Wątpliwości ratowania WeWork przez SoftBank
Dostawca powierzchni biurowej stanął w obliczu krachu, zanim w zeszłym roku zawarł umowę ratunkową z SoftBankiem – teraz ta umowa jest zagrożona

Masayoshi Son, prezes i dyrektor generalny SoftBank Group Corp., przemawia podczas konferencji prasowej w Tokio w Japonii
Alessandro Di Ciommo / NurPhoto
Według doniesień, japoński gigant inwestycyjny SoftBank ostrzegł, że może wycofać się z zakupu akcji WeWork za 3 miliardy dolarów, uchybiając wezwaniu uzgodnionemu jesienią ubiegłego roku.
Transakcja, która miała zostać sfinalizowana 1 kwietnia, zapewniła odsunięcie ówczesnego dyrektora naczelnego WeWork, Adama Neumanna, który był pionierem firmy. W ramach umowy Neumannowi pozwolono sprzedać akcje do 970 mln USD.
WeWork, który bierze długie umowy najmu na budynki w największych miastach i przyozdabia je współczesnymi projektami i modnymi dodatkami, zanim wynajmie je najemcom na podstawie umów krótkoterminowych, jest w trakcie dochodzenia regulacyjnego w Stanach Zjednoczonych w sprawie reprezentacji jego finansów i wyceny.
Jego akcjonariusze zostali powiadomieni przez SoftBank, że może to oznaczać, że japońska spółka holdingowa nie była zmuszona do sfinalizowania transakcji, według wielu źródeł.
Japoński gigant inwestycyjny nie anulował umowy wprost, mówi Dziennik Wall Street , a powiadomienie WeWork może być taktyką negocjacyjną lub sposobem na opóźnienie inwestycji, ponieważ rynki pozostają niestabilne.
Rzeczywiście, pomimo przewidywań, że wiadomości mogą doprowadzić do upadku WeWork, późną środą Aksjos poinformował, że WeWork powiedział pracownikom w wewnętrznej notatce firmy, że firma ma duży dostęp do kapitału i że będzie utrzymywać otwarte budynki coworkingowe, aby jej członkowie mogli prowadzić własne firmy.
Prasa błędnie opisuje zaangażowanie SoftBanku w WeWork, czytamy w notatce. Wezwanie skierowane jest do akcjonariuszy WeWork, a nie do finansowania działalności WeWork.
Niemniej jednak globalne kwarantanny wymuszające, a przynajmniej polecające pracę w domu, obciążają firmy zajmujące się nieruchomościami komercyjnymi.
–––––––––––––––––––––––––––––––– Aby zapoznać się z najważniejszymi artykułami z całego świata — oraz zwięzłym, odświeżającym i zrównoważonym podejściem do programu wiadomości na dany tydzień — wypróbuj magazyn Tydzień . Rozpocznij subskrypcję próbną już dziś ––––––––––––––––––––––––––––––––
Globalny szok gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa wywołał poważne pytania dotyczące perspektyw dla wszystkich firm zajmujących się nieruchomościami komercyjnymi, w szczególności dla dostawców coworków, takich jak WeWork, mówi Czasy finansowe .
W styczniu ubiegłego roku dyrektor generalny SoftBanku, Masayoshi Son, zainwestował w WeWork sumę, która wyceniła firmę na 47 miliardów dolarów. Jego zaufanie okazało się jednak nieuzasadnione, a to, co Neumann określił jako największą fizyczną sieć społeczną na świecie, okazało się przesadą przynoszącą straty.
Zamiast tego październikowa umowa ratunkowa SoftBanku wyceniła firmę na 8 miliardów dolarów. Mój osąd inwestycyjny był pod wieloma względami słaby, powiedział Son swoim udziałowcom, gdy prawdziwa wycena WeWork stała się widoczna. Przeceniłem dobrą stronę Neumanna. Przymykałem oko na [jego] złą stronę w sprawach takich jak ład korporacyjny. Nauczyłem się trudnej lekcji.