Ten sam stary Arsenał, zawsze w kryzysie
Po kolejnej upokarzającej porażce Kanonierów narasta gniew na Arsene Wenger

Porażka Arsenalu 4:0 z Liverpoolem może być ostatnim meczem Alexisa Sancheza dla Kanonierów
Anthony Devlin/AFP/Getty Images
Wiele mówi o bałaganie, jakim jest Arsenal Football Club, że Kanonierzy przeżywają kryzys, a to jeszcze dopiero sierpień. Trudno sobie wyobrazić, jak klub będzie wyglądał we wrześniu, ale jedno jest pewne - sprawy nie ulegną poprawie, gdy rządzi Arsene Wenger.
Minęło wiele lat odkąd Francuz wyglądał jak rewolucjonista piłkarski. Obecnie większość komentatorów uważa go za wstydliwy relikt, niegdyś nowatorskiego trenera, którego wyprzedził Stary Ojciec Czas.
Pozbawiony pomysłów, inspiracji i energii Wenger jest obecnie zredukowany do siedzenia w ziemiance z obrzydzeniem.
Jak na klub o randze Arsenalu to żałosny stan rzeczy, ale też całkowicie przewidywalny. Ogromna część fanów klubu uważała, że Wenger nie powinien był otrzymać dwuletniego przedłużenia pod koniec ostatniego sezonu, a nie po 13 latach bez wąchania tytułu ligowego, a zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Arsenal nie zakwalifikował się do Liga Mistrzów.
Chris Sutton markuje właściciela Arsenalu Stan Kroenke „żart” za to, że nie zwolnił Arsene Wenger https://t.co/8Dzuew9i2E pic.twitter.com/sVNoS5lmZK
— MailOnline Sport (@MailSport) 29 sierpnia 2017 r.
Zwycięstwo w FA Cup nie wystarczyło, by uchronić go przed gniewem kibiców, z których wielu nadal opowiada się za zmianą przywództwa.
W wydłużającej się liście upokorzeń, jakich doznał Arsenal, było coś bezprecedensowego w niedzielnym potyczkach 4-0 na Anfield. Liverpool był tak ogromnie lepszy, że było to jak oglądanie trzeciej rundy Pucharu Anglii, kiedy potęga Premier League zmierzy się z drużyną niepełnoetatowych.
„Jesteśmy bardzo rozczarowani sposobem, w jaki występowaliśmy, ale musimy to zaakceptować” – powiedział Aaron Ramsey , który był gorszy niż większość. „To nie wystarczy i musimy coś z tym zrobić”.
4-0. Po prostu idź, Wenger. Jesteś smutnym, zmęczonym, upartym starcem, który niszczy Twoje dziedzictwo i nasz klub. #afc
— Piers Morgan (@piersmorgan) 27 sierpnia 2017 r.
Fani Arsenalu już to wszystko słyszeli. Zwykle muszą czekać do połowy sezonu, zanim klub się zawali, ale przez prawie dekadę kibice byli wyrzucani słabymi wymówkami, zamiast otrzymywać szczere odpowiedzi, dlaczego klub się cofa.
Gniew narasta, o czym można było przekonać się w poniedziałek, gdy jeden z wściekłych fanów wymazał „Wenger Out” dużymi literami na ścianie na zewnątrz Stadion Emirates .
' Zawiedziony ', było również słowem używanym przez Mesuta Özila po zagładzie Anfield.
– Kanonierzy, przepraszam – szczególnie fanom, którzy przyjechali aż do Liverpoolu, żeby zobaczyć nas walczących. Ale postaramy się wszystkiego, aby poprawić się w następnym meczu i odbić się od rozczarowania, które wszyscy w tej chwili odczuwamy.
Nie było „walki” o Arsenal, tylko kapitulacja, a gadanie Ozila o „odbiciu się” wydaje się mało prawdopodobne. W rdzeniu Arsenalu jest zepsucie, które było tam od wielu sezonów i rozprzestrzenia się, jak Thierry Henry wyjaśnione w niedzielny wieczór .
„Gracze nie grają już dla swojego menedżera” @IanWright0 mówi że #Arsenał gracze stracili wiarę w Wengera co najmniej trzy lata temu. pic.twitter.com/RZjouxhFmA
— Sport na żywo BBC 5 (@5liveSport) 28 sierpnia 2017 r.
Zapytany, czy był zaskoczony porażką swojej byłej drużyny, Francuz odpowiedział: „Nie, nie jestem. Powiedziałem to na początku sezonu. Stagnacja. Ludzie patrzyli na mnie z ukosa. Wiedziałem, co się dzisiaj wydarzy, wiedziałem, co wydarzy się z Leicester [wygrana wąska 4:3], wiedziałem, co wydarzy się w Stoke [porażka 1:0].
Podobne odczucia miał inny legendarny gracz Arsenalu, Ian Wright, który powiedział, że nadszedł czas, aby Wenger ustąpił. „Nie wierzę, że teraz może zmotywować graczy” – powiedział BBC Radio 5 na żywo . „Ten zespół nie grał dla Wengera od lat… to absolutny koszmar. Dokąd on stąd idzie?
Wynik Liverpoolu nie mógł nadejść w gorszym momencie dla Wengera, który w tym tygodniu próbuje przekonać Alexisa Sancheza i Alexa Oxlade-Chamberlaina do podpisania nowych kontraktów. Zdaniem Henry'ego to przegrana sprawa.
„Oni nie będą chcieli być częścią tego zespołu” – powiedział. „Dlatego gracze nie odnawiają kontraktów, widzą, że coś jest nie tak w Arsenalu. Dlaczego chcesz zostać? Po co siedzieć w klubie, który daje takie występy?