Uluru będzie zamknięte dla wspinaczy od 2019 roku
Święte miejsce „nie jest parkiem rozrywki”, mówi miejscowy przywódca

Odwiedzającym Uluru, dawniej Ayers Rock, nie wolno wspinać się na wysoki na 863 m monolit z piaskowca, święte miejsce dla lokalnych rdzennych mieszkańców.
Rada zarządzająca Parku Narodowego Uluru-Kata Tjuta – składająca się z ośmiu przedstawicieli tradycyjnych aborygeńskich właścicieli ziemi i trzech przedstawicieli australijskich parków narodowych – jednogłośnie głosowała za zakazem.
Prezes zarządu Sammy Wilson, który jest również starszym, tradycyjnym właścicielem, powiedział, że Uluru nie jest parkiem rozrywki jak Disneyland.
„Niektórzy ludzie, na przykład w turystyce i rządzie, mogli mówić, że musimy to pozostawić otwarte, ale to nie ich prawo obowiązuje na tej ziemi” – powiedział. Fairfax Media .
Uluru odgrywa kluczową rolę w tradycji i mitologii lokalnych rdzennych mieszkańców Anangu i jest uważane za święte miejsce. Przywódcy plemienni od dawna wyrażają obawy o lekceważące zachowanie turystów, nie tylko wspinanie się.
W 2010 roku pojawiły się wezwania do deportacji z Australii francuskiej tancerki egzotycznej, która na szczycie rozebrała się do bikini. The Daily Telegraph zgłoszone w tym czasie.
David Ross, dyrektor Centralnej Rady Ziemi, która reprezentuje tradycyjnych właścicieli, powiedział, że głos zarządu oznacza naprawienie historycznego zła.
„Ta decyzja nadeszła od bardzo dawna, a nasze myśli są ze starszymi, którzy tęsknili za tym dniem, ale nie są już z nami, aby go celebrować” – powiedział.
Zakaz wejdzie w życie 26 października 2019 r. – 34 lata od dnia ceremonii zwrócenia świętego miejsca ludowi Anangu
Przez dziesięciolecia turyści byli zachęcani do skalowania Uluru, jednego z najbardziej rozpoznawalnych punktów orientacyjnych Australii, ale w ostatnich latach coraz więcej osób wybrało szacunek dla znaków umieszczonych u podstawy przez rdzennych właścicieli, którzy zachęcają odwiedzających, aby się nie wspinali.
Dziesięć lat temu około 38% odwiedzających wspięło się na Uluru, donosi Fairfax Media. Szacuje się, że liczba ta spadła do 16-20%.
Uluru powinno być tak samo wyjątkowe dla białych Australijczyków, jak dla jego rdzennych właścicieli, Sydney Poranny Herold felietonistka Julie Power napisała na początku tego roku. Wspinanie się na skałę wymaga determinacji, by nie znać tych Australijczyków, którzy troszczyli się o ten kraj przez 65 000 lat, zanim przybył biały człowiek.
Wiadomo, że co najmniej 35 osób zginęło podczas wspinaczki na Uluru, News.com.pl doniesienia, większość z nich z powodu zawału serca lub poślizgnięcia się na skale po deszczu.