Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
Bank centralny zmienia prognozy wzrostu dla brytyjskiej gospodarki
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii
- Funt spada po sygnale „gołębich stóp” Banku Anglii

Gubernator Banku Anglii Mark Carney
Getty
Bank Anglii obniża stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu
4 sierpnia
Osoby ustalające stopy procentowe z Banku Anglii przegłosowały obniżenie i tak już rekordowo niskiej bazowej stopy procentowej w Wielkiej Brytanii o ćwierć punktu procentowego do 0,25 procent.
Komitet Polityki Pieniężnej (MPC) wyznaczył nowy nadir w 322-letniej historii banku centralnego. Najniższy poziom osiągnięto również, gdy stopy obniżono do 0,5 procent w marcu 2009 r., gdzie od tego czasu pozostają.
Bank zagłosował również za rozszerzeniem programu luzowania ilościowego o 60 miliardów funtów. QE polega na tworzeniu lub „drukowaniu” pieniędzy na zakup obligacji emitowanych przez banki, teoretycznie zwiększając ilość pieniędzy, które muszą pożyczać w gospodarce realnej.
Program ten został również rozszerzony na sektor korporacyjny, a kolejne 10 miliardów funtów długu wyemitowanego przez inne firmy zostanie przejęte w celu zwiększenia płynności.
Wreszcie, bank uruchomił program o wartości 100 miliardów funtów, aby zaoferować bankom tanie finansowanie dla małych firm. Będzie to również działać w celu ochrony ich marż zysku, które znalazły się pod presją z powodu niskich stóp podstawowych.
Powszechnie oczekiwano bodźców, ponieważ bank stara się przeciwdziałać gwałtownemu spowolnieniu gospodarki po referendum w sprawie UE. Wczorajsze ankiety dotyczące aktywności wskazały na możliwość, że Wielka Brytania może doświadczyć „przynajmniej łagodnej recesji”.
W swoich własnych zaktualizowanych prognozach wzrostu, również opublikowanych dzisiaj, bank stwierdził, że nadal spodziewa się wzrostu w tym roku na poziomie dwóch procent, ale uważa, że w przyszłym roku spadnie on do 0,8 procent, z 2,3 procent.
Zaraz po decyzji funt spadł o 1,5 centa w stosunku do dolara do 1,315 USD, podczas gdy indeks FTSE 100 wzrósł ze skromnej straty do jednoprocentowego zysku.
Opiekun mówi, że „sugeruje to, że Bank Anglii posunął się dalej, niż oczekiwali handlowcy”.
Ultraniskie stopy procentowe były krytykowane za wszystko, od obniżania stóp oszczędności i nadmuchiwania „bańki” mieszkaniowej po skuteczne obniżanie stawek rent dożywotnich.
Według Elizabeth Anderson z gazety i, typowy emeryt z oszczędnościami w wysokości 100 000 funtów miałby o ponad jedną trzecią mniej dochodu rocznie niż przed obcięciem stóp do rekordowo niskiego poziomu.
Co oznaczają niskie stopy procentowe: Emeryt kupujący rentę za 100 000 funtów otrzyma teraz 5 106 funtów rocznie. Na początku 2008 r. dostałby 7,908
— Elizabeth Anderson (@lizzyandersonuk) 4 sierpnia 2016
Poluzowanie ilościowe, które ma wpływ na obniżenie rentowności obligacji, jest również wymieniane jako potencjalny czynnik obniżający stawki rent dożywotnich, które opierają się na zwrotach dostępnych od obligacji rządowych.
Czy dzisiejsza obniżka stóp procentowych to „przesądzony wniosek”?
04 sierpnia
Według dostawcy informacji biznesowych Markit, późniejsze cięcie kosztów finansowania zewnętrznego przez podmioty ustalające stopy procentowe w Banku Anglii jest teraz nieuniknione.
Chris Williamson, główny ekonomista firmy, powiedział: BBC że po posiedzeniu Komitetu Polityki Pieniężnej (MPC) Banku Anglii prawie na pewno zostanie ogłoszona obniżka o 0,25% i tak już rekordowo niskiej bazowej stopy procentowej na poziomie 0,5%.
