Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
Nowy Który? badanie wydaje się zaprzeczać wnioskom z oddzielnego badania supermarketów w lutym
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii
- Morrisons „zdziwiony”, że zostanie nazwany najgorszym sklepem w Wielkiej Brytanii

Morrisons odzyskuje miejsce w elicie FTSE po transakcji z Amazonem
3 marca
Zmiana Davida Pottsa na Morrisons może być daleka od zakończenia, ale zwrot w losach jego akcji z pewnością nastąpi po powrocie firmy na giełdę FTSE 100 po zaledwie trzech miesiącach nieobecności.
W marcu zeszłego roku, po nominacji Potts na stanowisko dyrektora naczelnego, akcje osiągnęły najwyższy poziom 208 pensów, po czym w obliczu wstrząsów w sektorze rozpoczęły przedłużający się spadek. Poczta w Yorkshire . Ponieważ dyskonty Aldi i Lidl zmniejszają udział w rynku spożywczym, cena spadła o 28 procent w ciągu dziewięciu miesięcy do grudnia, czego kulminacją był spadek z grupy po 14 latach kadencji.
Morrisons był jednym z najbardziej dotkniętych przez supermarkety „wielkiej czwórki” przez utrzymującą się deflację i fragmentację zakupów spożywczych. Miał również problemy z drogimi sklepami spożywczymi, które od tego czasu sprzedał, a w swojej ofercie online – kontrakt z Ocado na 170 milionów funtów był tak restrykcyjny, że po dwóch latach przyniósł zaledwie trzy procentowy udział w rynku.
Teraz sklep spożywczy wraca do podstaw w sklepach, eliminując nierentowne supermarkety, ale najbardziej rzuca się w oczy umowa z Amazonem na dostarczanie świeżej i mrożonej żywności klientom abonamentowym giganta internetowego. Dźwignia uzyskana dzięki tej umowie umożliwiła również zresetowanie warunków umowy z Ocado i wdrożenie dostaw w całym kraju.
Akcje Morrisons rosły od przełomu roku, po kluczowej, choć marginalnej poprawie sprzedaży w okresie świątecznym i wzrosły o 13 procent od czasu podpisania umowy z Amazonem na początku tego tygodnia. Rzeczywiście, akcje wzrosły aż o 39 procent od 2 grudnia do 206,5 pensów dziś rano – co oznacza, że prawie wróciły do parytetu w ciągu ostatniego roku.
W rezultacie wczorajszy regularny przegląd kwartalny indeksu FTSE 100 pokazał, że sklep spożywczy odzyskał swoje pierwsze miejsce w tabeli. Zdobywanie lub utrata miejsca w indeksie może pogorszyć pozytywny lub negatywny ruch akcji, ponieważ są one następnie automatycznie kupowane lub sprzedawane przez wiele pasywnych funduszy śledzących indeks, Reuters mówi .
Wśród czterech zdegradowanych firm był Sport Direct , która od grudnia spadła o 40 procent w związku z falą obaw dotyczących ładu korporacyjnego.
Czy umowa Morrisonsa z Amazonem zmienia zasady gry?
01 marca
Akcje Morrisons wzrosły o sześć procent; Ocado spadł o osiem procent”, zauważa The Guardian Nils Pratley . „Trudno dyskutować z pochopną oceną rynku dotyczącą poniedziałkowych strategicznych przetasowań na internetowym rynku spożywczym”.
Rozbieżność była wynikiem niespodziewanego ogłoszenia, że Morrisons – poprzednio najmniejszy z supermarketów „wielkiej czwórki” i jeden z tych, które borykają się z wstrząsami w szerszym sektorze – zawarły kluczową umowę na dostawę świeżych i mrożonki do internetowej bazy klientów Amazona, która ma subskrypcję.
Jest postrzegany jako wielki zamach stanu dla firmy z siedzibą w Bradford i stanowi próbę zarówno znalezienia nowych przychodów w obliczu brutalnej wojny cenowej w jej podstawowej działalności, jak i wydobycia potencjalnie lukratywnej podszewki z przerażającej postawy Amazona na obrzeżach supermarketów. terytorium. Akcje Tesco, największego brytyjskiego sklepu spożywczego, spadły o dwa procent.
Co więcej, komentatorzy zauważają, że umowa wykorzystuje również jedną z kluczowych zalet Morrisons w porównaniu z jej głównymi rywalami - to, że produkuje większość własnej żywności, a nie outsourcing. „Morrisons wciąż może liczyć na zysk jako producent i hurtownik na swoich liniach Amazon, nawet jeśli rezygnuje z marży sprzedawcy”, mówi Pratley.
Jednak dla internetowego supermarketu Ocado transakcja to bardzo zła wiadomość. Był wyłącznym internetowym partnerem sklepu spożywczego, odpowiedzialnym za budowanie operacji Morrisons.com i obsługę dostaw. Umowa została podpisana przez byłego dyrektora naczelnego Morrisons, Daltona Philipsa i obowiązuje do 2038 roku, chociaż uważa się, że nowy szef David Potts jej nie lubi.
