Posłowie rządzą rządem „z pogardą dla parlamentu”
Theresa May traci dwa głosy Crunch Commons w „bezprecedensowym” dniu dramatu w Westminster

Przed rządem ciemne dni
Daniel Leal-Olivas/AFP/Getty Images
Rząd opublikuje dziś pełną poradę prawną w sprawie umowy Brexit Theresy May po tym, jak posłowie uznali ją za lekceważącą parlament za to, że tego nie zrobił.
Prokurator generalny Geoffrey Cox wywołał kryzys konstytucyjny odmawiając publikacji pełnego streszczenia porad udzielonych ministrom, argumentując, że nie leży to w interesie narodowym, pomimo wiążącego głosowania w parlamencie, który tego wymaga.
W dniu wielkiego dramatu politycznego, w którym rząd stracił dwa kluczowe głosy, Izba Gmin poparła wniosek poparty przez sześć partii opozycyjnych, żądający pełnego ujawnienia, stosunkiem głosów 311 do 293.
Sekretarz Shadow Brexit, sir Keir Starmer, który złożył wniosek, powiedział, że wczorajsze głosowanie miało ogromne znaczenie konstytucyjne i polityczne i że pogarda ministrów była bezprecedensowa.
Po głosowaniu lider Izby, Andrea Leadsom, powiedział parlamentarzystom, że pełna porada prawna dotycząca Brexitu zostanie opublikowana dzisiaj. Powiedziała również, że skieruje sprawę do Komisji ds. Przywilejów Gmin w celu ustalenia konstytucyjnych konsekwencji decyzji, która The Daily Telegraph mówi, że może mieć daleko idące konsekwencje.
Komisja zdecyduje, którzy ministrowie powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za to niepowodzenie i jakie sankcje zastosować, z opcjami od nagany do potencjalnego zawieszenia w Izbie Gmin.
Ostatni deputowany, który został wydalony za pogardę, był w 1947 roku, jednak rząd nigdy nie naraził się na to przestępstwo, a większość wycofuje się, gdy jest zagrożona, mówi Telegraph.
Jaki rodzaj sankcji może nastąpić i którzy ministrowie są zagrożeni, teraz zależy od posłów, chociaż źródła Partii Pracy wskazały, że skoncentrują swoje wysiłki na Coxie, mówi gazeta.
Jutrzejsza debata na temat pogardy to absolutnie kluczowy konstytucyjnie moment. Jeśli Izba Gmin głosuje, że rząd lekceważy publikację pełnych porad, a rząd publikuje pełne porady, Izba Gmin znacznie zaostrzy swoją kontrolę nad władzą wykonawczą.
— Charlie Falconer (@LordCFalconer) 3 grudnia 2018
Używając eleganckiego terminu, to ustawodawca próbuje przejąć władzę wykonawczą, i to jest to, co dreszczy niektóre kręgosłupy w numerze 10, mówi Laura Kuenssberg z BBC . Kiedy parlamentarzyści na ławkach torysów, a także opozycja szukają coraz bardziej tajemnych sposobów na związanie ministrów w węzły, jest sens, cokolwiek się wydarzy Następny wtorek , to co widzimy, to zacieranie się rządu, być może na dobre.
Poprawka Dominica Grieve'a
Po głosowaniu, w czym Niezależny opisywane jako drugie upokorzenie w ciągu wielu godzin, rebelianci torysów zadali premierowi kolejną porażkę, popierając poprawkę przedstawioną przez byłego prokuratora generalnego Dominica Grieve, która dałaby posłom kontrolę nad Brexitem, jeśli jej umowa zostanie przegłosowana w przyszłym tygodniu .
Podobno @DamianSzczecin i Michael Fallon zarówno głosowali z Grieve i rzekomo przeciwko rządowi, jak i… @theresa_maja . Obaj są lojalistami maja. Więc jeśli to prawda, nie jest jasne, czy myślą, że wyświadczają jej przysługę, zamiast ją zawstydzać. bizantyjska
- Robert Peston (@Peston) 4 grudnia 2018 r.
Posłowie głosowali większością 22 głosów, aby zapewnić Izbie Gmin możliwość zagłosowania na opcję Brexitu „plan B” w styczniu, jeśli umowa Theresy May zostanie przegłosowana w następny wtorek.
Poprawka Dominica Grieve'a oznacza, że jeśli umowa Theresa May zostanie przegłosowana w przyszłym tygodniu, parlament będzie miał zęby na kolejnym etapie – możliwość zgłaszania istotnych poprawek w odpowiedzi rządu na utratę głosu
— Mikołaj Watt (@nicholaswatt) 4 grudnia 2018 r.
W kontekście bezprecedensowego dnia w Parlamencie, redaktor polityczny Daily Telegraph Gordon Rayner tweetował to: Theresa May straciła tyle samo głosów w ciągu jednego dnia, co Gordon Brown podczas całego swojego premiera.
ITV lub biust
Premier przyniosła kolejną złą wiadomość po tym, jak BBC wycofała swoją ofertę zorganizowania niedzielnej debaty między nią a Jeremy Corbynem.
Downing Street faworyzowała format zaproponowany przez BBC, podczas gdy lider Partii Pracy poparł konkurencyjną ITV.
Oznacza to, że Theresa May będzie musiała zgodzić się na format ITV lub wycofać się ze swojego zobowiązania do debaty z Corbynem, błędu, którego nie będzie chciała powtórzyć po klęsce w zeszłorocznej debacie wyborczej, w której była jedynym liderem partii, który się nie pojawił.