Wojna o planetę małp: „niesamowita” kontynuacja oszałamia krytyków
Recenzenci twierdzą, że epicki szympans jest olśniewający, ekscytujący i moralnie złożony

youtube
Najnowsza część małpiej sagi filmowej „Wojna o planetę małp” ma się ukazać za kilka tygodni, a krytycy już przewidują, że będzie to jeden z największych – i najciemniejszych – przebojów tego lata.
Kontynuacja filmu „Świt planety małp” z 2014 roku i trzecia część serii filmów „Planeta małp”.
Po tym, jak małpy ponoszą straszliwe straty, Cezar staje do konfrontacji z pułkownikiem, a każdy z nich jest zdeterminowany, aby przejąć kontrolę nad przeznaczeniem ich gatunku i przyszłością planety.
Krytycy chwalili pamiętny występ Serkisa jako Cezara i twierdzą, że film jest triumfem opowiadania i spektaklu.
Todd McCarthy w Hollywoodzki reporter mówi, że dzięki Wojnie filmowa trylogia Małpy „przeskakuje od początku do końca”. Jego sukces, jak twierdzi krytyk, jest zakorzeniony w „nieusuwalnym występie Andy'ego Serkisa jako niechętnego przywódcy rebeliantów”, wraz ze wspaniałymi efektami specjalnymi i „sprytnym rasowo-politycznym wątkiem tematycznym”.
„Czyste piękno filmu jest intensywne”, dodaje McCarthy. Chwali kinematografię za „odurzające” uchwycenie świata wokół małp i mówi, że historia „śmieje się być moralnie złożona, a nie redukująca dla widzów przeboju”.
Pete Hammond włączony Ostateczny termin Hollywood zachęca nawet tych, którzy nie są fanami tego gatunku, aby poszli.
„To film, który stoi sam w sobie i zachwyci cię”, mówi Hammond, który nazywa wojnę „olśniewającym, ekscytującym i zapierającym dech w piersiach doświadczeniem od początku do końca”.