Teraz, w obliczu konkurencji ze strony rywala internetowego, którego obawia się najbardziej, firma Ocado została zmuszona do ustępstw, które po sformalizowaniu sprawią, że będzie korzystał z zapasów lokalnych sklepów Morrisons w celu zwiększenia dostaw w całym kraju i odstąpienia miejsca w swoim nowym centrum dostaw pod Londynem - skutecznie za darmo.
„Daily Telegraph” Christophera Williamsa mówi, że inwestorzy obudzili się, że Amazon prawdopodobnie nie kupi teraz Ocado po jego ogromnej 90-krotnej wielokrotności zysków. Zamiast tego może szybko zacząć wdzierać się w udział w rynku. W tym kontekście ośmioprocentowa wyprzedaż może nawet wyglądać na hojną odpowiedź, niezależnie od komentarzy o układzie, w którym wszyscy wygrywają.
Dla Morrisons – i Amazona – wprowadzenie kilkuset wierszy do powstających usług Amazon Prime i Amazon Pantry, które nie osiągnęły jeszcze masy krytycznej, nie jest zmianą gry, ale ma potencjał, aby być bardzo pozytywnym.
To może być również błysk na patelni, który wyznacza drogę do szerszego przyszłego ataku, ostrzega Williams. „Kiedy [Amazon] pozna brytyjskie nawyki spożywcze, czy może odrzucić Morrisons i przypuścić zmasowany atak na tradycyjnych sprzedawców żywności?” On pyta.
Możliwe, ale jak mówi Williams: „Potts mógł uznać, że w opłakanym stanie branży supermarketów nie ma luksusu paranoi”.
Morrisons „przewrót” pokonujący rywali z „wielkiej czwórki” do umowy z Amazon Prime
29 lutego
Morrisons odniósł znaczące zwycięstwo nad rywalami z „wielkiej czwórki” po tym, jak zapewnił sobie potencjalnie lukratywną umowę dystrybucyjną z internetowym gigantem Amazonem.
Umowa umożliwi klientom usług subskrypcji Amazon Prime Now lub Amazon Pantry dostęp do setek własnych świeżej i mrożonej żywności Morrisons.
Zasadniczo otwiera przed sklepem spożywczym istniejącą i rosnącą bazę klientów Amazona, a zamówienia są składane za pośrednictwem platformy sprzedawcy internetowego i realizowane przez sieć magazynową i dystrybucyjną Morrisons.
Większe sklepy spożywcze przygotowywały się do bitwy z Amazonem, który kontynuuje swój ruch w sektorze. Oferuje już około 4000 linii artykułów spożywczych nieświeżych, ale oczekiwano, że będzie współpracować z dużą firmą o ugruntowanej pozycji – lub nawet kupić online świeżą żywność Ocado – aby zrobić krok w kierunku towarów łatwo psujących się.
Zamiast tego zdecydował się podpisać umowę z firmą Morrisons, która najbardziej ucierpiała w wyniku wstrząsu supermarketów spowodowanego szybkim rozwojem dyskontów Aldi i Lidl. „To trochę przewrót dla Morrisons, ponieważ Amazon mógł pójść z jednym z większych graczy”, powiedział Richard Hyman, niezależny analityk ds. handlu detalicznego. Czasy finansowe .
„Jest to umowa hurtowa dostaw o niskim ryzyku i niewielkim kapitale, która pokazuje nam możliwość stania się szerszym biznesem” – powiedział w oświadczeniu szef Morrisons, David Potts.
Transakcja nie wpłynie na relacje sklepu spożywczego z firmą Ocado, która zapewnia infrastrukturę dla własnego kanału zakupów online. Oddzielna umowa podpisana między nimi rozszerza to porozumienie i daje Morrisons część powierzchni w nowym centrum dystrybucyjnym Ocado w Erith w Londynie.
Oznacza to, że zakupy online Morrisons będą po raz pierwszy dostępne w całej Wielkiej Brytanii, zauważa. Opiekun , i daje supermarketowi ważne centrum realizacji zamówień osób trzecich za pośrednictwem Amazon. Większość klientów Amazon Prime w Wielkiej Brytanii znajduje się obecnie w Londynie.
Akcje Morrisons wzrosły o 4,5 procent o 10:25 do 196,3 pensa.
Morrisons nasila wojnę cenową w supermarketach, atakując „niezbędniki”
02 lutego
Morrisons wystrzelił ostatnią salwę w ostrej wojnie cenowej w supermarketach, obniżając koszt ponad 1000 „niezbędnych” produktów.
Supermarket z siedzibą w Bradford, który borykał się w ostatnich latach z atakiem dyskontów Aldi i Lidl, powiedział, że obniżyłby ceny podstawowych towarów, a zwłaszcza owoców i warzyw nawet o 19 procent. Sky News mówi, że produkty pozostaną w niższych cenach przez co najmniej trzy miesiące.