Jego komentarze pojawiły się, gdy Markit opublikował trzecią ankietę indeksu menedżerów ds. zakupów po Brexicie, która mierzy zaufanie brytyjskich przedsiębiorstw w celu sporządzania prognoz gospodarczych, tym razem w sektorze usług, który dominuje w gospodarce Wielkiej Brytanii.
Pokazuje wyraźne spowolnienie po głosowaniu w sprawie Brexitu, od odczytu 52,3 w czerwcu do 47,4 w lipcu, co stanowi spadek poniżej progu 50, który oddziela wzrost od skurczu. Podobnie jak spadek aktywności produkcyjnej i budowlanej, o którym Markit informował na początku tego tygodnia, liczba ta jest najniższa od siedmiu lat.
Podsumowując, Williamson twierdzi, że odpowiedzi wskazują na ujemny wzrost o 0,4 procent w trzecim kwartale, chociaż zależałoby to od nastrojów biznesowych, które nie poprawią się w tym lub następnym miesiącu.
„Bezprecedensowy spadek indeksu wszystkich sektorów z miesiąca na miesiąc niewątpliwie zwiększył szanse, że Wielka Brytania pogrąży się w co najmniej łagodnej recesji”, mówi. „Dlatego obniżka stóp procentowych o ćwierć punktu wydaje się przesądzona”.
Pan Williamson dodaje, że „zakres i charakter innych niestandardowych środków stymulujących pozostaje znacznie większym źródłem niepewności”.
Redaktor ekonomiczny Guardiana Larry Elliott mówi dziś rano że zakres opcji działania obejmuje, obok obniżki stóp, rozszerzenie ilościowego luzowania zakupów obligacji, ponowne otwarcie systemu finansowania pożyczek, który oferuje tanie finansowanie dla banków lub bardziej bezpośrednie przekazywanie pieniędzy w procesie znanym jako „helikopter”. pieniądze'.
To, czy Bank Anglii powinien iść naprzód i obniżyć stopy, jest bardziej sporne.
„RPP cienia” dla Czasy wezwał wczoraj decydentów, by „nic nie robili”, a zamiast tego zalecili rządowi obniżenie podatków lub zwiększenie wydatków na infrastrukturę w celu stymulowania wzrostu.
Grupa byłych decydentów obawia się, że obniżka stóp lub inne środki, takie jak kupowanie obligacji, w niewielkim stopniu przyczynią się do pobudzenia wzrostu, a nawet mogą zaszkodzić gospodarce poprzez wzrost cen.
„Negatywny szok dla gospodarki po Brexicie to szok polityczny i strukturalny, a nie szok monetarny. W związku z tym wymaga politycznej i strukturalnej odpowiedzi” – mówi Andrew Sentance, były decydent.
Oczekiwane oprocentowanie już dotyka oszczędzających
02 sierpnia
Kolejna obniżka stóp procentowych już uderza w mocno naciskanych oszczędzających – jeszcze zanim to nastąpiło.
Według dostawcy danych Moneyfacts, instytucje finansowe wycofały w lipcu 13 z najlepszych na rynku rachunków oszczędnościowych i nie zastąpiły ich. Opiekun .
Wśród nich znalazły się obligacje oszczędnościowe o wartości 1,8 proc. oferowane przez Saga, roczne i dwuletnie Isas z Virgin Money oraz wiodące na rynku trzyletnie obligacje na poczcie.
Gdy wielkie nazwiska znikały, a stawki oferowane przez wiernych z głównych ulic były w najlepszym razie rozczarowujące, pieniądze napływały do mniejszych graczy. Stwarza to jednak presję w czasie, gdy niska stopa bazowa ogranicza marże, a one również ulegają odwrotowi.
Wśród regionalnych towarzystw budowlanych, które w ostatnich tygodniach wycofały różne najlepiej płatne umowy, są Buckinghamshire, Beverly i hrabstwa krajowe, dodaje Guardian.
„Mali dostawcy, którzy nigdy nie wyobrażali sobie, że będą liderami na rynku, powoli znajdują się w czołówce rynku” – powiedziała Rachel Springall z Moneyfacts. „Doprowadziło to do błędnego koła obniżek stawek… a nawet całkowitego wycofania umowy”.
