Winny Abu Hamzy: radykalny duchowny prawdopodobnie umrze za kratkami
Odpowiedni koniec dla „podłego i niegodziwego” człowieka, mówią krytycy, gdy minister spraw wewnętrznych planuje pozbawić go brytyjskiego obywatelstwa

2004 AFP
Kaznodzieja nienawiści Abu Hamza prawdopodobnie umrze za kratkami po tym, jak nowojorska ława przysięgłych skazała go zeszłej nocy za serię zarzutów o terroryzm.
Podczas pięciotygodniowego procesu, który odbył się w sądzie na Dolnym Manhattanie, zaledwie pół mili od Ground Zero, prokuratura oskarżyła Hamzę o pomoc w uprowadzeniu 16 turystów w Jemenie w 1998 roku i założeniu obozu szkoleniowego dla terrorystów w Oregonie w USA. 56-latek został uznany za winnego we wszystkich 11 zarzutach.
Hamza nie okazywał emocji, kiedy odczytano wyroki, tylko pochylił głowę i usiadł z powrotem na krześle. Kiedy jego obrońca zapytał „Czy wszystko w porządku?”, odpowiedział po prostu: „Tak”.
Oczekuje się, że sędzia wyda wyrok dożywocia na rozprawie w dniu 9 września, dwa dni przed 13. rocznicą ataków terrorystycznych z 11 września. Radykalny duchowny prawdopodobnie odsiedzi wyrok w federalnym więzieniu „supermax” w Kolorado, w którym przebywa już kilku innych skazanych terrorystów.
Minister spraw wewnętrznych Theresa May, która podobno planuje pozbawić Hamzę brytyjskiego obywatelstwa, powiedziała, że jest „zadowolona”, że „w końcu stanął w obliczu sprawiedliwości”. Dodała, że przez wiele lat wykorzystywał każdą okazję, aby udaremnić i opóźnić proces ekstradycji.
Prawnicy Hamzy planują apelację, twierdząc, że werdykt „nie dotyczył dowodów, ale instynktownej reakcji na oskarżonego”. Jednak kierownik ławy przysięgłych, 44-letni pracownik Xeroxa, powiedział dziennikarzom: „Czuję, że ma sprawiedliwy proces. Nie mam co do tego wątpliwości.
Przekonanie Hamzy oznacza koniec 16-letniej globalnej sagi, w tym długiej bitwy o ekstradycję z Wielkiej Brytanii, mówi BBC korespondent ds. bezpieczeństwa Frank Gardner. „Przez lata przed jego aresztowaniem w 2004 roku służby bezpieczeństwa nie traktowały go poważnie, błędu, którego później zaczęli żałować”.
ten Codzienny Telegraf opisuje to jako „odpowiednie zakończenie dla niegodziwego i niegodziwego człowieka”, ale dodaje, że jego historia ilustruje sposób, „w jaki Zachód zbyt często wiąże się w węzły w kontaktach z tymi, którzy nie chcą mu niczego poza krzywdą”.
Abu Hamza ujawnia, jak stracił ręce i jedno oko
9 maja
Duchowny islamistów Abu Hamza powiedział nowojorskiemu sądowi, że stracił ręce i jedno oko w przypadkowej eksplozji w Pakistanie w 1993 roku.
Hamza, oskarżony o 11 zarzutów związanych z terroryzmem, był wczoraj na ławce dla świadków. Według Opiekun był to chaotyczny dzień świadectwa, w którym płakał i wyznawał swoją miłość do Osamy bin Ladena.
56-latek, znany ze swojego charakterystycznego metalowego haka, powiedział sądowi, że brał udział w eksperymencie z płynnymi materiałami wybuchowymi w Lahore w 1993 roku w ramach projektu drogowego dla pakistańskiego wojska. W jego rękach wybuchła butelka zawierająca toksyczną substancję chemiczną nitrobenzen. Widzę, że robi się gorąco, poszedłem wyrzucić to do łazienki, ale ktoś stał przy zlewie, powiedział w sądzie. Nie wiedziałem, ile mam czasu. Nie wiedziałem, jakie to było niebezpieczne. Po prostu chciałem się go pozbyć. I to po prostu wyszło.
