Czy ptaki spowodowały katastrofę amerykańskiego helikoptera na bagnach Norfolk?
Eksperci twierdzą, że ptak mógł zostać wciągnięty do silników nisko lecącego Pave Hawk, zanim spadł na ziemię

2013 Getty Images
Amerykański wojskowy helikopter, który rozbił się na północnym wybrzeżu Norfolk, zabijając wszystkich czterech żołnierzy na pokładzie, mógł uderzyć w ptaka, twierdzą eksperci lotnictwa.
Ofiary katastrofy zostały nazwane wczoraj jako kapitan Sean Ruane, kapitan Christopher S Stover, sierżant techniczny Dale E Mathews i sierżant sztabowy Afton M Ponce. Wszystkie cztery były częścią 48. Skrzydła Myśliwskiego Sił Powietrznych USA, stacjonującego w RAF Lakenheath.
Kapitan Ruane został opisany jako „doświadczony pilot”, ale nie wiadomo, czy on lub kapitan Stover byli za sterami HH-60G Pave Hawk, kiedy rozbił się tuż po 19:00 we wtorek. Codzienna poczta mówi.
Koroner odwiedził miejsce i zezwolił na usunięcie ciał czterech żołnierzy, Sky News raporty. Operacja ta zajmie trochę czasu, ponieważ śledczy „muszą uważać, aby nie zakłócać dowodów, które mogą stanowić część ich śledztwa”.
The Mail mówi, że policja bada, czy stado gęsi zimujących w rezerwacie dzikiej przyrody w Norfolk mogło spowodować katastrofę. Istnieją spekulacje, że nisko lecący helikopter mógł niepokoić ptaki, powodując zassanie jednego lub więcej z nich do silników samolotu.
Ekspert ds. lotnictwa, Chris Yates, powiedział gazecie: „Zdecydowanie jest taka możliwość – potencjalnie może to być zderzenie z ptakiem”.
Mieszkańcy Cley-next-the-Sea, którzy słyszeli uderzony helikopter, zanim rozbił się na bagnach, opisali „ciężki i bardzo nietypowy” dźwięk.
Pomysł, że Pave Hawk mógł zostać zestrzelony przez uderzenie ptaka, poparł Craig Hoyle, redaktor ds. obrony w Flightglobal. „Wykonywali ćwiczenia z niskich lotów w rejonie, gdzie jest dużo kaczek i gęsi, co oznacza, że zderzenie z ptakiem jest możliwe” – powiedział Hoyle w rozmowie z „Pocztą”. „Ptaki z pewnością mogłyby zestrzelić taki samolot, albo przez zassanie do silnika, albo nawet przez rozbicie osłony i znokautowanie pilota”.
W trakcie śledztwa w sprawie katastrofy złożono hołd czterem mężczyznom z RAF Lakenheath, którzy zginęli.
The Mail mówi, że kapitan Ruane „zakochał się w Wielkiej Brytanii” po przeprowadzce do Wielkiej Brytanii ze swoją żoną Rachel. Pierwsze dziecko pary, Liam, urodziło się w Wielkiej Brytanii i para tak bardzo lubiła Norfolk, że wolała zamieszkać w wynajętym domu na farmie, a nie w bazie wojskowej.
Ojciec kapitana Ruane'a, Michael, powiedział Mailowi, że jego syn był zafascynowany brytyjską historią i spędzał wolny czas zwiedzając zamki i katedry. Michael Ruane powiedział, że wdowa po nim jest „zdruzgotana” stratą męża.
Niektóre drogi wokół Cley-next-the-Sea pozostaną zamknięte do poniedziałku, podczas gdy policja będzie współpracować z brytyjskimi i amerykańskimi specjalistami wojskowymi, aby ustalić, co się stało.