Plusy i minusy drugiego referendum
Partia Pracy skłócona o perspektywę głosowania ludowego

Głosowanie ludowe w marcu zeszłego roku
Jeff J Mitchell/Getty Images
Wyżsi członkowie Partii Pracy wydają się po raz kolejny skakać sobie do gardeł po kontrowersyjnym spotkaniu gabinetu cieni, które pokazało ostre podziały co do perspektywy drugiego referendum w sprawie Brexitu.
W niedzielę sekretarz Shadow Brexit Keir Starmer powiedział BBC One's Program Andrew Marra że jego partia mogłaby głosować za porozumieniem Borisa Johnsona w sprawie Brexitu, gdyby do ustawy o wypowiedzeniu dodano drugie referendum.
Oświadczenie to wydaje się być sprzeczne z wcześniejszymi oświadczeniami lidera jego partii, Jeremy'ego Corbyna, który powiedział, że Partia Pracy nie może głosować za układem Johnsona, nawet z dołączoną obietnicą drugiego referendum.
W czym? Opiekun opisuje jako drażliwe spotkanie gabinetu cieni we wtorek, Starmer starł się z kolegami z pierwszej ławki w sprawie stanowiska Partii Pracy w referendum i spotkał się z reakcją kolegów, w tym Iana Lavery'ego i Jona Tricketta. Para podobno odniosła się do wniosku przyjętego na zeszłomiesięcznej konferencji Partii Pracy w Brighton, który mówił: „Partia zdecyduje, jak prowadzić kampanię w takim referendum, tylko poprzez jednodniową konferencję specjalną, po wyborze rządu Partii Pracy”.
Diane Abbott i Dan Carden, według Strona główna Polityka , bronił Lavery'ego i Tricketta, a Corbyn później wkroczył, mówiąc, że będzie ostrzegał posłów przed akceptacją kompromisu.
Zbliżające się widmo drugiego referendum rzuciło klucz na prace dotyczące umowy Brexit Borisa Johnsona, stawiając przeciwko sobie bliskich sojuszników i nawiązując niezwykłe kontakty z zaciekłymi rywalami.
W miarę jak rośnie perspektywa wyborów powszechnych przed Bożym Narodzeniem, rośnie też debata o zaletach i wadach tzw. Głosowania Ludowego. Oto spojrzenie na zalety i wady:
Plusy
Wielu Remainerów twierdzi, że elektorat powinien mieć drugą szansę na głosowanie teraz, gdy niektóre z mylących oświadczeń Leave – takich jak legendarne 350 milionów funtów tygodniowo dla NHS – zostały ujawnione. Przyznaje się teraz, że kampania 'Leave' była rażąco kłamliwa, mówi nowy mąż stanu .
Poseł Partii Pracy Geraint Davies podkreślił tę kwestię Lista pracowników kiedy powiedział, że oferta prawdopodobnie nie będzie taka, jak „mówiono w puszce”, ale mniejszy dostęp do rynku za wyższe koszty przy tej samej imigracji. W tych okolicznościach sprawiedliwe jest pozwolenie wyborcom na podjęcie decyzji, czy kontynuować Brexit.
Zwolennicy tzw. Głosowania Ludowego wskazują również na szereg śledztw karnych dotyczących grup pro-Leave i starsze postacie , a zarzuty wobec wyborców były wyrafinowana kampania dezinformacyjna , ponieważ z dalszych powodów wynik powinien zostać powtórzony.
Drugim głównym argumentem przemawiającym za drugim referendum jest to, że jest to jedyny sposób na przełamanie impasu brexitowego, który obecnie paraliżuje Westminster. Ponieważ obietnice złożone podczas kampanii okazały się tak trudne do pogodzenia, posłowie nie mogli uzgodnić wersji Brexitu, która ich zdaniem honoruje wynik referendum.
Kompromisowa umowa o wycofaniu się byłej premier Theresy May została trzykrotnie zdecydowanie odrzucona, a ponieważ posłowie wykluczyli brak porozumienia na początku tego tygodnia, wielu twierdzi, że jedynym sposobem rozwiązania zagadki jest powrót do ludzi.
Sondaże sugerują, że brytyjska opinia publiczna zmieniła zdanie i teraz poparłaby Remain z wyraźnym marginesem w drugim referendum.
Agregat z 76 ankiet między kwietniem a wrześniem tego roku okazało się, że Remain konsekwentnie bije Leave.
Odpowiadając na pytanie Gdyby odbyło się kolejne referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, jak byś zagłosował? 46% ludzi powiedziało, że zagłosuje na Pozostanie, w porównaniu z 40% na Urlop, a 14% niezdecydowanych.
Cons
Komentatorzy pro-Brexit twierdzą, że niektórzy zwolennicy Remain są za unieważnieniem demokratycznego głosowania tylko dlatego, że nie podobał im się wynik. Gdyby każdy z tych czterech milionów petentów… rzeczywiście przekonał kogoś do głosowania z nimi na Remain, mogliby faktycznie wygrać, pisze Asa Bennett w The Daily Telegraph .
Lekceważenie głosowania w sprawie Brexitu może być postrzegane jako skandaliczne znieważenie milionów, które głosowały za odejściem, ponieważ czuli się nierozpoznawani przez nieproporcjonalnie proeuropejską, proimigracyjną klasę polityczną – a nawet mogłoby być niebezpieczne. Powstanie powstającej Partii Brexitowej Nigela Farage'a pokazuje, że gniew dużej części wyborców na „Leave” jest aż nadto realny – i może zaburzyć ustalony porządek polityczny w Wielkiej Brytanii. Peter Hill w Daily Express pisze, że zamieszki mogą się zdarzyć nawet tutaj, jeśli nasi władcy udaremnią wolę ludu.
Ostatnie sondaże sugerują, że chociaż opinia publiczna może poprzeć drugie referendum, nie jest jasne, na jakich warunkach chcieliby, aby się to odbyło. Niektórzy chcieliby, aby opcja była umową Brexit uzgodnioną z Brukselą lub pozostania w UE, podczas gdy inni chcieliby, aby była to umowa Brexit lub czysta przerwa. To jest problem dla argumentu „ludzie popierają drugie referendum”: robią, po prostu mają na myśli bardzo różne rzeczy, mówi Stephen Bush z New Statesman .