Ataki na Sri Lance: Państwo Islamskie bierze na siebie odpowiedzialność
Roszczenie grupy terrorystycznej pojawia się, gdy władze spotykają się z gniewem z powodu braku działań w odpowiedzi na ostrzeżenia

Getty
Państwo Islamskie wzięło na siebie odpowiedzialność za Bombardowania wielkanocne na Sri Lance która zabiła 359 osób i zraniła około 500.
Agencja informacyjna grupy Amaq wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że jej bojownicy byli odpowiedzialni za atak, a także wymieniła nazwiska zamachowców-samobójców, których pokazano na filmie, w którym przysięgali wierność IS.
Grupa terrorystyczna powiedziała, że za cel obrała obywateli sojuszu krzyżowców [koalicji anty-IS kierowanej przez USA] i chrześcijan na Sri Lance.
Chociaż IS w przeszłości składało fałszywe roszczenia do odpowiedzialności, eksperci twierdzą, że ataki na trzy kościoły i luksusowe hotele noszą znamiona grupy.
Jeśli oficjalne śledztwo w sprawie zamachów potwierdzi udział IS, Opiekun mówi, że sugerowałoby to, że [IS] zachowuje zdolność do przeprowadzania niszczycielskich ataków na całym świecie pomimo wielu porażek na Bliskim Wschodzie.
Dodatkowo, Czasy Richard Spencer sugeruje, że atak może definitywnie zaznaczyć rozwód między Al-Kaidą, z wyrachowaną ideologią i jasno określonym „centrum”, a IS, zasadniczo oportunistycznym i nihilistycznym ruchem… do którego każdy, kto chce oddać się przemocy może subskrybować.
Wiadomość pojawia się, gdy władze Sri Lanki spotykają się z krytyką doniesień, że otrzymały wielokrotne ostrzeżenia od indyjskich służb wywiadowczych o potencjalnym ataku samobójczym na kościoły.
Przedstawiciel obrony Sri Lanki powiedział: Reuters że ostrzeżenie zostało wysłane przez indyjskich urzędników w sobotę wieczorem, a źródło w indyjskim źródle rządowym powiedziało, że dwie podobne wiadomości zostały przekazane agentom wywiadu Sri Lanki w dniach 4 i 20 kwietnia.
Jednak prezydent Sri Lanki, Maithripala Sirisena, upierał się, że nie przekazano mu doniesień o zagrożeniach i obiecał zmienić stan bezpieczeństwa państwa.
W telewizyjnym wystąpieniu zapowiedział zmiany w szefach sił obronnych w ciągu 24 godzin, mówiąc: Urzędnicy bezpieczeństwa, którzy otrzymali raport wywiadowczy od obcego narodu, nie podzielili się nim ze mną. Postanowiłem podjąć surowe działania przeciwko tym urzędnikom.