Plan pytań pielęgniarek, aby zatrudnić 21 000 pracowników zajmujących się zdrowiem psychicznym
Propozycja Jeremy'ego Hunta „nie zgadza się”, mówi Royal College of Nursing

Pracownicy służby zdrowia w Anglii powinni pytać pacjentów w wieku 16 lat lub starszych o ich orientację seksualną
Christopher Furlong/Getty Images
Szefowie pielęgniarek zakwestionowali rządowe plany rekrutacji 21 000 pracowników zdrowia psychicznego do 2021 roku, mówiąc, że wątpliwe jest, aby ambitny cel mógł zostać osiągnięty w tak krótkim czasie.
Jeremy Hunt ogłosił dzisiaj kampanię rekrutacyjną o wartości 1,3 miliarda funtów skierowaną do pielęgniarek, terapeutów i innych specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym, aby leczyć dodatkowy milion pacjentów i oferować całodobową opiekę siedem dni w tygodniu.
Wiadomość ta została przyjęta z zadowoleniem przez organizacje charytatywne zajmujące się zdrowiem psychicznym, chociaż niektórzy twierdzą, że przytłaczający popyt na usługi został spotęgowany przez cięcia w NHS i kwestionowali, w jaki sposób można osiągnąć cele związane z zatrudnieniem.
„Cieszymy się, że rząd ustanawia tę godną pochwały ambicję, a inwestycje w pracowników zajmujących się zdrowiem psychicznym są zawsze mile widziane. Wydaje się jednak, że polityka rządu się nie sumuje”. powiedziała Janet Davies , dyrektor naczelny Royal College of Nursing.
„Pod rządami tego rządu jest o 5000 mniej pielęgniarek zajmujących się zdrowiem psychicznym, co w pewien sposób tłumaczy, dlaczego pacjenci są zawodzi”.
Aby dotrzymać terminu 2021, powiedziała BBC Radio 4 Program na dziś nowe pielęgniarki musiałyby już teraz szkolić się, jednak wiele z nich odstrasza upadek kursów i programów stypendialnych finansowanych przez NHS.
Według Cyfrowe NHS , ponad 86 000 stanowisk w NHS jest już nieobsadzonych, w tym 11 400 stanowisk dla pielęgniarek i położnych.
Wcześniej w tym miesiącu Rada Pielęgniarstwa i Położnictwa poinformował, że 20 procent więcej osób opuściło rejestr pielęgniarek niż dołączyło w zeszłym roku.
Brexit został powiązany z 96-procentowym spadkiem liczby pielęgniarek z UE ubiegających się o pracę w Wielkiej Brytanii, mówi Niezależny .