Mohammed bin Salman stoi przed sprawą karną w sprawie śmierci Jamala Khashoggi
Sprawa złożona w Niemczech oskarża saudyjskiego następcę tronu o „zbrodnie przeciwko ludzkości” z powodu prześladowań dziennikarzy

Mohammed bin Salman z wizytą na Downing Street 10
Dan Kitwood/Getty Images
Mohammed bin Salman został oskarżony o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości w nowo wniesionym procesie przeciwko księciu i wyższym saudyjskim urzędnikom.
500-stronicowa skarga kryminalna została złożona w Niemczech przez organizację zajmującą się wolnością prasy Reporters Without Borders (RSF) i skupia się na powszechnych i systematycznych prześladowaniach dziennikarzy w Arabii Saudyjskiej, w tym zabójstwie Jamala Khashoggi.
Dokładniej, skarga oskarża saudyjską królewskość, znaną również jako MBS, i jego współpracowników o kampania bezprawnego zabijania, tortur, wymuszonych zaginięć i prześladowań przeciwko 35 dziennikarzom, z których 34 przebywa w areszcie w Arabii Saudyjskiej, Czasy raporty.
Pozew został wszczęty zaledwie kilka dni po tym, jak administracja Joe Bidena opublikowała długo ukrywany raport wywiadu w sprawie morderstwa Khashoggi, w którym stwierdzono, że bin Salman zatwierdził decyzję o zabiciu felietonisty The Washington Post – twierdzeniu, któremu rząd saudyjski wielokrotnie zaprzeczał.
USA ogłosiły zakaz wizowy dla osób odpowiedzialnych za prześladowania dziennikarzy i dysydentów, ale powstrzymały się od wymierzenia kary za MBS, co wywołało krytykę, że został zwolniony bezkarnie, dodaje The Times.
Ogłaszając nowo wniesioną sprawę karną, sekretarz generalny RSF Christophe Deloire powiedział, że osoby odpowiedzialne za prześladowanie dziennikarzy w Arabii Saudyjskiej, w tym za zabójstwo Jamala Khashoggi, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za swoje zbrodnie.
Pilna potrzeba sprawiedliwości jest już dawno spóźniona, powiedział Deloire wczoraj na konferencji prasowej.
Jego grupa z siedzibą w Paryżu złożyła skargę w Niemczech, ponieważ tamtejsze prawo pozwala prokuratorom dochodzić jurysdykcji uniwersalnej w sprawach zbrodni przeciwko ludzkości, wyjaśnia Washington Post . Niemiecki sąd w zeszłym tygodniu skazany byłego członka tajnej policji Baszara al-Assada za udział w torturach w Syrii.
Jednak sprawa dotyczyła oskarżonego mieszkającego w Niemczech, co nie pozwala na rozprawę zaoczną. Niemieckie prawo stanowi również, że prokuratorzy mogą odmówić prowadzenia sprawy zgodnie z zasadą jurysdykcji uniwersalnej, jeśli nie ma uzasadnionych oczekiwań, że pozwany może zostać sprowadzony do Niemiec, czytamy w gazecie.
Prokuratura w kraju poinformowała, że otrzymała skargę i ocenia jej merytoryczną i prawną treść, Opiekun raporty.