Testy na Covida: „nowa świetna gra w świąteczną ruletkę”
W jeden dzień zeszłego tygodnia cena prywatnego testu PCR wahała się od 23,99 GBP do 575 GBP
- Testy na Covida: „nowa świetna gra w świąteczną ruletkę”
- Pytania, z którymi boryka się Sajid Javid w związku z „zdzierstwem” wakacyjnych testów PCR

Znak wskazujący na centrum testowe na lotnisku Berlin Brandenburg, na zdjęciu 28 lipca 2021 r.
STEFANIE LOOS/AFP przez Getty Images
Jak wiele osób, spędziłam w tym roku dużo czasu grając w nową, wspaniałą grę w wakacyjnej ruletce, powiedziała Rachel Cooke w Opiekun . Zaczęło się w styczniu, kiedy grupa z nas postawiła na rezerwację domu na wsi we Francji. Nasz zakład okazał się opłacalny w zeszłym tygodniu, kiedy Francja została ponownie umieszczona na bursztynowej liście, co oznacza, że w pełni zaszczepieni Brytyjczycy mogą odwiedzić kraj bez konieczności poddawania się kwarantannie po powrocie. Ale moi przyjaciele i ja jesteśmy teraz wciągnięci w inną grę: negocjowanie naszej drogi przez mylące zasady dotyczące testów Covida.
To złożony biznes, powiedziała Janet Street-Porter w Niezależny . W większości przypadków za wystarczające uznaje się tanie testy przepływu bocznego. Ale nawet w pełni zaszczepione osoby muszą przejść droższe testy PCR dwa dni po powrocie do Wielkiej Brytanii z krajów bursztynowych i zielonych (a osoby powracające z Hiszpanii muszą teraz również wykonać test PCR przed lotem). Czy długoterminowy plan premiera, by uczynić zagraniczne wakacje tak nieatrakcyjnymi, że poddamy się, zostaniemy w domu i wydamy pieniądze w brytyjskim PLC, podtrzymując obwisłą kasę Rishiego?
Reżim testowania jest z pewnością chaotyczny, powiedziała Charlotte Lytton w The Daily Telegraph . Rządowa strona internetowa zawiera listę setek prywatnych dostawców testów PCR pobierających bardzo różne stawki: jednego dnia w zeszłym tygodniu ceny wahały się od 23,99 GBP do 575 GBP za ten sam test.
Wiele opowieści o ludziach zamawiających domowe zestawy testowe, które nigdy nie docierają, lub o rezerwowaniu wirtualnych spotkań, które się nie zdarzają. Wielu innym otrzymało certyfikaty wyników, które są albo pełne błędów, albo zbyt późno, aby powstrzymać ludzi z Covid przed rozprzestrzenianiem się lub złapaniem lotów. Testy zwrócone przez podróżnych po ich podróżach zostały niedawno przedstawione na zdjęciach gromadzących się i wylewających się na ulicę w punktach zrzutu należących do operatora Randox.
Ministrowie uzasadnili swoje naleganie na testy PCR tym, że te bardziej wyrafinowane testy obejmują sekwencjonowanie genów, które może pomóc zidentyfikować niepokojące nowe warianty z zagranicy, powiedzieli Codzienna poczta . Ale ten argument został zdmuchnięty przez ostatnie ujawnienie, że tylko 5% testów jest faktycznie wysyłanych do analizy.
To dobrze, że rząd częściowo uprościł system podróżowania, usuwając listę bursztynowych plusów – i że porzucił ideę nowej kategorii zegarków z bursztynem – ale teraz musi iść dalej. Testy PCR powinny być przynajmniej ograniczone cenowo i wolne od podatku VAT. Byłoby jednak lepiej, aby testy przepływu bocznego stały się normą, przynajmniej dla podróżnych z podwójnymi szczękami. Najlepszym rozwiązaniem byłoby pójście za przykładem Francji i innych krajów europejskich, które teraz pozwalają w pełni zaszczepionym przybyszom na wjazd do ich kraju bez dowodu na jakikolwiek negatywny test.