Uber traci apelację w przełomowej sprawie dotyczącej praw pracowniczych w Wielkiej Brytanii
Firma dzielenia się jazdą obiecuje walczyć z dzisiejszym orzeczeniem

W samym Londynie Uber zatrudnia około 40 000 kierowców
Leon Neal / Getty Images
Uber przegrał odwołanie od przełomowego orzeczenia dotyczącego praw pracowniczych, zgodnie z którym brytyjscy kierowcy powinni zostać sklasyfikowani jako pracownicy uprawnieni do minimalnej płacy, zasiłku chorobowego i płatnego urlopu.
Dzisiejszy werdykt Sądu Najwyższego – z którym firma współdzielenia przejazdów obiecała walczyć – może wpłynąć nie tylko na 50 000 kierowców Ubera w całym kraju, ale także na setki tysięcy pracowników w Wielkiej Brytanii w szerszej gospodarce koncertowej, The Daily Telegraph raporty.
Uber, który ma 40 000 kierowców w samym Londynie, twierdzi, że jego kierowcy nie są pracownikami, ale partnerami, którzy zostaliby pozbawieni elastyczności osobistej, gdyby zostali sklasyfikowani jako pracownicy. Sky News raporty. Firma twierdzi, że 80% jej kierowców wolałoby zakwalifikować jako samozatrudnionych, dodaje BBC .
Głównym powodem, dla którego kierowcy korzystają z Ubera, jest to, że cenią sobie swobodę wyboru, czy, kiedy i gdzie jeżdżą, dlatego zamierzamy się odwołać, powiedział w dzisiejszym oświadczeniu Tom Elvidge, pełniący obowiązki dyrektora generalnego Ubera w Wielkiej Brytanii.
Kierowca James Farrar – który wraz z innym kierowcą wszczął sprawę, która doprowadziła do wydania wstępnego orzeczenia – powiedział Sky News, że był naprawdę rozczarowany zamiarem odwołania się przez Ubera od orzeczenia w sprawie zatrudnienia, mówiąc, że armia jego prawników została opłacona przez wyzysk siły roboczej.
Oblegana kalifornijska firma walczy również o zachowanie londyńskiej licencji na prowadzenie działalności po tym, jak regulator transportu TfL zdecydował we wrześniu, że Uber nie jest odpowiednim i odpowiednim operatorem, w związku z zarzutami o przestępstwa seksualne ze strony kierowców. Firma będzie działać dalej, dopóki nie odwoła się od tej decyzji.