w adopcji. Chociaż niewiele osób nie może się doczekać wycieczki na stację benzynową, przynajmniej zatankowanie nie trwa dłużej niż kilka minut. Uzupełnianie energii elektrycznej może być wolniejszym procesem.

Częścią odpowiedzi jest nocne ładowanie podtrzymujące z domowych gniazdek elektrycznych, ale kierowcy będą również wymagać szybkich i wszechobecnych stacji ładowania, aby doładować je w połowie podróży. Akumulatory Jaguara I-Pace są zasilane kompaktową wersją systemu szybkiego ładowania ABB, opracowanego specjalnie na potrzeby imprezy, który uzupełnia akumulatory o dużej pojemności między kwalifikacjami a wyścigami. W przypadku standardowego elektrycznego samochodu drogowego szybka ładowarka ABB może zwiększyć zasięg o około 125 mil w ciągu ośmiu minut.
ABB sprzedało do tej pory około 1200 z nich, co jest małym krokiem w kierunku zupełnie nowej infrastruktury energetycznej. Musimy umieścić tyle tysięcy punktów ładowania, mówi Mehta. To nie jest mały problem.
Bezpieczeństwo
Podczas gdy silniki spalinowe nie są pozbawione ryzyka – w końcu benzyna jest wysoce łatwopalna – inżynierowie spędzili stulecie na minimalizowaniu tych zagrożeń, a konsumenci zaczęli je akceptować. Z kolei porażenie prądem stanowi zagrożenie, z którym kierowcy nie musieli się liczyć.
W normalnych warunkach niebezpieczeństwo prawie nie istnieje, ale poważny wypadek może spowodować uszkodzenie układu elektrycznego do tego stopnia, że prąd pod napięciem przejdzie przez podwozie. Stwarzałoby to zagrożenie zarówno dla pasażerów samochodu, jak i ratowników przybywających na ratunek.
Biorąc pod uwagę prędkość – i regularne wypadki – wyścigi samochodowe są idealnym poligonem doświadczalnym dla funkcji bezpieczeństwa, z których wiele trafia do samochodów drogowych.

1139653241
Ulotka 2019
Zarówno samochody Formuły E, jak i Jaguar I-Pace wykorzystują system sygnalizacji świetlnej do wyświetlania stanu instalacji elektrycznej kierowcom i ratownikom medycznym: zielony oznacza, że wszystko jest w porządku, niebieski oznacza wpływ 16G, a czerwony, że bateria lub obwody zostały uszkodzone. zagrożone. W takim przypadku do odcięcia akumulatora można użyć wyłączników awaryjnych wewnątrz i na zewnątrz samochodu.
Regularne pobicia samochodów Formuły E – seria elektryczna jest znacznie bardziej fizyczna niż F1 – również pomaga zademonstrować bezpieczeństwo napędu elektrycznego, nawet w ekstremalnych warunkach.
Obraz
Wczesne samochody elektryczne, takie jak Reva G-Wiz , nie byli wielkimi ambasadorami mocy baterii. Smukłe, powolne i kiepsko zbudowane, nie mogły być dalej od dzisiejszych samochodów elektrycznych. A może to mieć znaczenie tak samo, jak praktyczne obawy dotyczące kosztów i zasięgu, ponieważ zakup samochodu to decyzja emocjonalna i racjonalna.
Formuła E dodaje uroku i ekscytacji, a także dba o środowisko. Rodzaj osiągów, które zobaczysz, będzie odpowiadał wielu statystykom, które widzisz w Formule 1, mówi Mehta. Liczby te mogą być poza zasięgiem elektrycznych Mini i Golfów, ale nawet one mają przewagę nad swoimi przodkami spalającymi paliwa kopalne. Porównaj dwa samochody o tej samej mocy, mówi, jeden elektryczny i jeden benzynowy. Elektryczny będzie szybszy.
Wynika to ze sposobu, w jaki silniki elektryczne dostarczają moc i moment obrotowy: płynnie i konsekwentnie przy wszystkich prędkościach (w przeciwieństwie do silników benzynowych, a zwłaszcza wysokoprężnych, które mają słabe punkty i martwe punkty podczas przyspieszania na swoich przełożeniach).
Wysokowydajne samochody elektryczne Tesli, BMW i Jaguara pomogły obalić ten mleczny wizerunek, ale wyścigi również odegrały swoją rolę. Kiedy Jeremy Clarkson, wczesny dręczyciel G-Wiz, powiedział w tym miesiącu, że: raczej oglądać Formułę E niż Formułę 1 , oznaczało to dojrzewanie do energii elektrycznej.

622860902
Obrazy Getty 2016