„Nadal uważnie słuchamy klientów, którzy powiedzieli nam, że chcą niższych cen, zwłaszcza świeżej żywności i artykułów codziennego użytku” – powiedział dyrektor naczelny David Potts.
Deflacja ogarnęła sektor supermarketów w ciągu ostatnich 18 miesięcy, ponieważ uznani producenci spożywczy reagują na szybki wzrost udziału w rynku niemieckich dyskontów. Asda jako ostatni ogłosił kolejną rundę obniżek cen w swoich sklepach, co oznaczałoby inwestycję w wysokości około 500 milionów funtów.
Wraz z innymi sklepami spożywczymi z „wielkiej czwórki”, Morrisons jest w trakcie bardziej znaczącej zmiany, aby zmienić swoją pozycję pośród wstrząsów sektora. Obecnie coraz więcej osób rezygnuje z jednego cotygodniowego sklepu i zamiast tego odwiedza wielu sprzedawców detalicznych, przy czym marki z wyższej półki, takie jak Waitrose i Marks & Spencer, oraz tani konkurenci Aldi i Lidl wygrywają kosztem większych sieci, które w jednym miejscu zbudowały imperia podejście do sklepu.
„Jesteśmy małym facetem pośrodku, brytyjskim słabszym” – powiedział Potts Opiekun w zeszłym miesiącu. Jego komentarze pojawiły się, gdy sieć ogłosiła zamknięcie kolejnych siedmiu swoich sklepów, oprócz 21, które zostały zamknięte w zeszłym roku i narażając kolejne 680 miejsc pracy na ryzyko.
Stało się to pomimo zaskakującego wzrostu sprzedaży o 0,2 procent w okresie świątecznym, co było pierwszym sygnałem, że koncentracja „powrotu do podstaw” w centrum restrukturyzacji, w ramach której Morrisons również w zeszłym roku sprzedawała swoje sklepy wielobranżowe, zaczyna wypłacać dywidendy.
Akcje Morrisons spadły dziś rano o 1,4 procent do 172 pensów.
Morrisons poprawia nastroje w supermarketach niespodziewanym wzrostem sprzedaży
12 stycznia
Akcje „wielkiej czwórki” sieci supermarketów Morrisons wzrosły dziś rano po tym, jak ogłosiła pierwszy wzrost sprzedaży od ponad roku.
Sklep spożywczy znajdujący się pod presją poinformował, że z wyłączeniem paliw, sprzedaż na poziomie podobnym w okresie dziewięciu tygodni do 3 stycznia – krytycznego okresu świątecznego handlu – w sklepach otwartych od ponad roku wzrosła o 0,2 procent. To zaślepieni analitycy, którzy przewidzieli spadek o 2-3 procent dla firmy, która jest w trakcie realizacji planu naprawczego, który obejmuje zamykanie sklepów i znaczne obniżki cen.
Inwestorzy zareagowali dużym zakupem akcji, sprzedając je o 12 procent w pewnym momencie tuż po otwarciu. Przed południem akcje wzrosły o około 9 procent do 166 pensów, co oznacza wzrost o 19 procent z najniższego poziomu 139 pensów osiągniętego w połowie grudnia po tym, jak firma wypadła z FTSE-100 po raz pierwszy od 14 lat. lat.
Spadek nastąpił, gdy akcje były notowane po 151 pensów, co podnosi perspektywę szybkiego powrotu przy następnej ocenie kwartalnej, jeśli rajd będzie kontynuowany.
Szersze nastroje w supermarketach zostały wzmocnione przez szokujące dane, a także przez stosunkowo pozytywne wyniki dla większych marek o ugruntowanej pozycji w najnowszych danych branżowych Kantar Worldpanel.
Sainsbury'ego był jedynym z czterech najlepszych, który odnotował wzrost udziału w rynku w ciągu 13 tygodni, wzrost o 0,1% do 17%, notatki Telegraph , podczas gdy sprzedaż w dyskontach Aldi i Lidl wyraźnie wzrosła. Jednak duet stracił łączny udział w rynku przy ogólnym wzroście wielkości sprzedaży, a większe marki utrzymały swoją pozycję, ponieważ deflacja cen żywności doprowadziła do marginalnego 0,2% ogólnego spadku.
Sam Morrisons odnotował spadek sprzedaży o 2,6 procent w szerszych liczbach, głównie w wyniku zamknięcia sklepów.
Tesco akcje odbiły się w wiadomościach i poprowadziły FTSE-100 z 6,3 procentowym wzrostem, podczas gdy Sainsbury's wzrósł o ponad 3 procent. Ta ostatnia jest kolejną, która jutro ogłosi sprzedaż w okresie świątecznym, podczas gdy Tesco podąży za nią w czwartek.