Tommy Robinson błaga Trumpa o azyl w USA
Działacz skrajnej prawicy mówi, że „nie ma przyszłości” w Wielkiej Brytanii

Tommy Robinson miał kilka starć z policją
Daniel Leal-Olivas/AFP/Getty Images
Tommy Robinson błagał Donalda Trumpa o udzielenie mu azylu w USA, aby uniknąć potencjalnej kary pozbawienia wolności w Wielkiej Brytanii.
Założyciel English Defense League został uznany za obrazę sądu po tym, jak sfilmował oskarżonych przed Sądem Koronnym w Leeds i wyemitował materiał w mediach społecznościowych z naruszeniem zakazu zgłaszania.
Sędziowie Sądu Najwyższego stwierdzili, że Robinson zachęcał do orzekania mafii, transmitując na żywo nagrania mężczyzn oskarżonych o wykorzystywanie seksualne młodych dziewcząt w Sądzie Koronnym w Leeds w maju 2018 r.
Dame Victoria Sharp powiedziała, że wideo będzie postrzegane przez widzów jako zachęta do nękania oskarżonych.
Old Bailey usłyszał, że nagranie prawie zakończyło proces gangu z West Yorkshire, a jeden z oskarżonych odwołał się od wyroku skazującego, ponieważ nie był w stanie uzyskać sprawiedliwego przesłuchania.
Robinson ma zostać jutro skazany. W audycji na stronie InfoWars powiedział: Czuję, jakbym za dwa dni został skazany na śmierć w Wielkiej Brytanii.
Błagam Donalda Trumpa, błagam rząd amerykański, aby przyjrzał się mojej sprawie. Potrzebuję ewakuacji z tego kraju, ponieważ działają ciemne siły, powiedział Robinson, którego prawdziwe nazwisko brzmi Stephen Yaxley-Lennon.
Twierdził, że zostałby zabity, gdyby trafił do więzienia, twierdząc, że brytyjskie więzienia są kontrolowane przez gangi dżihadystów.
Doszedł do wniosku: To bezpośredni apel w imieniu mojej rodziny – kochamy Stany Zjednoczone, nie mam tu [w Wielkiej Brytanii] przyszłości. Kraj upadł.
Lustro mówi, że nie ma dowodów na to, że brytyjskie więzienia są kontrolowane przez gangi dżihadystów, podczas gdy Słońce opisuje atrakcyjność Robinsona jako dziwaczną.
Szereg komentatorów twierdzi, że Robinson, który wypowiada się przeciwko uchodźcom ubiegającym się o azyl w obcym kraju, jest ironią. Jak Niezależny zwraca uwagę, że wszyscy mają ten sam punkt widzenia.