Coraz słabsze stopy zwrotu dla i tak już ograniczonych oszczędności to jeden z powodów, dla których wybitny były członek Rady Polityki Pieniężnej Banku Anglii doradził Komitetowi Polityki Pieniężnej Banku Anglii, aby nie potwierdzał oczekiwań rynku na obniżenie rekordowo niskiej stopy bazowej z 0,5% do 0,25% lub mniej w ten czwartek.
Kate Barker, która przez trzy kadencje pracowała w komisji, a obecnie jest dyrektorem niewykonawczym w rządowym Biurze Odpowiedzialności Budżetowej, pisze w Czasy że oszczędzający „mogą być niechętni do zmniejszania wartości kapitałowej swoich oszczędności… [i] mogą ograniczać swoje wydatki”.
Uderzyłoby to w gospodarkę, podczas gdy korzyści z niższych stóp procentowych dla kredytobiorców hipotecznych byłyby ograniczone i podlegałyby efektowi opóźnień, ponieważ ponad połowa kredytów mieszkaniowych to umowy o stałym oprocentowaniu.
Co więcej, mówi Barker, chociaż niska inflacja i płace oznaczają, że ryzyko wynikające z wynikającego z tego spadku wartości funta jest możliwe do opanowania, negatywny wpływ wyższych kosztów importu na wydatki byłby znaczący i przewyższyłby korzyści z tańszego eksportu.
Wspólnie z dyrektorem naczelnym Lloyds Banking Group Antonio Horta-Osorio , Barker twierdzi, że Bank Anglii powinien zamiast tego oferować tanie pożyczki bankowe, aby zwiększyć podaż kredytów, a wydatki rządowe powinny zapewnić realny impuls gospodarce.
Obniżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii spodziewana w czwartek
01 sierpnia
Powszechnie oczekuje się, że Bank Anglii obniży w tym tygodniu stopy procentowe z rekordowo niskiego od siedmiu lat poziomu 0,5 procent.
Komitet Polityki Pieniężnej banku opublikuje w czwartek swoją ostatnią decyzję i wszyscy z wyjątkiem trzech z 49 ekonomistów ankietowanych przez Reuters spodziewaj się, że obniży koszty finansowania zewnętrznego, aby pobudzić słabnącą gospodarkę po Brexicie.
Większość uważa, że obniżka wyniesie 0,25 proc., ale są tacy, którzy uważają, że twórcy stóp pójdą dalej.
„Nie widzimy powodu, by Bank Anglii ograniczał się do obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych w sierpniu, zarówno ze względu na potrzebę szerszej reakcji politycznej, jak i zdolność Banku Anglii do jej dostarczenia”, Allan Monks, ekonomista w JP Morgan, powiedział Opiekun .
Podobnie jak wielu ekspertów, Monks wierzy, że Bank Anglii ustali stopę bazową na poziomie zerowym. Niewielu oczekuje, że podąży za bankami centralnymi w Europie i Japonii i przejdzie do ujemnych stóp. Poza działaniami w sprawie stóp, istnieje mniejsza zgodność co do innych środków stymulacyjnych, jakie Bank może przyjąć.
Mniej niż połowa ekonomistów ankietowanych przez Reuters spodziewa się wznowienia programu luzowania ilościowego skupu obligacji. Wśród tych, którzy uważają, że tak się stanie, istnieją prognozy dotyczące nowych zakupów od 50 miliardów do 550 miliardów funtów.
Poluzowanie ilościowe to proces tworzenia pieniędzy na zakup długu emitowanego przez banki, co teoretycznie daje im więcej pieniędzy do pożyczania w gospodarce realnej w celu pobudzenia wzrostu.
Krytycy twierdzą, że proces jest nieskuteczny, a niektórzy twierdzą, że bank mógłby zamiast tego wybrać alternatywę zwaną „pieniądze z helikoptera”.
W podobny sposób wiąże się to z „drukowaniem” nowych pieniędzy, które są następnie albo wykorzystywane do kupowania obligacji rządowych w celu finansowania projektów infrastrukturalnych, albo wręczane bezpośrednio obywatelom w celu zwiększenia ich siły nabywczej. Jest postrzegana jako drastyczna opcja, której do tej pory unikano na całym świecie.
