Summa de arithmetica: klasyczna książka dla liczników fasoli
Jeden z pierwszych wernakularnych tekstów o matematyce wciąż ma do zaoferowania mądrość

Christie

Jeśli jesteś zajęty porządkowaniem rachunków, gdy zbliżamy się do końca roku podatkowego, pomyśl o Luce Pacioli. Brat franciszkanin opublikował swoją Suma arytmetyki, geometrii, proporcji i proporcjonalności w Wenecji, 20 listopada 1494. Była to jedna z pierwszych na Zachodzie książek napisanych i opublikowanych w języku potocznym – włoskim – o matematyce, a w szczególności algebrze.
Ale to jest sposób prowadzenia ksiąg rachunkowych w stylu weneckim, rozdział zatytułowany Szczegóły obliczeń i pism świętych , z którego jest najbardziej znana, jak wyjaśnia Jane Gleeson-White w swojej historii z 2011 roku, Podwójne wejście . Napędzane wielką innowacją technologiczną wczesnego renesansu, prasa drukarska, Kwota zrewolucjonizował sposób, w jaki europejscy kupcy prowadzili swoje księgi, ponieważ kupiec, który postępuje zgodnie z wenecką metodą, będzie wiedział wszystko o swoim biznesie i będzie wiedział dokładnie, czy jego biznes idzie dobrze, czy nie, jak pisał Pacioli. Dlatego przysłowie: jeśli prowadzisz biznes i nie wiesz o nim wszystkiego, twoje pieniądze pójdą jak muchy – to znaczy je stracisz. Dziś tę metodę znamy jako księgowość z podwójnym zapisem.
Zanim pojawił się Pacioli, większość kupców, na przykład we Florencji, notowała w jednej kolumnie swoje długi i kredyty, zyski i straty. Ale w Wenecji już robili rzeczy inaczej. Dzięki kontaktom ze światem arabskim kupcy weneccy nauczyli się używać dwóch kolumn – jednej dla debetu (z łac. być winnym , winien) i jeden na kredyt ( wierzyć , wierzyć). Dla każdego wpisu w jednej kolumnie, równy i przeciwny wpis w dukatach (lub wybranej walucie) musiał być dokonany w drugiej.
W ten sposób kupiec mógł zbilansować księgi, których było trzy – memorandum do zapisywania szczegółów transakcji w miarę ich przeprowadzania; dziennik, który był schludniejszą wersją; i dwukolumnowej księdze.

Christie
Jeśli księga nie zbilansowała się, nasz kupiec mógł wrócić do memorandum i dziennika, aby znaleźć błąd. Dopiero wtedy mógł wiedzieć, jak naprawdę ma się jego firma. Warto było zadbać o porządek na kontach, bo po ostemplowaniu jako dokumenty prawne, najlepiej byłoby je zdeponować u urzędników bankowych, o których Pacioli zjadł. Biada ci, jeśli masz coś wspólnego z tymi ludźmi, ostrzega. Może mają dobre intencje, ale mogą wykazywać ignorancję. Im bardziej się zmienia…
Kopia Kwota prosto z prasy (co zajęłoby do 12 miesięcy przy pierwszym nakładzie 2000 egzemplarzy) przyniosłoby ci 119 soldów – nie tanie ( Bajki Ezopa kosztował dwóch soldi), ale mieścił się w zakresie środków bogatych kupców, mówi Jane Gleeson-White. (Rzeczywiście, po późniejszym współdzieleniu domu z Leonardo da Vinci, Pacioli zmarł jako zamożny człowiek.
Rok później Kwota został opublikowany, Pacioli pojawił się na obrazie Jacopo de’ Barbari, z, jak głosi jedna z teorii, młodym Albrechtem Dürerem). Ty też możesz odebrać kopię z tego pierwszego nakładu z 1494 roku. Ale będzie cię kosztować więcej niż 119 soldów, kiedy pojawi się na aukcji w Christie’s w Nowym Jorku 12 czerwca. Oczekuje się, że wyniesie od 1 mln do 1,5 mln USD. Pamiętaj tylko, aby dwie kolumny były wystarczająco szerokie dla wszystkich tych zer.

