Narodzony na nowo: debiut Classic Mini Electric w Nowym Jorku
Jednorazowy pojazd elektryczny w stylu retro unowocześnia włoski styl pracy

Klasyczny Mini Electric ma kultową stylistykę oryginalnego samochodu
bild@me.com
Oryginalny Mini z początku lat 60. to jeden z najbardziej kultowych pojazdów, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, i prawdopodobnie umieszcza brytyjski przemysł samochodowy na mapie świata.
Z biegiem czasu samochody kompaktowe urosły prawie dwukrotnie większe od oryginalnego Mini, aby pomieścić więcej osób i zapewnić lepsze wyposażenie bezpieczeństwa. BMW kupiło Mini w 2000 roku, zastępując popularne miejskie auto ciekawą - choć trochę dużą - alternatywą o konwencjonalnych proporcjach hatchbacka.
Gdy większe samochody zapełniają zatłoczone i zanieczyszczone miasta, przemysłowi samochodowemu przydałby się kolejny ultrakompaktowy i wydajny samochód miejski na rynku.

bild@me.com
BMW ma właśnie to. W przeddzień New York Motor Show zapowiedział Classic Mini Electric i, jak sama nazwa wskazuje, nowy Mini jest zelektryfikowaną wersją 58-letniego oryginału.
Miejski samochód w stylu retro zamienia swój oryginalny czterocylindrowy silnik benzynowy na akumulatory litowo-jonowe. Według Trener , Classic Mini Electric jest w stanie przejechać 65 mil na jednym ładowaniu i osiąga prędkość maksymalną zaledwie 75 mil na godzinę.
Czerwony lakier, białe paski i reflektory zamontowane na grillu przypominają jeden z oryginalnych Minis z The Italian Job, chociaż wersja elektryczna będzie znacznie cichsza niż samochody napędzane benzyną z filmu.
Istnieje kilka poprawek projektowych, które pomogą fanom odróżnić Classic Mini Electric od zwykłej wersji, takich jak naklejki na gniazda ładowania na skrzydłach samochodu i specjalna plakietka, która pojawia się na pojazdach elektrycznych marki.

bild@me.com
Niestety, Classic Mini Electric to jednorazowy model i BMW nie ujawniło jeszcze, czy wprowadzi do produkcji retro EV, jeśli pojawi się zapotrzebowanie.
Na horyzoncie pojawia się nowy zelektryfikowany model Mini, ale przyjmie on formę nowszych hatchbacków firmy. Ten konkretny model ma pojawić się w przyszłym roku, ale firma nie ogłosiła jeszcze daty premiery.
Na razie fani klasycznych Mini będą musieli zadowolić się zwykłymi, pochłaniającymi gaz egzemplarzami z lat 60-tych.