Czy powinniśmy przestać nazywać huragany klęskami żywiołowymi?
Eksperci klimatyczni twierdzą, że wyrażenie jest niezgodne z faktami i zwalnia ludzi z odpowiedzialności

Zdjęcie satelitarne opublikowane przez NASA pokazujące huragan Florence z kosmosu
NASA za pośrednictwem Getty Images
Gdy huragan Michael uderza w Północną i Południową Karolinę po spustoszeniu wybrzeża Florydy, eksperci twierdzą, że nadszedł czas, aby zmienić sposób, w jaki mówimy o tych śmiertelnych burzach.
Na początku tego roku organizacja DRR Dynamics zajmująca się redukcją ryzyka katastrof wezwała dziennikarzy do zaprzestania używania terminu klęska żywiołowa w odniesieniu do tych wydarzeń.
Opis jest niezgodny z faktami i mylący, powiedzieli w a list publiczny , ponieważ sugeruje, że ludzie nie mogą nic zrobić, aby zmniejszyć ryzyko.
Obwiniając naturę za to wydarzenie, reporterzy zwalniają również potężnych decydentów z odpowiedzialności za zezwalanie lub zmuszanie ludzi do życia w trudnych warunkach - argumentowali naukowcy.
Zgadza się z tym Kerry Emanuel, profesor nauk o atmosferze na MIT i światowy ekspert od huraganów. Wyrażenie „klęska żywiołowa” jest próbą zrzucenia winy tam, gdzie wina naprawdę nie spoczywa, mówi CNN .
Najlepszą informacją naukową, jaką mamy obecnie, jest to, że prawdopodobieństwo wystąpienia tych intensywnych huraganów rośnie w wielu miejscach z powodu globalnego ocieplenia, argumentuje Emanuel.
Huragany występują naturalnie, ale globalne ocieplenie spowodowało wzrost temperatury wody i powietrza o 1°C w ciągu ostatnich 100 lat – warunki, które pomagają zwiększyć częstotliwość i intensywność burz. Podnoszący się poziom mórz zwiększa również wysokość fal sztormowych, a także ryzyko powodzi w społecznościach przybrzeżnych.
Przełomowy raport opublikowany w tym tygodniu przez Międzyrządowy Zespół ONZ ds. Zmian Klimatu (IPCC) ujawnił ekstremalne szkody, jakie ludzie wyrządzili – i nadal wyrządzają – planecie.
Klimat się zmienia, a to oznacza, że na pogodę wpływa aktualny stan klimatu. Jest na nim ludzki odcisk palca, Kevin Reed, adiunkt w Szkole Nauk o Morzu i Atmosfery na Uniwersytecie Stony Brook. „Więc do pewnego stopnia w poszczególnych zdarzeniach pogodowych można znaleźć ludzki odcisk palca”.
Nieodpowiednia infrastruktura i gotowość na wypadek katastrof również pogorszyły skutki huraganów. To również nie ma nic wspólnego ze światem przyrody, w którym żyją ludzie, a wszystko z decyzjami politycznymi podejmowanymi przez tych ludzi, pisze Seth Millstein Gwar .
Zamiast trzymać się terminu klęska żywiołowa, niektórzy eksperci opowiadają się za nazywaniem huraganów po prostu klęskami żywiołowymi.
Ale Katharine Hayhoe, klimatolog z Texas Tech, sugeruje, że odnosimy się do nich jako do tego, co kiedyś było całkowicie klęskami żywiołowymi… teraz nasilonymi lub zaostrzonymi przez zmiany wywołane przez człowieka.
Wiem, że to kęs, mówi. Ale myślę, że warto, bo rozwiązuje błędne przekonanie i przedstawia fakty w jednym.