UE głosuje za zawieszeniem rozmów akcesyjnych Turcji
Decyzja eurodeputowanych oparta na „fałszywych twierdzeniach i zarzutach”, mówi tureckie ministerstwo spraw zagranicznych

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wygłasza przemówienie podczas prowincjonalnego spotkania partii AK w Ankarze
Adem Altan / AFP / Getty Images
Parlament Europejski zagłosował za zawieszeniem rozmów akcesyjnych Turcji do UE, argumentując, że kraj ten nie spełnia demokratycznych kryteriów przystąpienia do bloku.
Wniosek przeszedł z dużym marginesem, przy wsparciu największych grup partyjnych UE, niemieckiego nadawcy niemiecka fala raporty.
Minister spraw UE Turcji powiedział, że Ankara uznała dzisiejsze głosowanie za nieważne, Reuters donosi, podczas gdy rzecznik MSZ Huseyin Muftugolu powiedział, że opiera się to na „fałszywych twierdzeniach i zarzutach”.
Przedstawiając wyniki głosowania, Kati Piri, sprawozdawczyni Parlamentu Europejskiego ds. Turcji, zaleciła, aby stosunki Ankary z UE „należy przedefiniować jako szereg umów opartych na wzajemnych interesach, takich jak handel, migracja i bezpieczeństwo”, a nie o pełne członkostwo. Australijski .
Powiedziała: „Nie wzywamy do zaprzestania wszelkiego dialogu czy współpracy; mówienie o integracji jest w tej chwili po prostu nierealistyczne.
„Turcy pokazują, że nie są zainteresowani członkostwem, ale UE pokazuje też, że nie jest zobowiązana wobec Turcji”.
Komisja Europejska i państwa członkowskie UE wcześniej odrzuciły wezwania do formalnego zawieszenia rozmów, ponieważ proces akcesyjny Turcji jest już faktycznie „w zawieszeniu”.
Komisja Europejska i przywódcy państw członkowskich UE skrytykowali autorytarne rządy Recepa Tayyipa Erdogana po jego rozprawie z przeciwnikami politycznymi po nieudanym zamachu stanu w lipcu 2016 r.
Uprawnienia Erdogana zostały dodatkowo rozszerzone w kwietniu, kiedy kontrowersyjne referendum dało mu możliwość przywrócenia kary śmierci – praktyki zakazanej przez UE.
Blok nie chce jednak podważyć porozumienia z 2016 r., w którym Turcja powstrzymała migrantów z Bliskiego Wschodu przedostających się do Grecji, łagodząc kryzys, który sparaliżował część infrastruktury UE i „zagrażał jedności UE”, mówi Reuters.
Tymczasem relacja z Sztokholmskie Centrum Wolności twierdzi, że nieudany zamach stanu w Turcji został zainscenizowany przez rząd w celu uzasadnienia stłumienia politycznych dysydentów.
Mówi, że powstanie było „fałszywą flagą” zaaranżowaną „Erdogan i jego poplecznicy, aby stworzyć pretekst do masowych prześladowań krytyków i przeciwników w stanie ciągłego zagrożenia”.
Organizacja dodała, że jest „dość pewna, że ta próba w żadnym sensie nie kwalifikuje się nawet do przewrotu”.