Jose Mourinho „całkowicie przeciwko” międzynarodowym meczom towarzyskim
Man United będzie w ten weekend bez Chrisa Smallinga i Phila Jonesa, ponieważ menedżer twierdzi, że niekonkurencyjne gry są bezcelowe

Chris Smalling i Phil Jones na szkoleniu w Anglii
Gareth Copley/Getty Images
Nieczęsto Jose Mourinho może twierdzić, że przemawia w imieniu kraju, ale menedżer Manchesteru United wyraził to, co myśli wielu, mówiąc, że jest „całkowicie przeciwny” międzynarodowych meczach towarzyskich.
Dla wielu fanów piłki nożnej bezsensowne mecze nie tylko pozbawiają ich akcji w Premier League, ale zmuszają ich do oglądania meczów, które są niskiej jakości, nie wymagają zaangażowania i są bardzo nudne.
W przypadku Mourinho chodzi bardziej o to, że mecze towarzyskie narażają jego zawodników na powrót na Old Trafford z kontuzją i tak właśnie stało się z Chris Smalling i Phil Jones obaj nosili uderzenia, podjęli służbę międzynarodową, a problem z palcami Jones został spowodowany przez Smallinga podczas treningu.
Para nie zagrała w niedzielnym meczu kwalifikacyjnym Three Lions przeciwko Litwie i żaden z nich nie będzie dostępny dla United, gdy w sobotę będą gościć West Bromwich Albion.
„Jestem całkowicie przeciwny meczom towarzyskim” – powiedział zirytowany Mourinho. „Myślę, że mecze towarzyskie reprezentacji narodowej mają sens dopiero przed ostatnimi fazami. Kilka tygodni przed Euro lub kilka tygodni przed Mistrzostwami Świata ma sens. Ale mecze towarzyskie w połowie sezonu połączone z meczami kwalifikacyjnymi, nie wydaje mi się, żeby to miało sens. Poza tym mecze nie są wielkimi meczami, więc nie jestem wielkim fanem”.
To nie pierwszy raz, kiedy menedżer kwestionuje kwestię międzynarodowych meczów towarzyskich. Alex Ferguson i Harry Redknapp wyrażali podobne uczucia podczas swojej kariery menedżerskiej, a Roberto Di Matteo, który zarządzał Chelsea, narzekał na mecze.
„Wiem, że trenerzy narodowi chcą wypróbować kilka rzeczy, ale nie jestem pewien, jak bardzo przyniesie to korzyść zawodnikom, którzy podróżują z różnych stref czasowych”.
Jednak niektóre z najsilniejszych krytyki padły ze strony Arsene'a Wengera, który podobnie jak Mourinho widział, jak kilku jego graczy wróciło z międzynarodowych meczów towarzyskich z kontuzjami.
„Za tymi meczami kryje się wiele polityki, ponieważ kiedy widzisz niektóre drużyny podróżujące w tym okresie, myślisz, że bardziej opłaca się spłacić jakąś korporację, niż przygotowywać zespół do następnej oficjalnej gry” – powiedział Codzienna poczta w 2012 roku. „Wierzę, że mecze towarzyskie są również po to, aby pomóc niektórym federacjom w zdobyciu pieniędzy”.