Newcastle odrzuca raporty o przejęciu WWE Toon
Zapasowy miliarder Vince McMahon został powiązany z 330 mln funtów posunięciem dla Sroki – wywołując niedowierzanie

2009 Getty Images
Fani NEWCASTLE, zmęczeni posiadaniem klubu przez Mike'a Ashleya, być może przygotowali się na nowe udręki, kiedy amerykański suprem zapaśniczy Vince McMahon, właściciel cyrku WWE, był reklamowany jako potencjalny nabywca. Miliarder był powiązany z klubem dwa lata temu, a teraz plotka pojawiła się na stronie internetowej Zwycięzca sportu. Twierdzi, że źródło z Newcastle mówi, że McMahon „węszył wokół klubu” i chce kupić Sroki, aby wzmocnić profil swojej marki zapaśniczej w Europie. „Wskazał nawet, że mógłby brać udział w walkach zapaśniczych w St James' Park” – mówi źródło. Twierdzenia wywołały niedowierzającą reakcję wśród bardziej uznanych mediów. Newcastle „obudziło się, by znaleźć się w centrum jednej z najdziwniejszych historii sezonu”, mówi Codzienna poczta . Dodaje, że chociaż pogłoski „prawdopodobnie nic nie zdziałają… wywołały zabawną odpowiedź na Twitterze”. Mimo to twierdzenia będą „uderzyć fanów Toon jak latający łokieć zeskakujący z górnej liny”, mówi Metr . A jest wielu, którzy się tego boją, podczas gdy menedżer Alan Pardew odprawiał piłeczkę Joe Kinnear , który zrezygnował na początku tego miesiąca, może nie mieć tego, czego potrzeba, by pokonać McMahona.
Jeśli Newcastle przegra z Vincem McMahonem na czele, z pewnością Pardew spadnie na dno? pic.twitter.com/rt1knQbRX4
— NextBet.co.uk (@NextBetTips) 18 lutego 2014
Inni uważają, że opera mydlana, która otacza Newcastle, może być nawet zbyt daleko idąca dla McMahona
Bardzo wątpię, że Vince McMahon z WWE chce kupić Newcastle. Nie ma sensu. Uważał, że fabuły są nierealistyczne, a grający OTT.
— Rory Smith (@RorySmithTimes) 17 lutego 2014
Ale zostało to… Słońce to stłumiło rozmowę o przejęciu. Twierdzi, że klub „zwalił dyskusję o oszałamiającym, wielomilionowym przejęciu” przez McMahona, który podobno był gotów zapłacić 330 milionów funtów. „Dobrze umiejscowione źródła w Tyneside odrzuciły spekulacje, że niepopularny właściciel Toon, Mike Ashley, zamierza sprzedać się byłemu aktorowi i zapaśnikowi po siedmiu burzliwych latach u władzy”, dodaje gazeta.