Cztery wskazówki dla inwestorów giełdowych
Pierwsza drukowana książka opisująca giełdę została sprzedana na aukcji internetowej zorganizowanej przez Sotheby’s na krótko przed Bożym Narodzeniem, donosi Bloomberg. Opublikowany w 1688 r., trafnie nazwany Pomieszanie zamieszania został napisany po hiszpańsku przez Josepha Penso de la Vega jako elementarz giełdy w Amsterdamie, założonej przez Holenderską Kompanię Wschodnioindyjską w 1602. Vega był sefardyjskim Żydem, który wyemigrował z Hiszpanii do Amsterdamu na początku tego stulecia. w Zamieszanie Vega wyjaśnia puty (prawa do sprzedaży akcji po cenie), call (prawa do kupna), pule płynności i manipulacje oraz sposoby inwestowania. Główny tekst jest napisany jako seria dialogów między postaciami giełdowymi, takimi jak filozof, kupiec i udziałowiec. To właśnie w drugim dialogu Vega przedstawia cztery główne zasady, które do dziś są aktualne:
► Nigdy nie udzielaj nikomu porad dotyczących kupna i sprzedaży akcji, ponieważ zawsze możesz się mylić;
► Odbierz swoje zyski i nie martw się o utracone zyski, ponieważ węgorz może uciec szybciej niż myślisz;
► Zyski są skarbem goblinów, co oznacza, że dzisiejszy zysk może jutro być stratą;
► Nie reaguj przesadnie na złe wieści. Kto wie, jak wytrzymać ciosy, nie przerażając się nieszczęściem, podobny jest do lwa, który odpowiada grzmotem rykiem, i jest niepodobny do łani, która ogłuszona grzmotem próbuje uciekać.
Zamieszanie sprzedany na aukcji za 375 000 USD, powyżej górnej prognozy 300 000 USD.

Aukcje
Pójście: Kolekcja brytyjskiej sztuki współczesnej George'a Michaela zmierza do Christie's w Londynie na wieczorną wyprzedaż 14 marca oraz wyprzedaż online, która potrwa do przyszłego piątku. Prace Damiena Hirsta, Tracey Emin, Jake'a i Dinosa Chapmanów i Sary Lucas pojawiają się na głównej wieczornej wyprzedaży. Hirsta Niekompletna prawda oraz Święty Sebastian, Wykwintny ból – byka usianego strzałami w formaldehydzie – zostały wycenione na 1,5 miliona funtów za sztukę.
W 2006 roku Emin przedstawił George'a Michaela Michaelowi Craig-Martinowi, starszemu artyście i nauczycielowi, często uznawanemu za ojca chrzestnego YBA (Young British Artists), mówi The Daily Telegraph. Obaj zostali bliskimi przyjaciółmi, a w 2008 roku zmarła piosenkarka kupiła obraz Craiga-Martina z wytłoczonymi literami SEX. Oczekuje się, że sprzeda się do 60 000 funtów.
Stracony: List napisany przez oryginalnego frontmana australijskiego zespołu rockowego AC/DC, nieżyjącego już Bona Scotta, został sprzedany za 9 831,25 USD w kalifornijskim domu aukcyjnym Nate D Sanders Auctions w czwartek zeszłego tygodnia. Scott napisał list w 1978 roku na papeterii hotelu Hilton, gdy zespół był w Pittsburghu w Pensylwanii, dla AC/DC Moc wycieczka. Zaadresowany do swojej dziewczyny, Valerie, Scott opowiada o tym, jakie żniwo wiąże się z jego intensywnym piciem, które wpływa na jego zdrowie i problemy finansowe.
Mam już około 130 dolarów w tym tygodniu, ale jakieś dwa tygodnie temu byłem winien zespołowi około 70 dolarów w dniu wypłaty i to szaleństwo, napisał. Ale szaleństwo to jedyny sposób na zachowanie zdrowego rozsądku, jeśli wiesz, co mam na myśli. Piosenkarka zmarła dwa lata później.
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w MoneyWeek