Lwy znajdują defensywną stal, ale muszą rozpętać „rugby chaos”
Zwycięstwo nad krzyżowcami dowodzi, że turyści się spotykają, ale atak jest powodem do niepokoju

Anthony Watson prowadzi przerwę dla Lions przeciwko Crusaders
David Rogers/Getty Images
Brytyjskie i Irlandzkie Lions położyło się na trasie po Nowej Zelandii, pokonując w sobotę potężnych Canterbury Crusaders i ograniczając strzelającą darmową drużynę Super Rugby, która może pochwalić się ośmioma All Blacks, do zaledwie trzech punktów.
Lwy były potężne w obronie. Pomimo pochwał za ten aspekt ich gry, wciąż istnieją obawy co do ich werwy ataku, na niecałe dwa tygodnie przed pierwszym testem.
W sobotę wszystkie 12 punktów Lions pochodziło z buta Owena Farrella. Wszystkie oczy będą zwrócone na ich ofensywne kombinacje, gdy zmierzą się z góralami we wtorek rano.
Jednak zwycięstwo nad krzyżowcami, którzy w tym roku byli niepokonani, przynosi ogromne korzyści. To także pierwszy raz, kiedy drużynie Nowej Zelandii nie udało się strzelić gola od dwóch sezonów.
„Obrona pokazuje charakter zespołu, jak się łączą, jak się szanują i to właśnie widzieliśmy w Lions w Christchurch. To był znak, że wszystko kręci się poza polem. A bez tego niewiele można zrobić” – mówi były trener Lions and All Blacks, Graham Henry w Codzienny Telegraf .
Były też indywidualne występy do oklasków. Anthony Watson, wprowadzony jako prowizoryczny obrońca po kontuzji Stuarta Hogga, był doskonały, podobnie jak Farrell i pół Scrum Conor Murray.
„Farrell i Murray pomogli Lions wznieść się o kilka poziomów powyżej dwóch pierwszych występów, kontrolując zarówno tempo, jak i kształt meczu. Turyści być może nie zdobyli próby, a ich liczba dwóch na trzy mecze będzie musiała wzrosnąć w ciągu najbliższych dwóch tygodni, ale stworzyli więcej otwarć niż wiodąca drużyna w Super Rugby, nie próbując naśladować ich rozładowywania” – mówi Paul. Rees z Opiekun .
The All Blacks zwróciliby uwagę na występ, a zwłaszcza na siłę ustalonego utworu The Lions. Ale chociaż zrozumieją, że Lwy żelują się w potężną jednostkę, która nie zostanie przewrócona, nie będą się obawiać swojej sprawności w ataku pośród ciągłych wrzasków wokół podejście trenera Warrena Gatlanda .
Gatland musi nad tym popracować, mówi Stuart Barnes z Czasy . „Ryzyko to słowo klucz. The Lions muszą znaleźć graczy zdolnych do ukarania All Blacks, jeśli ich agresywna obrona może zmusić Nową Zelandię do błędów kopnięć. Kontratak nie jest błyskotliwym dodatkiem do ich planu, powinien być jego sercem.
„Lwy muszą znaleźć klucz do „rugby chaosu” obiecanego przez Roba Howleya, klucz do zaliczenia niezbędnych prób, aby ich straż tylna była realistyczna do obrony – mówi Barnes.