Seria 7 Game of Thrones: Pięć rzeczy, których nauczyliśmy się od Aidana Gillena
Aktor Littlefingera daje wskazówki na temat planów swojej postaci, potwierdza teorię fanów i dokonuje zaskakującego odkrycia

Aidan Gillen, który gra Littlefingera w Game of Thrones
Alberto E Rodriguez/Getty Images
W miarę jak narasta oczekiwanie na siódmy sezon Game of Thrones, wywiady z jedną z najbardziej intrygujących gwiazd serialu dały fanom pewne wskazówki na temat kluczowych relacji serialu.
Irlandzki aktor Aidan Gillen, który gra makiawelicznego lorda Littlefingera Baelisha, podczas ostatnich wywiadów opowiedział o swojej postaci i kluczowych związkach.
Oto pięć rzeczy, których się nauczyliśmy.
Sansa i Littlefinger nadal się dogadują, tak jakby
Wydaje się, że Littlefinger i Sansa Stark (Sophie Turner) doszli do porozumienia po tym, jak ujawnił swoje ostateczne ambicje zdobycia Żelaznego Tronu z Sansą jako królową.
„Zakończyłem ostatni sezon obiecująco, kładąc swoje karty na stole – przynajmniej dla Sansy” – powiedział aktor. Tygodnik Rozrywka .
Littlefinger zdał sobie sprawę, że Sansa jest równa, dodał, i oboje nauczyli się nie lekceważyć siebie nawzajem.
„Są na sobie. Wykorzystują się nawzajem. Cieszą się sobą – powiedział.
Littlefinger podkopuje Jona Snowa
W poprzednim sezonie strategia Littlefingera polegała na tym, aby Sansa zakwestionowała lojalność z Jonem Snowem – i to się nie zmieni.
„Zasiałem ziarno wątpliwości co do Jona Snowa podczas moich występów w szóstym sezonie i tak, to będzie kontynuowane” – powiedział Gillen. „To całkiem oczywiste, na czym polega moja gra. Rozgrywamy tę ostateczną wymianę w Wielkiej Sali w Winterfell.
Rozpoznał Arya
Fani mogą pamiętać scenę z drugiego sezonu, w której Littlefinger spotkał Aryę Stark, gdy udawała służącą Tywina Lannistera, ale zachował informacje dla siebie.
Czemu? „Nie było jasne, czy ją rozpoznał, czy nie, ale mam własne przemyślenia na ten temat” – powiedział Gillen EW. – Tak, rozpoznałem ją. Po prostu nic nie powiedziałem ani nie zrobiłem.
Gillen nie powiedział, dlaczego nie zdemaskował Aryi, ale być może chciał, aby zabiła Tywina, by dalej dochodzić do jego władzy – czy też planuje wezwać przysługę w przyszłości?
Littlefinger igra z ogniem
Plany Littlefingera zawsze zawierają element ryzyka, ale Gillen mówi, że tak właśnie funkcjonuje jego postać.
„Przy starannie opracowanych planach zawsze wiąże się to z pewnym ryzykiem” – powiedział. „Stawia się w sytuacji, która może mu się odwrócić. Ale myślę, że to lubi. Jego plany nigdy nie są bezpieczne. Ale stawia się na szali jak dobry hazardzista.
W końcu może być dobrym facetem
W sumie Gillen nie postrzega Littlefingera jako takiej złej osoby.
„Ostatnio postanowiłem wymienić wszystkie nikczemne czyny. Pomyślałem: „Chcę tylko to zważyć i zobaczyć, czy jestem dobry, czy zły?”. I wiesz, ogólnie rzecz biorąc, lubię tego faceta” – powiedział w wywiadzie dla Niepodległa irlandzka .
„Ludzie zazwyczaj myślą o tym jako o roli nikczemnej i można dobrze się bawić grając złoczyńców, ale myślę, że to coś więcej”.
Dodał, że starał się wnieść do postaci ciepło i zabawę, „aby sprawić, by ktoś, kto popełnia nikczemne czyny, stał się sympatyczny”.
Czy Gillen również sugerował, że Littlefinger może być lepszą osobą niż myślimy? Bez wątpienia dowiemy się, kiedy nadejdzie ostateczna bitwa.
Premiera siódmego sezonu Game of Thrones na Sky Atlantic o 21:00 17 lipca.