FA ma na celu powstrzymanie piłkarzy przed nurkowaniem z retrospektywnymi zakazami
Nowe wykroczenie polegające na oszukaniu sędziego powoduje zawieszenie na dwa mecze

Mousa Dembele ze Spurs został zarezerwowany do nurkowania przeciwko West Brom na początku tego sezonu
Geoff Caddick/AFP/Getty
Wygląda na to, że nurkowie mieli swój dzień po tym, jak Związek Piłki Nożnej ujawnił plany ukarania symulacji retrospektywnymi akcjami, począwszy od następnego sezonu.
To była plaga dla gry od lat, ale FA, którzy ujawnili tę wiadomość na dorocznym walnym zgromadzeniu na Wembley, ma nadzieję, że nowe przestępstwo „Successful Deception of a Match Official” sprawi, że nurkowanie po workowatych spodenkach i cerenach pomocników przejdzie do historii .
Ogłaszając nowe wykroczenie, które niesie ze sobą zakaz dwóch meczów, FA powiedziało, że działania retrospektywne mogą zostać podjęte, gdy nurkowanie:
- Prowadzi do kary
- Daje prostą czerwoną kartkę dla przeciwnika
- Prowadzi do wyrzucenia przeciwnika za dwie żółte kartki (gdzie domniemany czyn powoduje jedną z kartek)
Jeśli FA uzna, że istnieje powód do odpowiedzi, incydent zostanie przekazany do panelu kontrolnego składającego się z jednego byłego sędziego meczowego, jednego byłego menedżera i byłego gracza, wyjaśnia Sky Sports .
Będą oceniać, wykorzystując wszystkie dostępne nagrania wideo z incydentu, aby podjąć decyzję, która zostanie przekazana FA. Tylko wtedy, gdy trzej paneliści są w jednomyślnym porozumieniu, przeciwko zamieszanemu graczowi zostaną postawione zarzuty.
Ustawa została po raz pierwszy zakwestionowana w zeszłym roku, a FA stwierdziła, że po „okresie konsultacji z zainteresowanymi stronami w ciągu ostatnich kilku miesięcy” uzgodniono, że ustawa zostanie wprowadzona od sierpnia 2017 r. Wśród „interesariuszy”, z którymi się konsultowano, są Premier League, EFL i Związek Zawodowych Piłkarzy.
Podobna ustawa została wprowadzona do szkockiego futbolu w 2011 roku i spotkała się z powszechną aprobatą. Ale nie wszyscy w Premier League dobrze zareagowali na wiadomość o ogłoszeniu FA.
„Całkowite bzdury” stwierdził menedżer Crystal Palace Sam Allardyce, chociaż wydawał się nie rozumieć w pełni zakresu prawa. – A co z chłopakiem, który dostaje rezerwację i nie nurkował? Wymamrotał. — Co oni z tym zrobią? Powiedzą, że to pech, następnym razem spróbujemy zrobić to dobrze. Będziesz musiał to jakoś odwrócić.
To jest dokładnie intencja FA, ponieważ panel kontrolny ma prawo unieważnić żółte kartki graczom, którzy zostali niesłusznie ukarani za nurkowanie.
Ale Big Sam jest w mniejszości, która sprzeciwia się prawu. Ankieta internetowa na BBC Sport ujawnił, że 92 procent respondentów opowiedziało się za zakazem, podczas gdy obrońca Leicester City Robert Huth napisał na Twitterze: „Świetne wieści, dodaj udawanie kontuzji i płacz, gdy przegrywasz, a naprawdę do czegoś dochodzimy!”