Wimbledon 2015: trudny los dla Murraya; Zakazany peryskop
Brytyjczycy numer jeden będą musieli pokonać Nadala, Federera i Djokovica, aby zdobyć drugi tytuł Wimbledonu

Andy Murray miał trudny remis na Wimbledonie 2015 i może skończyć z koniecznością pokonania trzech z tak zwanej wielkiej czwórki, jeśli ma odzyskać tytuł.
Przeciwnikiem Szkota w pierwszej rundzie jest potencjalnie podstępny Michaił Kukushkin z Kazachstanu, zajmujący 58 miejsce na świecie. Od tego momentu nie będzie już łatwiej. Po starciu drugiej rundy z Robinem Haase lub Alejandro Fallą, oczekuje się, że Murray zmierzy się z 25. rozstawionym, Andreasem Seppim.
Potem w półfinale zmierzył się z Jo Wilfried-Tsongą, Rafaelem Nadalem i Rogerem Federerem, a w finale zmierzył się z Novakiem Djokoviciem.
Jednak nie tylko Murray będzie się martwił. „Djokovic też ma wiele do przemyślenia i prawdopodobnie ma najtrudniejszą z możliwych pierwszą rundę w niemieckim Philippie Kohlschreiberze, z finalistą Queen, Kevinem Andersonem, prawdopodobnym przeciwnikiem w czwartej rundzie”, mówi Codzienna poczta . Mógł również zmierzyć się z Lleytonem Hewittem i Bernardem Tomicem w drugiej i trzeciej rundzie.
Djokovic prawdopodobnie zmierzy się również ze swoim wrogiem Stanem Wawrinką, który pokonał go w finale French Open, w półfinale.
W remisie kobiet faworytki Serena Williams i Maria Szarapowa są w tej samej połowie losowania. Szarapowa rozpoczyna kampanię przeciwko brytyjskiej numer dwa Johanna Konta, która zrobiła wrażenie na Eastbourne w tym tygodniu.
Brytyjka numer jeden Heather Watson zmierzy się z Williams w trzeciej rundzie, pod warunkiem, że pokona 33 numer światową Caroline Garcia z Francji w trudnej rundzie otwarcia.
Tymczasem Wimbledon kontynuował zakaz używania kijów do selfie, ostrzegając widzów, by „nie filmowali tenisa telefonami komórkowymi z powodu obaw o prawa do transmisji tego niezwykle lukratywnego wydarzenia”. Codzienny Telegraf .
„Postępy w technologii doprowadziły do opracowania nowych wytycznych, które mają ograniczyć wszelkie niepożądane zachowania lub działania, które mogą rozpraszać graczy i denerwować fanów” – czytamy w artykule. Jednak organizatorzy turnieju „nalegali, aby wytyczne dotyczące aplikacji do transmisji na żywo, takich jak Periscope, były po prostu rozszerzeniem zwykłej zasady, zgodnie z którą telefony komórkowe muszą być wyłączane „na kortach i wokół nich”.
To podobne ostrzeżenie dla fanów piłki nożnej przed rozpoczęciem ostatniego sezonu Premier League.