Wenezuelska opozycja wzywa ONZ do rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich
Krytycy twierdzą, że obecność globalnego ciała legitymizowałaby „sfałszowane” głosowanie prezydenta Nicolasa Maduro

Socjalistyczny prezydent Nicolas Maduro ubiega się o drugą kadencję
JUAN BARRETO/AFP/Getty
Sojusz opozycji Wenezueli zwrócił się do Organizacji Narodów Zjednoczonych o niewysyłanie obserwatorów na sfałszowane nadchodzące wybory prezydenckie, aby nie uprawomocnić dyktatury.
Główna koalicja opozycyjna bojkotuje głosowanie 20 maja, argumentując, że Narodowa Rada Wyborcza, rzekomo niezależny organ nadzorujący wybory w kraju, faworyzuje rządzącą Partię Socjalistyczną.
To, o co dzisiaj poprosiliśmy ONZ, to nie zatwierdzanie fałszerstw wyborczych w maju, powiedziała ustawodawca Delsa Solorzano z centrolewicowej koalicji Szerokofrontowej koalicji podczas demonstracji przed biurami ONZ w stolicy Caracas.
Prezydent Nicolas Maduro stara się o reelekcję w obliczu załamania gospodarczego, które wysłało falę migrantów do sąsiednich krajów, mówi Reuters . Formalnie zwrócił się do ONZ o wysłanie obserwatorów pod głosowanie.
Rzecznik ONZ Farhan Aziz Haq powiedział agencji Reuters: Nasze stanowisko we wszystkich takich sprawach jest takie, że wysłanie obserwatorów wyborów wymaga mandatu od jednego z organów państw członkowskich ONZ. Gdyby [Zgromadzenie Ogólne] lub Rada Bezpieczeństwa udzieliły mandatu, byśmy odpowiednio zareagowali. Ale do tej pory tak się nie stało.
Maduro ogłosił w grudniu, że trzy główne partie opozycyjne zostaną pozbawione udziału w wyborach prezydenckich w kraju, ponieważ zbojkotowały wybory burmistrza.
Opozycja planuje w sobotę przeprowadzić protest.
Były gubernator stanu Henri Falcon wystąpi przeciwko Maduro pomimo krytyki ze strony komentatorów, którzy twierdzą, że udział Falcona po prostu legitymizuje wybory, których nie może liczyć na wygraną.