Sajid Javid, „więcej Thatcherite niż Thatcher”, napiwek na górę
Ale prawdziwym zwycięzcą wczorajszego zamachu w gabinecie jest George Osborne: czy Boris kiedykolwiek dogoni?

Sajid Javid na Downing Street dziś rano
Rob Stothard/Getty Images
ZAPOMNIJ o Marii Miller: nadszedł czas, aby zamiast tego skupić się na jej znacznie bardziej ekscytującym następcy na stanowisku Sekretarza Stanu ds. Kultury, Mediów, Sportu, Kobiet i Równości – Sajidzie Javidie.
Tim Montgomerie, były redaktor ConservativeHome, a teraz Czasy felietonista wita Dżawida jako pierwszego prawdziwego syna Thatcher, który dostał się do gabinetu.
Montgomerie i Javid byli razem na Uniwersytecie w Exeter i obaj dołączyli do tamtejszego Towarzystwa Konserwatywnego pod koniec lat osiemdziesiątych.
„Zapomniałem ile Star Trek filmy, które razem oglądaliśmy” – mówi Montgomerie.
„Pamiętam, jak poszedł na konferencję torysów, by zaprotestować przeciwko decyzji rządu Thatcher o przystąpieniu do ERM. Rozdawał ulotki opisujące tę decyzję jako fatalny błąd ekonomiczny. Był bardziej Thatcherite niż Margaret Thatcher, a doświadczenie Czarnej Środy potwierdziło jego osąd.
Muzułmanin z pochodzenia, Dżawid jest pierwszym ze zróżnicowanego naboru posłów torysów w 2010 roku, który dostał się do gabinetu.
Wystarczy zrobić Słońce wskazówka Dżawida, aby został „pierwszym nie-białym premierem Wielkiej Brytanii po jego niezwykłym awansie od skromnych początków do wielkiego politycznego czasu”.
Już niedługo zostanie nazwany „brytyjskim Barrackiem Obamą” – tytuł, który wcześniej do tej pory nadał mu Chuka Umunna, sekretarz ds. biznesu w cieniu, który podobnie jak Dżawid jest łysy jak kula bilardowa.
Dżawid pere , Abdul-Ghani Javid, wyemigrował z Pakistanu do Wielkiej Brytanii w 1961 roku, przybywając na Heathrow z banknotem jednofuntowym w kieszeni. Znalazł pracę w przędzalni bawełny w Rochdale, ale zaczął jeździć autobusami, prowadził stragan iw końcu otworzył własny sklep w Bristolu.
Po ukończeniu studiów w Bristolu Sajid Javid studiował ekonomię i politykę w Exeter. Ożenił się z chrześcijańską dziewczyną, Laurą, i zarobił miliony pracując dla Deutsche Bank – źródła branżowe mówią, że zarabiał 3 miliony funtów rocznie – zanim przyjął ogromną obniżkę płac, aby zostać posłem w Bromsgrove.
Montgomerie wierzy, że na krótką metę będzie dobrym sekretarzem kultury. — Jeśli uda mu się przeżyć proces przez ciekawostki, z jakimi spotykają się wszyscy ministrowie kultury… Jaki był ostatni spektakl, który widziałeś? Kto jest twoim ulubionym współczesnym brytyjskim artystą? Która drużyna posiada Puchar Anglii? — prawdopodobnie wykorzysta swoje nowe portfolio, by bronić wolności prasy, chronić komercyjne organizacje medialne przed ekspansjonizmem BBC i bronić prywatnych inwestycji w sztukę”.
Na dłuższą metę, mówi Montgomerie, będąc byłym bankierem „może nie przypaść mu do gustu wielu”, Javid mógłby wywrzeć na brytyjskiej polityce znacznie trwalsze wrażenie niż rezygnacja jego poprzednika.
Ale czy w wyścigu o napiwek Javida na szczyt brakuje nam prawdziwego zwycięzcy we wczorajszym ogłoszeniu o odejściu Marii Miller i przybyciu Dżawida i Nicky'ego Morgana do gabinetu?
Jak zauważył wczoraj The Mole, to George Osborne prowadził kampanię dla Millera. Widział szkody, jakie skandal wyrządzi partii torysów w nadchodzących wyborach lokalnych i europejskich – i był wściekły, że odmowa Millera na wyjazd przyćmiła opublikowanie przez MFW lepszych danych dotyczących wzrostu.
Nie tylko udało jej się postawić na swoim z rezygnacją Millera – ale zarówno Dżawid i Morgan, nagle katapultowani do gabinetu, są jego protegowanymi. Javid był sekretarzem finansowym w Ministerstwie Skarbu, podczas gdy Morgan był sekretarzem ekonomicznym.
Osborne zdołał zorganizować ten zamach stanu nawet podczas podróży po Brazylii. Pozostaje człowiekiem, który ma największe szanse na następcę Camerona, a teraz ma dwóch sojuszników na najwyższych stanowiskach, gdzie może ich pilnować. Boris będzie musiał teraz mocno pedałować, żeby dogonić Osborne'a.