Nacjonalizacja kolei: czy brytyjskie koleje powinny być publiczne czy prywatne?
Większość Brytyjczyków uważa, że prywatyzacja kolei była porażką
Według sondażu przeprowadzonego przez The Independent prawie dwie trzecie Brytyjczyków chciałoby, aby koleje w tym kraju powróciły do własności publicznej.
Z sondażu przeprowadzonego przez BMG wynika, że 64% osób popiera renacjonalizację kolei brytyjskich, a 19% było temu przeciwnych.
Spośród 1490 ankietowanych dorosłych 56% uważało, że prywatyzacja kolei była porażką, a tylko 15% stwierdziło, że była to sukces.
Sondaż wykazał silne poparcie dla zaostrzenia sankcji wobec prywatnych firm kolejowych, przy czym 80% popiera wysokie grzywny, a większość uważa, że rząd nie rozlicza prywatnych firm z ich usług.
Narasta presja na sekretarza transportu Chrisa Graylinga, ponieważ tysiące osób dojeżdżających do pracy borykało się z tygodniami odwołań i opóźnień, po tym, jak zmiany w rozkładzie jazdy zostały wprowadzone przez Govia Thameslink Rail (GTR) i Northern Rail, mówi Niezależny .
Ponad 15 000 pociągów zostało odwołanych lub opóźnionych od czasu wejścia w życie zmian w rozkładzie jazdy w maju, a niektórzy pasażerowie skarżą się, że grozi im utrata pracy.
W zeszłym tygodniu Grayling powiedział, że branża musi i zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za zakłócenia, ale powiedział, że jego bezpośrednim priorytetem jest jak najszybsze ulepszenie usług kolejowych do akceptowalnego poziomu.
Czy więc brytyjskie koleje powinny być publiczne czy prywatne?
Publiczny
Renacjonalizacja kolei powróciła do politycznej agendy od czasu, gdy Jeremy Corbyn, zdeklarowany krytyk prywatyzacji, został wybrany na lidera Partii Pracy w 2015 roku. W manifeście wyborczym partii z 2017 roku zaproponowano ponowne przejęcie każdej franczyzy z powrotem na własność publiczną po zakończeniu ich kontraktów.
Corbyn twierdzi, że doprowadziłoby to do zakończenia podwyżek cen powyżej stopy inflacji. W styczniu brytyjskie taryfy kolejowe wzrosły o 3,4%, największy wzrost od pięciu lat i prawie dwukrotny wzrost przeciętnego rocznego wynagrodzenia podróżnego.
Corbyn twierdzi również, że oddanie kolei z powrotem w ręce publiczne – i przekazanie uprawnień władzom ds. transportu regionalnego – zapewniłoby podejmowanie decyzji w interesie podróżnych, a nie zysków, raporty Niezależny .
Wiele przykładów problemów z obecnym modelem zostało naświetlonych przez franczyzę InterCity East Coast, po tym, jak najpierw Great North Eastern Railway (GNER), a następnie National Express East Coast i Virgin Trains East Coast zwróciły franczyzę, przyznając, że nie mogą już sobie pozwolić na utrzymuj działanie usług.
Mit tak zwanej „niewidzialnej ręki” rynku zostaje obnażony przez renacjonalizację Wschodniego Wybrzeża – przez nikogo innego jak konserwatystów – mówi Nowy mąż stanu S Manuel Cortes.
W ten sposób, argumentuje, niechcący pokazują, że usługi publiczne muszą być realizowane dla ludzi, a nie dla zysku.
Od przełomu dekady opinia publiczna na temat renacjonalizacji jest zdecydowanie przychylna.
Prywatny
Zwolennicy prywatyzacji kolei wskazują, że Wielka Brytania nie ma obecnie wolnorynkowego systemu kolejowego, ale raczej zbiór tymczasowych franczyz ściśle kontrolowanych przez państwo. Natomiast japońska sieć kolejowa, która jest często przywoływana jako uosobienie sukcesu transportu, jest prawie w całości obsługiwana przez podmioty prywatne, mówi Miasto AM .
Powodem, dla którego koleje Continental są tańsze, jest to, że historycznie miały wyższe stawki dotacji publicznych, dodaje The Independent, który stwierdza, że tańsze opłaty kolejowe można naprawdę osiągnąć tylko dzięki wyższym podatkom.
Inni komentatorzy twierdzą, że przedsiębiorstwa kolejowe są ofiarami własnego sukcesu. Liczba pasażerów dramatycznie wzrosła od czasu prywatyzacji, ale próby sprostania wyzwaniu dodatkowego popytu zostały udaremnione przez ograniczenia wiktoriańskiej sieci, mówi Czasy , zauważając, że wielomiliardowy remont dokonany przez Network Rail miał katastrofalny wpływ na punktualność.
Gazeta twierdzi, że to właśnie te ograniczenia sieciowe robią dziurę w finansach przedsiębiorstw kolejowych i utrudniają próby radykalnej poprawy standardów, przynajmniej w krótkim okresie.
Miasto rano zgadza się, argumentując, że jednym z głównych czynników napędzających niedawną klęskę było niepowodzenie wspieranej przez państwo Network Rail w realizacji obiecanych ulepszeń infrastruktury.
Artykuł przytacza przykład Northern Rail, który zobowiązał się do prowadzenia usługi w oparciu o wypełnienie przez rząd umowy i radził sobie z skutkami, gdy tak się nie stało.