Tokio 2020: „najdziwniejsze” igrzyska olimpijskie w historii
Wydarzenie z rozebranymi plecami wydaje się być „całkowicie pozbawionym radości wydarzeniem”

Tokio jest w stanie wyjątkowym
Yuichi Yamazaki / Getty Images
Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020 miały symbolizować narodowe odrodzenie Japonii po latach gospodarczej zapaści, powiedział Ido Vock w Nowy mąż stanu , ale Covid-19 zapłacił za to. Opóźnione igrzyska rozpoczynające się w tym tygodniu mają być najdziwniejsze w historii.
Z Tokio w stanie wyjątkowym z powodu skok w zakażeniach Covid zawodnicy będą rywalizować głównie na pustych stadionach. Ceremonie wręczenia medali będą sprawami wyciszonymi, powiedział David Brown w Czasy : zwycięzcy wybierają medal z tacy i umieszczają go na własnej szyi. Zawodnicy nie mogą się mieszać i będą musieli opuścić wioskę olimpijską w ciągu 48 godzin od ich finału. Organizatorzy jak zwykle rozdają 150 000 prezerwatyw 15 000 sportowcom olimpijskim i paraolimpijskim, ale w tym roku tylko jako prezent pożegnalny.
Wydarzenie wydaje się być całkowicie pozbawionym radości wydarzeniem, powiedział Philip Patrick w: Widz . Odbywa się wbrew życzeniom większości obywateli Japonii. Uważają to za projekt próżności dla byłego premiera Shinzo Abe i obawiają się, że może on wywołać infekcje Covid (było nawet mówić o wariancie olimpijskim). Tymczasem sportowcy żyją w wirtualnym areszcie domowym. Z przerwami w treningu i małymi szansami na aklimatyzację nie spodziewaj się wielu rekordów świata.
Nie są to pomyślne okoliczności dla igrzysk olimpijskich , powiedział Nick Varley w: The Daily Telegraph . Ale nie zapominajmy, że w przededniu tych wydarzeń zawsze jest pewna doza zagłady i mroku. Kiedy zaczyna się akcja, narzekanie zwykle ustaje. To smutne, że Japonia przegapi jedną z najbardziej niesamowitych części Igrzysk – tygiel różnych kultur i ludzi – ale reszta świata oglądająca wydarzenia w telewizji prawdopodobnie nie zauważy dużej różnicy.
Największymi przegranymi mogą być sponsorzy, którzy w zamian wypłacili fortunę z niewielkimi korzyściami marketingowymi, powiedzieli Robin Harding i Kana Inagaki w FT . Ale te Igrzyska olimpijskie będą przynajmniej okazją do świeżego spojrzenia na igrzyska olimpijskie. Po odcięciu większości typowych błędów związanych z marketingiem i promocją krajową, z Tokyo 2020 pozostały tylko sportowcy i proste pytania: Kto jest najszybszy? Kto może iść najwyżej? Kto jest najsilniejszy?