Ataki na Sri Lance: co wiemy o zamachowcach
Według władz dziewięciu napastników było dobrze wykształconych i bogatych

Kobieta modli się w jednym z miejsc wybuchu, kościele św. Sebastiana w Negombo
Jewel Samad/AFP/Getty
Władze Sri Lanki ujawniły dane osobowe zamachowców-samobójców, którzy dokonali zamachów w Niedzielę Wielkanocną, w których zginęło co najmniej 359 osób, a setki zostało rannych.
Minister obrony Ruwan Wijewardene powiedział podczas briefingu medialnego, że ośmiu z dziewięciu zabójców zostało zidentyfikowanych i że jeden był kobietą. Większość z nich miała wykształcenie wyższe i pochodziła z zamożnych środowisk.
Ta grupa zamachowców-samobójców, większość z nich jest dobrze wykształcona i pochodzi ze średniej lub wyższej klasy średniej, więc są dość niezależni finansowo, a ich rodziny są dość stabilne finansowo, powiedział Wijewardene.
To jest w tym niepokojący czynnik. Niektórzy z nich, jak sądzę, studiowali w różnych innych krajach, mają stopnie naukowe, LLM [stopnie prawnicze], są dość dobrze wykształconymi ludźmi.
To odkrycie nie jest tak zaskakujące, jak się wydaje, mówi BBC korespondent ds. bezpieczeństwa, Frank Gardner.
Chociaż bieda i brak możliwości skierowały wielu na ścieżkę terroryzmu, istnieją również liczne przykłady osób porzucających względnie wygodny styl życia z powodu przemocy, kontynuuje.
Co wiemy do tej pory o bombowcach?
Brytyjscy śledczy zajmujący się zwalczaniem terroryzmu uważają, że jeden z zamachowców, Abdul Lathief Jameel Mohamed, od 2006 roku przez rok uczęszczał na Uniwersytet Kingston w południowo-zachodnim Londynie.
Według premiera tego kraju Scotta Morrisona, kontynuował studia podyplomowe w Australii. Mogę potwierdzić, że zamachowiec samobójca był w Australii. Wyjechali na początku 2013 roku. Ta osoba była tutaj na wizie studenckiej i dla absolwentów, powiedział w tym tygodniu dziennikarzom Morrison.
Mohamed, prawdopodobnie po trzydziestce, wysadził w powietrze pensjonat w Kolombo, zabijając dwie osoby, po tym, jak porzucił wcześniejszy atak na luksusowy hotel w stolicy, gdy jego kamizelka samobójcza nie wybuchła, donosi Czasy .
Dwóch pozostałych zamachowców było braćmi, synami jednego z najbogatszych handlarzy przyprawami na Sri Lance. 33-letni Imsath Ahmed Ibrahim i 31-letni Ilham Ahmed Ibrahim wysadzili w powietrze dwa hotele w Kolombo, gdzie byli członkami jednej z najbogatszych rodzin muzułmańskich w mieście.
Pamuditha Anjana, sąsiadka rodziny w dzielnicy Dematagoda w stolicy Sri Lanki, powiedziała CNN że Ibrahimowie byli bardzo dobrze powiązani, bardzo bogaci, a także politycznie powiązani.
Młodszy brat miał również powiązania z National Thowheed Jamath, lankijską grupą islamską podejrzaną o udział w planowaniu ataków, mówi Reuters .
Kiedy policja dokonała nalotu na jego rezydencję kilka godzin po pierwszych atakach, jego ciężarna żona Fatima wysadziła się w powietrze, zabijając troje dzieci i trzech funkcjonariuszy. Metr .
Władze Sri Lanki nie ujawniły jeszcze publicznie zamachowców zaangażowanych w ataki na kościoły w Kolombo oraz miasta Negombo i Batticaloa.
Czy zaangażowane jest Państwo Islamskie?
Isis przyznała się do ataków, chociaż nie przedstawiła bezpośrednich dowodów swojego zaangażowania, mówi BBC.
Zaktualizowany o najnowsze informacje, w tym oświadczenia IS. Wydaje się, że był to co najmniej nakierowany, jeśli nie ukierunkowany atak. IS ma ekskluzywne zdjęcie z zespołem atakującym, a teraz opublikowało wideo. https://t.co/99ylLblzB2
- Aaron Y. Zelin (@azelin) 23 kwietnia 2019 r.
Śledczy uważają, że mózgiem mógł być Mohamed Zahran, mówiący po tamilsku kaznodzieja ze wschodu kraju, który również występuje pod imieniem Zahran Hashim, mówi Al jazeera .
Isis opublikowała w tym tygodniu, za pośrednictwem swojej agencji propagandowej Amaq, nagranie wideo przedstawiające ośmiu mężczyzn, z wyjątkiem jednego z zakrytymi twarzami, stojących pod czarną flagą Państwa Islamskiego, deklarujących lojalność wobec swojego przywódcy, Abu Bakr Al-Baghdadiego, dodaje serwis informacyjny. Jedyną osobą na filmie z odkrytą twarzą był Zahran.
Jednak władze nie potwierdziły, czy Izyda zapewniała więcej niż tylko symboliczne wsparcie, na przykład poprzez szkolenie napastników lub budowanie bomb, mówi New York Times .