Czy Partia Pracy ma problem z antysemityzmem?
Naczelny rabin Wielkiej Brytanii publicznie krytykuje partię za zajęcie się tą sprawą

Rob Stothard/Getty Images
Naczelny rabin Wielkiej Brytanii potępił reakcję kierownictwa Partii Pracy na oskarżenia o antysemityzm jako całkowicie nieadekwatną.
W artykule dla Czasy , Ephraim Mirvis ostrzega, że nowa trucizna – usankcjonowana od samej góry – zakorzeniła się w partii i twierdzi, że przytłaczającą większość brytyjskich Żydów ogarnia niepokój związany z perspektywą rządu Partii Pracy.
Co jeszcze powiedział naczelny rabin?
Mirvis pisze, że jego interwencja należy do najbardziej bolesnych chwil, jakich doświadczyłem od czasu objęcia urzędu. Ale, kontynuuje, sposób, w jaki kierownictwo Partii Pracy podchodziło do antyżydowskiego rasizmu, jest niezgodny z brytyjskimi wartościami, z których jesteśmy tak dumni – godnością i szacunkiem dla wszystkich ludzi.
Żydowski przywódca mówi, że nie do mnie należy mówić komukolwiek, jak powinni głosować, ale wzywa społeczeństwo do głosowania z sumieniem.
Mirvis był uporczywym krytykiem Partii Pracy, donosi, że BBC i świętowali wybór Borisa Johnsona na przywódcę torysów w lipcu tego roku. W poście na Facebook , Mirvin powiedział: Jestem zachwycony, że mogę pogratulować Borisowi Johnsonowi, wieloletniemu przyjacielowi i orędownikowi społeczności żydowskiej, zostania kolejnym liderem Partii Konserwatywnej i naszym następnym premierem.
Jak zaczęła się awantura o antysemityzm?
Od czasu wyboru Corbyna na lidera partia jest prześladowany przez zarzuty i incydenty zachowań antysemickich w swoich szeregach.
W kwietniu 2016 r. posłanka Partii Pracy Naz Shah opublikowała wiadomości na Facebooku porównując Izrael do nazistowskich Niemiec . Kilka dni później były burmistrz Londynu Ken Livingstone wywołał dalsze kontrowersje, mówiąc podczas wywiadu dla BBC, że Adolf Hitler wspierał syjonizm.
Potem przyszło objawienie, którego bronił Corbyn i… antysemicki mural w Londynie, które lokalna rada chciała usunąć w 2012 roku.
Odpowiadając na publiczne oburzenie w związku z różnymi roszczeniami, Corbyn przeprosił dla kieszeni antysemityzmu w partii i zlecił Zapytanie Chakrabarti .
Ta sonda wykazała, że labourzystowskie siły nie zostały opanowane przez antysemityzm, ale cierpiały z powodu czasami toksycznej atmosfery i zbyt wielu wyraźnych dowodów [na] ignorancji.
Co się wydarzyło od tego czasu?
W następstwie pierwszej fali oskarżeń, Partia Pracy wdała się w spór o przyjęcie 11-punktowej definicji antysemityzmu opracowanej przez Międzynarodowy Sojusz na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA). Impreza ostatecznie to zrobiła - ale kontrowersje na tym się nie skończyły.
Krótko przed ogłoszeniem decyzji, czołowy prawnik zajmujący się prawami człowieka Geoffrey Robertson napisał w an artykuł opiniotwórczy dla The Times w którym argumentował, że definicja IHRA nie była odpowiednia do tego celu i złagodzi uzasadnioną krytykę państwa Izrael.
Robertson twierdził, że niektóre z 11 przykładów antysemityzmu w definicji zostały sformułowane tak luźno, że prawdopodobnie zniechęcą do krytyki działań państwa izraelskiego i popierania sankcji jako środka zniechęcającego do łamania praw człowieka w Gazie.
Ta awantura pojawiła się kilka tygodni po tym, jak pojawiły się wycieki audio, w których pro-Corbyn Labor weteran Peter Willsman – który przetoczył się przez zarząd w wyborach do rządzącego Partią Krajowego Komitetu Wykonawczego (NEC) – twierdził, że nigdy nie widział żadnych oznak takich antyżydowskich uprzedzeń. Zasugerował nawet, że kontrowersje wywołali izraelscy infiltratorzy.
Uwagi Willsmana są szczególnie niepokojące, ponieważ, jak wszyscy członkowie rządzącej władzy wykonawczej, zasiada on w komisji rozjemczej: jeśli jest jakaś grupa ludzi, którzy nie powinni być w stanie powiedzieć z poważną miną, że nigdy nie widzieli antysemityzmu w Partia Pracy, to 39 członków Krajowego Komitetu Wykonawczego partii, Nowy mąż stanu pisał później Stephen Bush.
Czy kontrowersje antysemickie dobiegają końca?
Wydaje się to mało prawdopodobne. Partia Pracy zmagała się z nowymi oskarżeniami o antysemityzm przed interwencją naczelnego rabina w tym tygodniu.
W maju Komisja Równości i Praw Człowieka wszczęła formalne dochodzenie ustalenie, czy Partia Pracy bezprawnie dyskryminowała, nękała lub prześladowała ludzi, ponieważ są Żydami.
Praca jest dopiero drugą po Brytyjskiej Partii Narodowej stroną badaną przez EHRC. W 2010 roku EHRC nakazała BNP przeredagować konstytucję, aby była zgodna z przepisami dotyczącymi stosunków rasowych po tym, jak partia zakazała członkostwa Czarnym i mniejszości etnicznych Brytyjczykom, donosi Opiekun .
Pracy spotykają się z oskarżeniami o podważanie dochodzenia EHRC po dołączeniu manifestu obietnicy wzmocnienia uprawnień i funkcji Komisji ds. Równości i Praw Człowieka, czyniąc ją naprawdę niezależną.
Jennifer Gerber, dyrektorka Labor Friends of Israel, powiedziała w tym tygodniu, że sugestia, że organ ds. równości nie jest niezależny, jest niezwykle niepokojąca.
Corbyn twierdzi, że Partia Pracy walczy z antysemityzmem poprzez wydalanie członków i ogłosiła dziś manifest rasowo-religijny, którego celem jest walka z uprzedzeniami.