Innym wyborem może być ogłoszenie przez bank, że ponownie otwiera swój program finansowania pożyczek, który umożliwił głównej ulicy tanie pożyczanie środków banku centralnego, aby udzielać pożyczek na określone cele, takie jak małe firmy.
Działania polityczne byłyby odpowiedzią na dane wskazujące na gwałtowne spowolnienie wzrostu w trzecim kwartale w następstwie głosowania za Brexitem.
Oczekuje się, że raport inflacyjny Banku Anglii, również opublikowany w czwartek, obniży prognozę ekspansji gospodarczej na 2016 rok z 2,3 procent do mniej niż jednego procenta, co jest największym spadkiem od czasu uzyskania przez Bank niezależności w 1997 roku.
Czy Fed otworzył drzwi do podwyżki stóp procentowych we wrześniu?
28 lipca
Stopniowy koniec ultraakomodacyjnej polityki monetarnej w największej gospodarce świata może być oczekiwany po pozytywnym przesłaniu zeszłego wieczoru przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych.
Kończąc swoje ostatnie dwudniowe posiedzenie, ustalający stopy procentowe Komitet ds. Otwartych Rynków wydał oświadczenie, które „otworzyło drzwi do podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, prawdopodobnie już we wrześniu”. Dziennik Wall Street L .
Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami Fed utrzymał w tym miesiącu stopy bez zmian. Nie zmieniły się od skromnego wzrostu do 0,5 proc. w grudniu.
Był to pierwszy wzrost od prawie dekady i od siedmiu lat, odkąd drastycznie obniżono podstawowe koszty finansowania zewnętrznego, aby pobudzić gospodarkę po kryzysie finansowym.
Od grudnia Fed podkreślał, że stopy będą stopniowo rosnąć, ale w zeszłym miesiącu, po słabym raporcie o zatrudnieniu w maju, który zakończył niezwykłą ekspansję na rynku pracy – i przed ważnym referendum w Wielkiej Brytanii – decydenci wydawali się mieć gołębie.
Jednak zeszłej nocy komisja stwierdziła, że ryzyko pogorszenia sytuacji „zmalało”.
Rynek pracy dodał w czerwcu 287 000 ról, „co najmniej 100 000 więcej niż przewidywali eksperci”, informuje Czasy finansowe . Rynki amerykańskie osiągnęły rekordowo wysoki poziom od czasu, gdy Wielka Brytania głosowała za opuszczeniem UE, podczas gdy najnowsze dane o PKB w USA również wykazały niewielką poprawę.
WSJ twierdzi, że język dotyczący przyszłych zagrożeń jest ważny, ponieważ określa kontekst decyzji politycznych.
„Kiedy widzi ryzyko, że gospodarka będzie słabsza niż przewidywano, ma tendencję do utrzymywania stóp bez zmian lub ich obniżania. Fed milczał na temat ryzyka podczas ostatnich dwóch spotkań, co wskazuje, że urzędnicy nie byli pewni, jak postępować” – mówi.
„Stwierdzenie, że ryzyko się zmniejszyło, wydaje się wskazywać, że wzrost stóp jest możliwy, choć niepewny, w nadchodzących miesiącach”.
W oparciu o prognozy Fed, oczekiwania rynku na dwie kolejne podwyżki stóp w tym roku pozostają, mówi BBC . Zostały tylko trzy spotkania – z których jedno, w listopadzie, raczej nie przyniesie zmiany, ponieważ zbiega się z wyborami prezydenckimi w USA – wielu uważa, że wrześniowa podwyżka jest teraz na kartach.
Przed tym spotkaniem są jednak jeszcze dwa raporty o rynku pracy oraz szacunek PKB za II kwartał, który nada ton. To również wyjaśnia, dlaczego Fed nie był bardziej stanowczy.
Ekonomista JP Morgan Michael Feroli powiedział, że środowe oświadczenie było „małym krokiem” w kierunku przyszłych podwyżek stóp procentowych. Nadal przewiduje, że kolejna podwyżka nastąpi w grudniu, chyba że pojawią się „przebojowe dane o zatrudnieniu i inflacji, które uczynią wrzesień realistyczną możliwością”.