Charlie Sheen dowiedział się o swojej diagnozie HIV cztery lata temu
Aktor Dwóch i pół twierdzi, że chce położyć kres szantażowaniu go z powodu choroby

Andrew Burton/Getty Images
Po tygodniach spekulacji na temat jego stanu, aktor Charlie Sheen publicznie ujawnił, że zdiagnozowano u niego HIV „mniej więcej cztery lata temu”.
50-latek twierdził dzisiaj, że został szantażowany za miliony dolarów z powodu swojej choroby i że przestanie płacić szantażerom teraz, gdy jego status HIV jest publicznie dostępny. Twierdził, że jedna z prostytutek zrobiła nawet zdjęcie jego leków antyretrowirusowych i zagroziła ich sprzedażą.
Przemawiając w NBC Dziś pokaż, powiedział: „Muszę powstrzymać ten atak, tę nawałnicę ataków i podprawd i bardzo szkodliwych i rtęciowych opowieści o mnie, które zagrażają zdrowiu tak wielu innych, które nie mogą być dalej od prawdy.
Sheen, który wcześniej chwalił się, że sypia z tysiącami kobiet i przechodził odwyk z powodu picia i narkotyków, powiedział, że to „niemożliwe”, aby mógł przenieść HIV na każdego od czasu swojej diagnozy. Dodał, że były to „trudne do wchłonięcia trzy litery”.
Aktor powiedział, że „nie był całkowicie” świadomy tego, w jaki sposób skontaktował się z wirusem, ale jego lekarz potwierdził, że nie ma AIDS.
W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele spekulacji na temat zdrowia Sheen, odkąd portal show-biznesu Radar Online stwierdził, że hollywoodzki „megastar” jest nosicielem wirusa HIV.
Sheen, syn aktora Martina Sheena i gwiazda Hot Shots i Anger Management, powiedział, że jego niesławnie dziwne zachowanie w 2011 roku nie było spowodowane diagnozą. Został porzucony ze swojej wieloletniej roli w sitcomie CBS „Dwóch i pół” w obliczu publicznego załamania, w którym skrytykował twórcę serialu i twierdził, że ma „tygrysią krew” i „DNA Adonisa”.
Dzisiaj Sheen powiedział, że chciałby móc winić za ten epizod diagnozę HIV, ale powiedział, że to „więcej wściekłości”.
Według Amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób, około 1,2 miliona ludzi w USA jest zarażonych wirusem HIV, a każdego roku na tę chorobę zapada 50 000 osób.