Dziwacy chcieli: pięć rzeczy, których nauczyliśmy się z dziwacznej reklamy Dominica Cummingsa
Doradca PM publikuje wpis na blogu zawierający 3000 słów, szukając „odmieńców”, aby dołączyć do niego pod numerem 10

Obrazy Getty
Prawa ręka Borisa Johnsona, Dominic Cummings, opublikował nietypowe ogłoszenie o pracy, w którym wzywają superutalentowane dziwaki do ubiegania się o pracę z nim na Downing Street 10.
Pisanie na jego osobisty blog Cummings opracowuje plany wprowadzenia zmian, w ramach których pracownicy z doktoratami z matematyki i fizyki połączą siły z dziwakami i odmieńcami o dziwnych umiejętnościach.
Z obszernego wpisu na blogu wynika również, że jeden z kandydatów, który odniósł sukces, będzie przez rok osobistym asystentem Cummingsa – chociaż ostrzega, że rola ta będzie obejmować zadania, które nie będą sprawiać Ci przyjemności, Codzienna poczta raporty.
Oto pięć kluczowych rzeczy, których nauczyliśmy się z dziwacznej reklamy Cummingsa:
1. Idzie własną drogą
Oczywiste jest, że Cummings ma mało czasu na tradycyjne formalności związane z Downing Street, co widać w strukturze chaotycznego posta na blogu.
Reklama, która liczy prawie 3000 słów, używa nieformalnego języka i została opisana przez Daily Mail jako dziwaczna, niezwykła w Telegraf i szalone przez Codzienne lustro .
Jak Opiekun mówi, że kandydaci są poinstruowani, aby wysłać jednostronicową wiadomość e-mail z opisem swoich pomysłów na nieoficjalne konto Gmail – ideafornumber10@gmail.com – z Job jako tematem.
2. Chce zmienić oblicze rządu
Wydaje się również, że Cummings chce zmienić publiczne oblicze służby cywilnej, prosząc o nietypowych kandydatów, których uważa za niezwiązanych z wymienionymi rolami.
Nie chcę pewnych siebie blefujących w szkołach publicznych, pisze. Zamiast tego powiedział, że Downing Street potrzebuje niezwykłych matematyków, fizyków, informatyków, naukowców zajmujących się danymi i różnych dziwaków i odmieńców z dziwnymi umiejętnościami.
3. Typy Oxbridge są wyłączone z porządku obrad
W tym, co The Telegraph nazywa krytyką politycznej poprawności, Cummings szydził również z ludzi w Whitehall, którzy bełkotali o „różnorodności tożsamości płciowej bla bla”.
SW1 potrzebuje nie więcej gadania o „tożsamości” i „różnorodności” ze strony absolwentów nauk humanistycznych z Oxbridge, ale bardziej autentycznej różnorodności poznawczej.
W dalszej części dodaje, że chciał zatrudnić świeżo upieczonych absolwentów ekonomii, stwierdzając: Powinieneś a) mieć wybitne osiągnięcia na świetnej uczelni. Nie mówi, czy wykluczyłoby to tych, którzy studiowali w Oksfordzie czy Cambridge.
4. Nie ma obaw, że będzie niepopularny
W poście zauważono, że potencjalni kandydaci powinni mieć świadomość, że znaczna większość rządu oznacza, że może on podejmować decyzje polityczne, które mogą być bardzo niepopularne, w przeciwieństwie do poprzednich rządów z mniejszą lub nieistniejącą większością.
Teraz następuje zbieżność: a) Brexit wymaga wielu dużych zmian w polityce i strukturze podejmowania decyzji, b) niektórzy ludzie w rządzie są gotowi podjąć ryzyko, aby wiele zmienić, oraz c) nowy rząd z pisze, że znaczna większość i nie ma potrzeby martwić się krótkotrwałą niepopularnością.
5. Jest trudnym kierownikiem
Cummings mówi, że jeden z jego nowych pracowników będzie dla mnie przez rok czymś w rodzaju osobistego asystenta, ale ostrzega kandydatów: Nie będziesz miał wieczornych randek w dni powszednie, poświęcisz wiele weekendów.
Szczerze mówiąc, ciężko będzie mieć chłopaka/dziewczynę, kontynuuje. Będzie to wyczerpujące, ale interesujące, a jeśli go przetniesz, w wieku 21 lat będziesz zaangażowany w rzeczy, których większość ludzi nigdy nie widzi.
Potrzebuję ludzi znacznie bystrzejszych ode mnie, którzy potrafią pracować w ekstremalnych warunkach – dodaje.