Białoruski dyktator grozi „zalaniem UE narkotykami i imigrantami”
Europejscy ministrowie spraw zagranicznych rozważają działania gospodarcze po „uprowadzeniu” samolotu Ryanair

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko
Lintao Zhang/basen/Getty Images
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko ostrzegł Unię Europejską, że pozwoli migrantom i narkotykom przedostać się do Europy Zachodniej, jeśli na jego kraj zostaną nałożone sankcje po przymusowym lądowaniu samolotu pasażerskiego Ryanair.
Ministrowie spraw zagranicznych UE spotkali się wczoraj w Lizbonie, aby omówić środki gospodarcze, które będą skierowane do najważniejszych gałęzi przemysłu byłego państwa radzieckiego i jego sektora finansowego, Czasy raporty. 66-letni dyktator odpowiedział na groźbę sankcji słowami: Zatrzymaliśmy narkotyki i migrantów. Teraz zjecie je i sami złapiecie.
Białoruś graniczy z Łotwą, Litwą i Polską, które są państwami członkowskimi UE, a także z Ukrainą i Rosją, co skłoniło premier Litwy Ingridę Simonyte do ostrzeżenia: to nieprzewidywalny reżim, od którego można oczekiwać wszystkiego, być przygotowanym na wszystko.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Mass powiedział wczoraj, że Białoruś czeka fala sankcji, jeśli nie zacznie uwalniać więźniów politycznych. Polityczny mówi, w tym dysydencki dziennikarz Roman Protasevich i jego partner, który został zatrzymany w poniedziałek.
Oczekuje się, że sankcje w pierwszej kolejności skoncentrują się na osobach i firmach bliskich reżimowi Łukaszenki, ale mogą zostać rozszerzone na gospodarcze i finansowe represje wobec reżimu, jeśli nie zmieni on kursu, dodaje serwis informacyjny.
Jak dodaje The Times, białoruska ropa naftowa, a także potaż, prawdopodobnie będą sektorami, do których zmierzają sankcje UE, ponieważ wschodnioeuropejski kraj zaspokaja obecnie około 25% europejskiego zapotrzebowania na nawóz. Myślę, że kluczowym słowem jest potaż, powiedział Jean Asselborn, minister spraw zagranicznych Luksemburga. Myślę, że Łukaszenkę bardzo by zabolało, gdybyśmy coś w tym zakresie poradzili.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział dzisiaj: Sky News że znamy bardzo bliskie stosunki między Rosją a Białorusią, dodając, że trudno uwierzyć, by reżim w Mińsku mógł zrobić coś takiego bez jakiejkolwiek koordynacji z Rosją.
Moskwa zaprzeczyła jakiemukolwiek udziałowi w przymusowym lądowaniu samolotu Ryanair i był początkowo wyciszony w swoim poparciu dla Białorusi . Ale w geście poparcia dla Łukaszenki Rosja odmówiła teraz zgody na wlot samolotów Air France i Austrian Airlines w jej przestrzeń powietrzną, mówi The Times.
Austria i inne kraje obawiają się, że blokada gospodarcza może jeszcze bardziej zbliżyć Białoruś do Rosji , dodaje gazeta. Jednak Łukaszenka starał się umniejszać skutki jakichkolwiek sankcji, mówiąc, że zastąpimy Europę, która starzeje się bezlitośnie, szybko rozwijającą się Azją.