Elon Musk zaprzecza, że jest „na marihuanie”, publikując tweet giełdowy za 420 USD
Podczas emocjonalnego wywiadu szef Tesli mówi, że pracuje 120 godzin tygodniowo, aby osiągnąć swoje cele
![Elona Muska](https://jf-alcobertas.pt/img/news/A3/elon-musk-denies-being-on-weed-when-posting-420-stock-tweet-1.jpg)
Musk na konferencji medialnej Allen & Company Sun Valley w 2015 roku
Scott Olson/Getty Images
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, powiedział, że nie był na marihuanie, kiedy w zeszłym tygodniu opublikował kontrowersyjny tweet na temat akcji firmy zajmującej się samochodami elektrycznymi.
7 sierpnia miliarder urodzony w RPA powiedział swoim 22,3 mln obserwujących na Twitterze, że rozważa prywatne zajęcie Tesli za 420 USD (330 GBP za akcję).
Rozważam zabranie Tesli prywatnie za 420 USD. Finansowanie zabezpieczone.
— Elon Musk (@elonmusk) 7 sierpnia 2018
Tweet wylądował Musk w ciepła woda ze swoimi inwestorami którzy pozywają dyrektora naczelnego za rzekome naruszenie prawa federalnego. Kilku jego zwolenników wskazało, że 420 to kod powszechnie kojarzony z używaniem konopi.
Ale w wywiadzie dla New York Times Musk powiedział, że liczba cytowana w tweecie nie ma nic wspólnego z marihuaną. Zamiast tego został zaokrąglony, ponieważ liczba ta miała lepszą karmę na poziomie 420 USD niż 419 USD.
Musk zaprzeczył plotkom, że był palaczem marihuany. Ale nie byłem na trawce, żeby było jasne. Zioło nie pomaga w produktywności, powiedział. Jest powód dla słowa „ukamienowany”. Po prostu siedzisz jak kamień na trawce.
Wcześniej w wywiadzie wzruszony Musk powiedział gazecie, że miniony rok był najtrudniejszym i najboleśniejszym rokiem w mojej karierze.
Przypisał swój rozdzierający rok pracy 120 godzin tygodniowo, starając się nakłonić Teslę do osiągnięcia celu produkcyjnego, jakim jest wyprodukowanie 5000 Model 3 samochody elektryczne tygodniowo, Opiekun raporty.
Musk obwiniał krótkich sprzedawców – inwestorów, którzy sprzedają akcje wkrótce po ich zakupie, aby później mogli je odkupić po niższej cenie – o potencjalne narażenie istnienia Tesli na niebezpieczeństwo, podała gazeta.
Założyciel producenta samochodów elektrycznych powiedział New York Timesowi, że spodziewa się co najmniej kilku miesięcy ekstremalnych tortur ze strony sprzedawców, których opisał jako narzucających narrację, która prawdopodobnie doprowadzi do zniszczenia Tesli.