Powiedział, że stracił dużo krwi i zapadł w śpiączkę, zanim obudził się i odkrył, że stracił obie ręce i jedno oko.
Odkąd w latach 90. stał się radykalnym kaznodzieją w meczecie Finsbury Park, opowiadano sprzeczne historie o obrażeniach Hamzy. Hamza, któremu ze względów bezpieczeństwa nie wolno było nosić haka w sądzie, powiedział sądowi, że jest świadomy różnych opowieści, dodając, że plotka nigdy się nie kończy.
Duchowny opowiedział później sądowi, jak w 1994 r. pod fałszywym nazwiskiem udał się do Bośni, aby pomóc muzułmanom podczas prześladowań przez Serbię. Wyjaśnił: To bardzo, bardzo proste. Płacisz 25 funtów, piszesz podanie „Chcę być Johnem Travoltą, a ty jesteś Johnem Travoltą.” Zapytany, czy rzeczywiście użył nazwiska amerykańskiego aktora, Hamza odpowiedział: Nie, byłem, jak sądzę, Adamem Ramsaya Aymana.
Hamza rozpłakał się, kiedy opisał masakrę muzułmanów w mieście Srebrenica w lipcu 1995 roku, co skłoniło sędziego do wezwania do przerwania postępowania.
Abu Hamza „współpracował z MI5, aby zapewnić bezpieczeństwo na ulicach Londynu”
8 maja
Jego prawnik twierdzi, że kaznodzieja HATE Abu Hamza współpracował z MI5, aby rozładować napięcia ze społecznością muzułmańską i zapewnić bezpieczeństwo na ulicach Londynu.
Przemawiając na procesie Hamzy w Nowym Jorku, obrońca Joshua Dratel określił swojego klienta jako „pośrednika”, który współpracował z policją i brytyjskim wywiadem, aby działać w sytuacjach zakładników, ochłodzić społeczność i zachować poczucie porządku.
ten Codzienny Telegraf zauważa, że to nadzwyczajne roszczenie podsyci teorie spiskowe, według których mógł głosić nienawiść bez aresztowania przez tak długi czas w Wielkiej Brytanii, ponieważ współpracował z organami bezpieczeństwa.
Hamza, były imam meczetu Finsbury Park w Londynie, jest oskarżony o 11 zarzutów związanych z terroryzmem obejmujących Amerykę, Europę, Bliski Wschód i Azję, w tym spisek mający na celu porwanie 16 zachodnich turystów w Jemenie w 1998 roku, podczas którego zginęło czterech.
Zaprzecza wszystkim oskarżeniom i w tym tygodniu broni się na stanowisku świadka.
Prokuratura zażądała, aby sędzia zabronił Hamzie składania zeznań o jakichkolwiek kontaktach z władzami brytyjskimi, które nie mają bezpośredniego związku z zarzutami przeciwko niemu.
Ale Dratel sprzeciwił się prośbie, mówiąc sądowi, że ma 50 stron raportów Scotland Yardu na poparcie swoich roszczeń. Dotykają praktycznie każdego konfliktu, o którym mówimy w tej sprawie – Algierii, Bośni, Jemenu, Afganistanu – powiedział.
Dratel argumentował, że jego klient wygłaszał podburzające oświadczenia, takie jak opisując ataki z 11 września jako ważny dzień w historii, aby przemówić do części społeczności muzułmańskiej.
Zamierza zeznać, że z jakiegoś powodu zajął określone stanowisko publicznie, ale jednocześnie jego intencją było złagodzenie eskalacji, uniknięcie szerszej wojny i zapewnienie bezpieczeństwa na ulicach Londynu – powiedział sędzia Katherine Forrest jako ława przysięgłych. pozostał poza kortem.
