UE przekracza budżet tłumaczeń o 3 mln funtów
Wszystkie oficjalne dokumenty muszą być przetłumaczone na 24 języki – a irlandzki jest najdroższy

Frederick Florin/AFP/Getty Images
Parlament Europejski przekroczył budżet na tłumaczenia o miliony euro, wywołując oskarżenia, że UE nadal marnuje pieniądze podatników na projekty próżności i biurokrację.
Konta uzyskane przez Codzienny Telegraf pokazują, że wewnętrzna jednostka tłumaczeniowa parlamentu ma w tym roku przekroczyć roczny budżet 8,2 mln euro (7,5 mln funtów) o 3,4 mln euro (3,1 mln funtów). W ramach zaangażowania w wielojęzyczność wszystkie najważniejsze sprawozdania i dokumenty urzędowe muszą być przetłumaczone na każdy z 24 języków urzędowych UE. Prywatni tłumacze pobierają średnio 21,91 EUR (20,27 GBP) za stronę. Irlandzki jest najdroższym językiem do tłumaczenia, kosztuje do 42 euro (39 funtów) za stronę.
UE zatrudnia na stałe około 4300 tłumaczy pisemnych i 800 tłumaczy ustnych, jednak w ubiegłym roku nadal zlecała ponad jedną trzecią tłumaczeń prywatnym wykonawcom.
Chociaż Komisja Europejska stwierdziła, że koszt tłumaczenia stanowi mniej niż jeden procent całkowitego rocznego budżetu UE, czyli około 2 euro (1,84 funta) na osobę rocznie, eurosceptycy twierdzą, że nadal jest to marnowanie pieniędzy podatników .
The Telegraph przytacza projekty, takie jak wielojęzyczna strona internetowa o nazwie Mój Dom Historii Europejskiej, zapowiadana jako „wyjątkowy projekt współpracy obejmujący wasze zeznania na temat Europy”, ale przez niektórych określana jako pobłażliwa propaganda jako przykład marnotrawstwa UE.
Przemawiając do gazety, Andrew Bridgen, konserwatywny poseł z North-West Leicestershire, powiedział: „UE nie tylko nie miała podpisanych rachunków przez księgowych od ponad 25 lat, ale nadal marnuje ogromne kwoty pieniędzy podatników na własny- pobłażliwe autopromocje”.