Forrest przychylił się do wniosku prokuratury, chociaż oczekuje się, że Hamza odwoła się od decyzji później.
Proces Abu Hamzy: supergrass używał pseudonimu „72 dziewice”
30 kwietnia
Brytyjska supergrass al-Kaidy zeznający przeciwko kaznodziei nienawiści Abu Hamza powiedział w sądzie w Nowym Jorku, że użył internetowej tożsamości „sacrifice72” podczas badania celów terrorystycznych w Internecie.
Urodzony w Gloucester Saajid Badat, kluczowy świadek oskarżenia w procesie, został skazany w 2005 roku na 13 lat więzienia za spisek w celu wysadzenia samolotu pasażerskiego bombą w butach, ale został zwolniony w 2010 roku po tym, jak zgodził się zeznawać w sprawach o terroryzm Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
Jego zeznanie, które zakończyło się wczoraj, dostarczyło nowych szczegółów na temat planów al-Kaidy przed atakami z 11 września i po nich. Wczoraj ujawnił, że podczas badania celów terrorystycznych w Internecie użył e-maila poświęcenie72@yahoo.com – nawiązania do jednej z interpretacji Koranu, że islamscy męczennicy zostaną nagrodzeni 72 dziewicami w zaświatach.
W poniedziałek Badat ujawnił, że londyńskie Canary Wharf, budynki ambasady USA i Ministerstwa Obrony były przedmiotem dyskusji jako możliwe cele al-Kaidy.
Opisał również, jak Osama bin Laden przytulił go podczas spotkania w Pakistanie i życzył mu powodzenia w misji, gdy planował wysadzenie amerykańskiego odrzutowca pasażerskiego.
Badat twierdzi, że później wycofał się z fabuły, donosi Codzienny Telegraf. Jego współpracownik Richard Reid został obezwładniony przez pasażerów podczas próby odpalenia jednej ze swoich bomb w butach podczas lotu z Paryża do Miami w grudniu 2001 roku.
Badat powiedział sądowi, że poszedł z radykalną grupą, aby dwukrotnie wysłuchać kazań Hamzy, ale mówi, że nie pamięta, co powiedział kaznodzieja. Zeznawał za pośrednictwem łącza wideo z Londynu, obawiając się, że zostanie aresztowany, jeśli wyjedzie do Stanów Zjednoczonych.
Hamza, którego prawdziwe nazwisko brzmi Mustafa Kamel Mustafa, jest oskarżany o wpływanie na jednych z najbardziej znanych na świecie bojowników ostatnich czasów.
Stawia mu 11 zarzutów związanych z porwaniem w Jemenie w 1998 roku, w którym zginęły cztery osoby, oraz spiskiem w celu założenia obozu szkoleniowego bojowników w Oregonie pod koniec 1999 roku.
Zaprzecza wszystkim zarzutom i planuje zeznawać na późniejszym etapie procesu.
Abu Hamza: kaznodzieja nienawiści w końcu staje w obliczu amerykańskich zarzutów terrorystycznych
9 kwietnia
RADYKALNY duchowny Abu Hamza stanie przed sądem w Stanach Zjednoczonych w przyszłym tygodniu. Po ośmiu latach prawnych sporów, w październiku 2012 r. został ostatecznie ekstradowany z Wielkiej Brytanii i po przybyciu do USA nie przyznał się do winy za terroryzm. 55-latek ma stanąć przed sądem w Nowym Jorku, zaledwie kilka ulic od miejsca, w którym 11 września 2001 r. zaatakowano World Trade Center – co było oburzeniem, które Hamza kiedyś okrzyknął „wzniosłym dniem w historii”.
Kaznodzieja nienawiści, znany z tego, że zamiast rąk ma metalowe haki, jest oskarżony o wpłynięcie na niektórych z najbardziej znanych bojowników ostatnich czasów...
O co oskarżony jest Abu Hamza? Hamza stoi w obliczu 11 zarzutów związanych z terroryzmem obejmujących Amerykę, Europę, Bliski Wschód i Azję. Jest oskarżony o spisek mający na celu porwanie 16 zachodnich turystów w Jemenie w 1998 r., w którym zginęło trzech Brytyjczyków i Australijczyk; popieranie brutalnego dżihadu w Afganistanie w 2001 r.; i spisek mający na celu założenie obozu szkoleniowego dla dżihadu w Oregonie między czerwcem 2000 a grudniem 2001 roku. Jeśli zostanie skazany, Hamza mógłby spędzić resztę życia w amerykańskim więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Dlaczego pójście do sądu trwało tak długo? Rząd USA początkowo wszczął postępowanie ekstradycyjne przeciwko Hamzie w maju 2004 roku i został aresztowany przez władze brytyjskie. Jednak później został skazany za podżeganie do morderstwa i nienawiści rasowej w 2006 roku w Wielkiej Brytanii, co opóźniło postępowanie ekstradycyjne, i skazany na siedem lat więzienia. Hamza następnie wszczął serię apelacji przeciwko ekstradycji, aż do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, co spowodowało dalsze opóźnienia i kosztowało podatników prawie milion funtów. Twierdził, że upłynęło zbyt dużo czasu od popełnienia domniemanych zbrodni, że jego prawa człowieka zostałyby naruszone i że mógłby zostać wysłany do kraju trzeciego, Jemenu, gdzie mógłby być torturowany. W końcu został wysłany do USA w październiku 2012 roku. Sprawa prawdopodobnie będzie zależeć od tego, jak dobrze prokuratorzy potrafią przygwoździć wydarzenia i rozmowy, które rzekomo miały miejsce ponad 15 lat temu.
Kiedy przyjechał do Wielkiej Brytanii? Urodzony jako Mustafa Kamal Mustafa w Aleksandrii w Egipcie 15 kwietnia 1958 r. Abu Hamza wyjechał do Anglii w 1979 r. W Londynie jedną z jego pierwszych prac był bramkarz w nocnym klubie. Ożenił się z Brytyjką i studiował na politechnice w Brighton. Jego małżeństwo szybko się rozpadło, ale później ożenił się ponownie i miał siedmioro dzieci. W latach 80. zaczął powoli zwracać się w stronę fundamentalistycznej interpretacji Koranu. W 1996 roku ponownie pojawił się w Finsbury Park Mosque w północnym Londynie, głosząc dżihad młodemu zborowi.
Co się stało z rękami Abu Hamzy? Uważa się, że Hamza stracił ręce i wzrok na jedno oko w Afganistanie w latach 80. XX wieku. Niektórzy twierdzą, że został ranny podczas usuwania min z pola bitwy, podczas gdy inni twierdzą, że walczył dla Mudżahedinów przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Trzecia historia sugeruje, że brał udział w wypadku z materiałami wybuchowymi w laboratorium, a nie na polu bitwy.
Czy Abu Hamza zeznaje? Hamza napisał do sędzi Katherine Forrest, prosząc o zeznania, wbrew radom swoich prawników, informuje, że Poczta nowojorska. Obrona wcześniej prosiła o jakiekolwiek wzmianki o atakach z 11 września lub o zakazie udziału w postępowaniu Osamie bin Ladenie, byłym przywódcy Al-Kaidy, twierdząc, że odmówi to ich klientowi uczciwego procesu. Jednak Hamza napisał do sędziego w lutym, mówiąc: „Byłem bardzo zaskoczony, gdy zauważyłem podczas ostatnich dwóch przesłuchań, że nie został pan poinformowany, że składam zeznania i że NIE CHCĘ wykluczyć ani uniknąć wzmianki o żadnej ] osoby lub organizacje, miejsca lub terminy, o których mowa w moim akcie oskarżenia”. Forrest odrzucił zakaz, a także odrzucił prośbę prokuratury o anonimową ławę przysięgłych, nazywając to „drastycznym środkiem”, który „przeczy maskowi niewinności, który otacza każdego oskarżonego”.